Witam,
mam chyba syndrom odstawienia
!!! Śniło mi się, że kupiłam i zjadłam wiiiiiielką pakę chipsów!!!
Dziś zjadłam prawie to co zaplanowałam tzn. nie miałam w planach 2 kostek gorzkiej czekolady - została mi z wczoraj......:-(((((((
Śniadanie:
koktajl: kefir 0%, 1/2 mongo, 1 pomarańcza, 3 łyżeczki siemienia lnianego, 2 "tekturki" pełnoziarniste
II Śniadanie: jogurt naturlany bez cukru
Obiad: pstrąg z grilla, kalafior z łyżką śmietanki i gałki muszkatołowej, szpinak
Podwieczorek: 1 pomarańcza,
2 kostki gorzkiej czekoladyKolacja: 60 g makaronu pełnoziarnistego (waga suchego), sos ze szpinaku, 1 łyżka żółtego sera nisko tłuszczowego, 1 łyżeczka fromage.
W ogóle dziś byłam nie do zniesienia momentami - byłam jakaś głodna, zła....
to pewnie przez te chipsy :-)))))
Ćwiczonka zaliczone - "trener" w formie, więc wracamy do P90X - dziś ramiona, barki+brzuch
Plan jedzeniowy na jutro przygotowany! Czekolady już nie ma w lodówce, więc jest szansa na pełną realizację!!!