Troszkę mnie nie było, ale spokojnie - obecna!
Musiałam naładować akumulatorki, oczywiście micha była zachowana, a na ostatnim pomiarze miałam -1 kg i - 9,5 cm!
Czasem się zastanawiam, czy się dobrze mierze i ważę, bo jakoś ładnie to leci w dół 🤪
Wpadło kilka książek przez ten tydzień z kawałkiem :
Ubolewam, że tak szybko skończyłam serię z Igorem Brudnym od Pana Piotrowskiego, naprawdę cała seria jest genialna i polecam, jeśli ktoś lubi mocne kryminały. Niestety Pan Igor bierze sobie urlop i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie seria kontynuowana, ale autor pracuje nad czymś innym - na pewno po jego tytuły jeszcze sięgnę. Książki oceniam na mocną 9.
A Pan Pilipiuk mnie strasznie męczy, no ale jak już zaczęłam, to skończę - został jeszcze jeden tom. Ale więcej, niż 5 to nie dam. A i nad 5 bym się zastanowiła.
16/08/2022
Śniadanie: Jajecznica po meksykańsku z pieczywem.Obiad: Makaron curry z szynką i jajkiem.
Przekąska: Jogurt z musli.
Kolacja: Chleb w jajku.
KCAL: 1963 B: 120g T: 85g W: 165g
Czysta micha - standardowo.
Wpadł też trening z rana:
Miłego wieczoru/dnia! :)