Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiecie co... bardzo jest ciężko. .. powrócić


Nie sądziłam ze będzie mi tak ciężko. ..1 dzień obzarstwa zamienił się w 2 tygodnie jedzenia co chce czyli WSXYSTKIEGO. ..nie mogłam się ogarnąć !!!! Tyle czasu !!!! 2 tygodnie !!! Masakra..zawaliła na maxa...

Od 2 dni ...hmmm WALKA..z samą sobą. ..organizm szybko przyzwyczaił się do strych nawyków! ! Słodkie. ..pieczywo..itd... bardzo posmakowało. ..

EFEKT: siedzę teraz i myślę co zjeść w domu słodkiego? ??? Jeszcze z pieczywem jakoś daje rade...ale to słodkie to jest porażka. ..tak mnie ciągnie. .. Dziewczyny pomóżcie? ?!! Jak powrócić do zdrowych nawyków. ..czym zastąpić te cholerne słodycze !!?? Wytrwać pierwsze 7 dni... a potem jakoś pójdzie. .. wiem i czuje to ze teraz wystawiona na próbę (np.gdyby w domu gdzieś były słodycze na stole) po prostu uleglabym. ...

Jedyny plus jest taki,ze ćwiczę! 

Wczoraj trening Brzezinscy -niby tylko 30 min ale daje w kość. 

Dzisiaj orbik -60 minut. 

Jeszcze próbuje się zmobilizować do porannych ćwiczeń na orbika. .przyznam,że bardzo chce..musze mieć taki bodziec który mnie kopie w tylek i na nowo zacznę tak na 100%... w chwili obecnej jestem tak na...hmm... super szczerze? Na 60%..

  • olaolunia

    olaolunia

    4 marca 2016, 10:57

    Hejka, ja mam tak samo problem z tymi cholernymi slodyczami, ale wiem ze nie koge odpuscic. Pomimo codziennych grzeszkow staram sie znalezc zloty srodek, wciaz go szukam, wiem ze w moim przypadu jednym ze sposobow jest odwrocenie uwagi od tych slodkich mysli czyli jakies zajecie, to mnie ratuje w tej chwili. Widze ze za Toba duzy sukces, patrzac na pasek wagi to odwalilas kawal dobrej roboty, pamietaj ze im blizej celu tym coraz trudniej, ale trzymam kciuki!!

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      4 marca 2016, 11:49

      Wiem ze trudniej dlatego właśnie tak balansuje kolo tej 70..a gdzie tam jeszcze do 58.....

  • precelkrakowski

    precelkrakowski

    4 marca 2016, 10:09

    ja robie sobie cheat daye dosc czesto moze to pomoze waga spada lagodniej ale nie katujesz organizmu

  • roogirl

    roogirl

    3 marca 2016, 20:34

    Oj te ciągi żarcia jak ja to znam. Tylko wiesz jak to się skończy jak nie przystopujesz?

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      4 marca 2016, 10:17

      Wiem...ze bardzo szybko mogę powrócić do wagi strtowej tj 98 plus extra kilka kg więcej. ..a nie chcę tego!!!! Już Ogarnęłam się! :-) teraz do jadłospisu musze tylko więcej warzyw,ryb,owoców i zieleni ny wrzucić i trening! Dziękuje za ten komentarz !!:-)

  • Sandri87

    Sandri87

    3 marca 2016, 18:37

    Jak ja Cie rozumiem, nie zapędziłam się co prawda na 2 tygodnie ale tydzień to najchętniej wyciełabym z zyciorysu ! Az wstyd jak człowiek pomyslii. Tylko potem najesz się najesz.. masz wyrzuty sumienia jak cholera, mówisz już jutro wracam na dobre tory.. a tu dupa za przeproszeniem .. bo z każdej strony cos kusi cos woła i namawia do tych "małych" grzeszków a Ty (czy ja) myslimy sobie a przecież nic się nie stanie jak jeszcze cos sobie podjem... swiat się nie zawali... i tak za każdym razem i z każdym dniem... Szczerze nie wiem co jest dobrym sposobem do zmotywowania się ?! Trzeba pamietac ze robi się to dla siebie dla własnego zdrowia i żeby w wakacje moc się usmiechnac do własnego odbicia w lustrze i powiedzieć sobie - sama tego dokonołam - niezla laska ze mnie .. ! :) Pozdrawiam i zastąpmy faktycznie te słodycze marchewkami i jabłkami :)

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      4 marca 2016, 10:22

      Marchewka jest w porzadku:') i Lubie ja chrupac! ! Już powolutku wróciłam na stare dobre zdrowe tory !:-) i oto pierwsza próba będzie w Święta. ..

  • nowadolata

    nowadolata

    3 marca 2016, 12:20

    Ja po trzech miesiącach diety miałam tygodniowy napad obzarstwa jadłam podobnie wszystko co miałam pod ręką na co miałam ochotę począwszy od masy słodyczy kończąc na fast foodach lecz po tygodniu zrozumiałam nie to do niczego nie prowadzi wróciłam na dobre tory i tak bez obzarstwa dążę do celu juz prawie 5 miesiąc :)

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      4 marca 2016, 10:19

      5 miesięcy to ładny wynik!! Ja zaczynam na nowo ale na szczęście z wagą nie jest aż tak tragicznie !:-) byle do 65!:-) a potem do 58! :-)

  • wioolkaa

    wioolkaa

    3 marca 2016, 11:44

    Mam podobnie... Jak mam ochotę na coś słodkiego to jem jabłko. Trzymam kciuki...

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      4 marca 2016, 10:19

      Mnie jabłko na pewno by nie wystarczyło. ..

  • malafrida

    malafrida

    3 marca 2016, 11:33

    moje 2 tyg obżarstwa zamieniły się już w 7 miesięcy. nie pozwól na to byś zaprzepaściła tak jak ja tyle pracy i wysiłku który włożyłaś w pracę nad sobą. ogarnij się dziewczyno bo po prostu będziesz żałować. powodzenia

  • Ewela20161

    Ewela20161

    3 marca 2016, 10:46

    hej :) kurcze tez tak mam,masakra jakas tez szukam sposobu na to jak by tu obejsc sie bez slodyczy

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      4 marca 2016, 10:20

      Po co wymyślili te głupie słodycze ??!!

  • Cjamar

    Cjamar

    3 marca 2016, 10:25

    Ja słodycze zastępuje poprostu marchewką :) Może i Tobie pomoże. Mnie wyciągnął ze cukrowego łakomstwa :D Pozdrawiam :*

  • Nattiaa

    Nattiaa

    3 marca 2016, 09:43

    kochana dasz rade!! doskonale wiem co czujesz! 2 połowa lutego mialam to samo. teraz od 1 marca w miare ogarniam, w moim przypadku zgubne bylo jedzenie po moim 2 letnim synku, i oczywiście podjadanie. Najgorsze uczucie jest wtedy gdy jem zeby jesc nawet rzeczy ktorych jakos bardzo nie lubimy. Pomyśl o płaskim brzuszku i świetnym samopoczuciu, jaka jest duma kiedy kontrolujesz swoje życie!! trzymam kciuki, pierwsze dni musisz przetrwać i wmawiać sobie że wcale nie jesteś głodna :)

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      3 marca 2016, 10:01

      Masz rację! ! Muszę sobie wbić do głowy to do czego dążę no i tak działać! !! Dziękuje! :-*

    • Nattiaa

      Nattiaa

      4 marca 2016, 09:52

      wiesz co dodatkowo motywuje? ja zapisuje w zeszycie to co zjadłam i jak sie objem to strasznie mi wstyd to wszystko zapisać, bo jak masz to czarno na białym to jeszcze bardziej dołuje także pilnujemy sie! pozdrawiam ciepło :)

  • NewShape2017

    NewShape2017

    3 marca 2016, 09:11

    No niestety cale zycie to ciagla walka zwlaszcza jak ktos prawie cale zycie jest gruby. Ja zawsze staram sie walczyc ale niestety mam bulimie ktora powraca przy większym stresie ale co raz rzadziej na szczęście. Więc rozumiem co czujesz.

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      3 marca 2016, 10:01

      Dokładnie. .grubym jest się całe życie. .nawet jeżeli się schudnie..

  • monka78

    monka78

    3 marca 2016, 07:58

    może krem czekoladowy z avocado(bardzo dojrzałe), 1 szt.bananów(bardzo dojrzałe) i prawdziwe kakao 2-3 łyż.,można dodać miodu , wszystko blenderem wymieszać.Trzymać w lodówce ok 7 dni. Deser bezglutenowy i możesz go zjeść z waflem ryżowy ,w sam raz na przekąskę i jak masz smaka na słodkie:)

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      3 marca 2016, 08:13

      Zrobiłam wczoraj kuleczki z płatków, kakao, Bakalie i miodka :-) pycha!

  • Doma19

    Doma19

    3 marca 2016, 07:14

    Nigdy nie moge zrozumiec takiego zachowania.. nie masz wogole silnej woli zeby po prostu przestac juz jesc ?

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      3 marca 2016, 08:10

      Nie

    • Doma19

      Doma19

      3 marca 2016, 09:03

      To nie dziw sie ze masz nadwage..

    • zuziak1221

      zuziak1221

      3 marca 2016, 11:49

      w tym przypadku to już uzależnienie ja tez na to cierpię jak nie jem to ok ale wystarczy jedno ciastko i nie możesz się opanować i sięgasz po drugie trzecie i kolejne, to tak jak z alkoholikiem, przepraszam za porównanie ale tak jest! jak nie pije jest ok ale wystarczy kieliszek i wraca do nałogu... straszne ale prawdziwe i nie zrozumie tego ten kto tego nie przeszedł ja w napadach zasładzam się miodem, jabłkami albo suszonymi śliwkami czy rodzynkami albo jak mam to gorzka czekolada ale tak aby aż zamuliło, a akurat gorzkiej czekolady nie lubię bo pozostawia nieprzyjemny posmak i muszę wypić spoooro wody by go wypłukać jestem wtedy złą na siebie że znowu muszę przez to przechodzić i na jakiś czas odrzuca od słodyczy

  • karaluszyca

    karaluszyca

    3 marca 2016, 00:36

    Doskonale Cię rozumiem...

  • Gorzataaa

    Gorzataaa

    2 marca 2016, 23:17

    I skąd ja to znam? Dosłownie jakbym czytała o sobie :( najgorsze to sobie odmówić, raz, drugi a potem bedzie z górki. Pomysl sobie,.że nie tylko Ty tak masz, jeszcze parę dziewczyn też walczy, zawsze łatwiej powiedzieć sobie nie ;) trzymam kciuki, dasz radę :*

  • evelevee

    evelevee

    2 marca 2016, 22:30

    oj, to prawda, jeśli się trzymasz i w końcu zrobisz odstępstwo... to zaczyna się maraton pochłaniania wszystkiego co się odmawiało wcześniej... niestety na własnej skórze zbyt dobrze znam to uczucie...

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      3 marca 2016, 08:09

      Teaz opracuje inny plan:') juz coś tam w głowie mam:-P ale to w następnym poście :-))

  • doloress1988

    doloress1988

    2 marca 2016, 22:15

    kurde tak to już jest ... jak damy się ponieść to już leci i leci ... a potem ciężko wrócić na dobry tor :/

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      3 marca 2016, 08:08

      Ogarniam się. ..powoli ale ogarniam!:')

  • zaba2112

    zaba2112

    2 marca 2016, 21:04

    Kochana trzymaj się, wiem że ciężko w walce ze słodyczami wygrać więc mocno trzymam kciuki. A i jeszcze zaproszę Cię do Nas- dla mnie to 90 % sukcesu, w ciągu ostatnich 56 dni diety słodkie zjadłam 2 razy- 1- pączek w tłusty czwartek, 2- tort na 55 urodziny teściowej który sama piekłam:)... a tak to może leżeć, i krzyczeć zjedz mnie a ja mam w d...e. Dołącz http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/3006/name/MARZEC-bez-slodyczy-

    • zaba2112

      zaba2112

      2 marca 2016, 21:07

      a, dopiero teraz zauważyłam że też z wyzwaniem walczysz. Gapa ja:)

    • Kilokaloria13kg

      Kilokaloria13kg

      3 marca 2016, 08:08

      Walczę walczę! ! I z wyzwaniem i z samą sobą!

  • karanu

    karanu

    2 marca 2016, 19:28

    Oj ciężko jest powrócić sama jestem po takim okresie obżarstwa. Myślę że najlepiej znaleźć sobie jak najwięcej zajęć , pracy i przeczekać te pierwsze kilka dni kiedy żołądek się skurczy a psychika uspokoi .

  • Niesia92

    Niesia92

    2 marca 2016, 18:21

    kurde też tak zaczynam mieć, że po 2 miesiącach ciągnie mnie do starych nawyków i boje się zaczynać, bo pójdzie lawinowo...