Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nieznajoma52

kobieta, 67 lat, Cieszyńskie

158 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zmieścić się w letnie ubrania z 2011

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 czerwca 2013 , Komentarze (1)


Pierwsza doba w Wawie za nami. Safira podróżą była przerażona, ale na miejscu nie było problemów. Przypomniała sobie szybko znane kąty. Dzisiejszy dzień upłynął na rozpoznaniu rynku warzyw i owoców.

W pobliżu są dwa porządne bazarki, na których warzyw można kupić wiele różnych. Na jeszcze innym odkryłam w kącie stanowisko z najróżniejszymi mąkami, kaszami, nasionami i orzechami, które na pewno odwiedzimy, kiedy przejdę na Zdrowe Odżywianie.  Odwiedziliśmy też sklep z ekologiczną żywnością, o całkiem sporym asortymencie. Nachodziłam się dziś tak, że aż stopy mnie bolą.
Treningu nie odrobiłam, ale nadrobię, odrobię, jutro.
Dieta przestrzegam dokładnie i przykładnie. Dzisiaj, mój ulubiony zielony sok, sałata z pomidorami, papryką i sosem vinegre (bez oliwy), szpinak z czosnkiem i cebulką i jeszcze garść truskawek. Jutro kończę czwarty tydzień. Czuję się wspaniale. Ten wpis skrobię słuchając, oczywiście, listy przebojów Trójki.
Miłego...

26 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Jutro jedziemy z Safirą do Warszawy. Dzień upłynął na pakowaniu i wykonywaniu różnych istotnych czynności przedwyjazdowych.
Sumiennie też potrenowałam z rana.

Kotka wczoraj wieczorem wróciła z romantycznych wczasów. Długo jej zeszło, bo aż 11 dni. Na tak długo jeszcze nigdy się nie wypuściła.

 

Dziś wieczorem czuję się wręcz objedzona - oprócz warzywno-owocowych soków i pomidora z bazylią, ugotowałam sobie brukselkę i upiekłam jabłko z cynamonem.. 
Ku rozweseleniu.


Miłego…

24 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Od samego rana pada i pada. Ze spaceru nici. Ale trening mi się udał. Diety przestrzegam sumiennie. 
I naczytałam się dzisiaj różnych interesujących artykułów np.
http://www.akademiawitalnosci.pl/kto-nas-zywi-i-pielegnuje/  Poleć znajomym   Poleć znajomym  
http://www.akademiawitalnosci.pl/policzmy-sie-z-policzmysie-pl/  Poleć znajomym   Poleć znajomym  
Bardzo lubię ten blog. 
Obejrzałam też filmiki o surowej diecie 
http://www.youtube.com/watch?v=jLN0JI_9jXk&list=PL260A5EC1DF6D9DF1

 Poleć znajomym 
Wiecej wideo na jaramsie.pl

Zauważyłam, że bardziej teraz lubię czytać i oglądać materiały o diecie, niż robić w komputerze  co innego, np. grać w gry. Zawsze człowiek dowie się czegoś nowego. 
A to ku rozweseleniu:



Może pora pójść już spać? 
Miłego…

23 czerwca 2013 , Komentarze (10)

Jestem na półmetku diety Dąbrowskiej. Trzy tygodnie za mną i trzy tygodnie przede mną. W tym czasie spadło mi 3,9 kg i 14 cm w obwodach.
Wreszcie doczekałam się siódemki na przodzie odczytu wagi. 
Wyniki od 9 marca (kiedy wpisałam się na Vitalię) - 8,7kg i 62cm w obwodach. 
Trening za mną, duże ilości wody z cytryną też za mną. Teraz odpoczywam przy soku z marchewki i pekinki. Jeśli nie lunie, wybiorę się na spacer.




Miłego…

22 czerwca 2013 , Komentarze (4)


Dzisiejszy dzień był zdecydowanie udany. Rozpoczęłam go dużą ilością wody mineralnej z cytryną a później zielonym sokiem. Potem grzecznie odrobiłam trening i wzięłam się za porządki. 
Na obiad przyrządziłam dużo surówki. A po 15tej przyjechała po mnie siostra i pojechałyśmy do znajomych na spotkanie w ogrodzie. Jestem z siebie dumna, bo oni objadali się różnymi dobrociami i popijali je pysznym winem, a ja nie dałam się na nic namówić. Zjadłam trochę truskawek i popiłam owocową herbatką. Do domu wróciłam całkiem niedawno. 
A jutro... jutro rano, czekają mnie cotygodniowe pomiary i trochę się stresuję.


Miłego…


21 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Dzisiejszy dzień upływa w zwolnionym tempie. Praca, odpoczynek, praca, odpoczynek, porządkuję mieszkanie. Jem i piję bardzo dietetycznie. Safira tak poszła w tango, że dalej jest nieobecna.
Poczytałam dziś różne artykuły o interesującej nas tematyce. Nie dowiedziałam się żadnych nowych rzeczy, ale utwierdziłam w przekonaniu, że znalazłam dobry sposób na oczyszczanie ciała i odchudzanie. Nie muszę już pozbywać się tłuszczu na inne sposoby. Na przykład w taki jak w rysunkowym żarcie




Miłego...

20 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Mimo upału udało mi się zmobilizować z najwyższym trudem i wykonać trening. Dla odmiany dieta w tej chwili nie sprawia mi żadnego problemu. Wręcz trudno mi sobie wyobrazić ucztowanie przy takiej temperaturze. Safira nadal romansuje, a ja wciąż wymiatam Jej sierść z różnych kątów. Brak mi już mojego  futrzaka. Safira nie znosi kąpieli, a raz się przypadkiem skąpała w wannie. Przypomniało mi to wydarzenie następujące zdjęcie. 


Miłego?

18 czerwca 2013 , Komentarze (5)

Dobry wieczór wszystkim Odchudkom!

Melduję, że po dwóch tygodniach mam mniej o 3 kg i o 9 cm w obwodach. Szału nie ma, ale i tak jestem zadowolona i mam nadzieję, że waga stopniowo i powolutku będzie zniżkować. 
W niedzielę przyjechała po mnie siostra i zabrała do siebie. Korzystając z tego, że Safira nadal romansuje spędziłam u siostry dwa dni. Miała dla mnie mnóstwo nakupionych warzyw, więc nie było problemów z utrzymaniem diety. Jadłam prawie same surowizny. Tylko raz zrobiłam sobie szpinak z cebulką i czosnkiem, bo bardzo za nim przepadam.
Kiedyś, przed dietą, podczas wspólnych  wieczorów wysączałyśmy butelkę wina wytrawnego. Ale tym razem się nie złamałam, choć siostrzyczka miała różne dobre wina. Chodziłyśmy na spacery z psem i grałyśmy w „Osadników z Catanu” . Było bardzo miło i sympatycznie. Dzisiaj siostra przywiozła mnie do domu, a po drodze zrobiłyśmy zakupy warzywno- owocowe na straganach Cieszyna. Trening jeden zawaliłam, ale go grzecznie odrobię. Czuję się nadal bardzo dobrze i nawet dzisiejszy dziki upał znoszę ze spokojem. Podobno w postach upały niestraszne. Miłego…

15 czerwca 2013 , Komentarze (6)

Nie zamierzam dzisiaj już nic konsumować. Poza sokiem z marchewki i kapusty pekińskie wypiłam bardzo dużo wody z cytryną i dwie herbaty. Zjadłam grejpfrut, kiwi i jabłko oraz szpinak z tutejszych przepisów. Bardzo smaczny. Trening, krótki spacer i sprzątanie. Ciekawa jestem jakie jutro rano będą wyniki. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego…

14 czerwca 2013 , Komentarze (8)

Piątkowy wieczór.

Słucham sobie Trójkowej listy przebojów i piszę tę notatkę. Bardzo lubię Jaromira Nohavicę i cieszę się, że ciągle jest na czołowych miejscach listy. Krótki spacer i sprzątanie, to dzisiejsza aktywność fizyczna. Dieta dotrzymana. Wypiłam zielony sok, herbatę i dużo wody mineralnej. Zjadłam dwa jabłka i  jedno kiwi o raz dwie miski barszczu. Czuję się bardzo dobrze, a właśnie skończyłam 13 dzień diety.

Wieczorem zaniosłam swoją Kotę  do kawalera. Ciekawe, jak się spisze.

Miłego