Pytam się, chociaż już u mnie sentymentów dawno jest brak...
(...) Szczekasz ty, a wygrałam ja!!!
Byłeś pomyłką, teraz to wiem, że nieważne żarcie jest
(...) Mam teraz wszystko, bo kocham się tak, jak ty nigdy i ciebie nikt
Możesz pomarzyć w chorych swych snach, że mnie obrośniesz jeszcze raz...
Taka jestem cwana, a wtrząchnęłam kawał maminego ciasta... Latający Potworze Spaghetti, jakie ono było obrzydliwie słodkie, aż mdlące, uuufff... A kiedy je jadłam, ta słodycz przynosiła ukojenie moim nerwom, które nie dały się przekonać, że ważenie podczas małpowania nie jest wiarygodne... Tak jak chciałam zatrzymać to uczucie siły po ćwiczeniach, tak chciałabym zatrzymać w pamięci to uczucie zbierania się na wymioty, by pamiętać, że kawał ciasta, w przeciwieństwie do plasterka, nie jest OK, mimo, że w trakcie spożywania wydaje się inaczej.

Jak dobrze, że jutro dzisiaj będzie wczoraj

Tyle dobrego, że postanowiłam nie jeść kolacji, a chłopak przekonał mnie do zrobienia shreda

Zastanawiam się, czy ćwiczyć wg planowych założeń programu, każdy poziom 10 dni, czy zmieniać level dopiero, gdy poprzedni przestanie sprawiać mi trudność?? Co myślicie?
Dzień 8 (40-dniowe wyzwanie)
Obawy? Hahaha, że nażrę się maminego ciasta


Pamiętajcie, zbieramy się do kupy po każdej "wpadce"!! Nie jęczymy "jestem gruba i tak już pozostanie..."

SERIOUSLY?