ORBI, od dziś zaczynam ćwiczyć tylko powiedźcie mi są jakieś złote zasady które trzeba przestrzegać aby skutecznie ćwiczyć na ORBIM?
Jak na razie to nie jetem wstanie na nim wytrzymać 20 min KONDYCJA DO DUUUUU......
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 53144 |
Komentarzy: | 495 |
Założony: | 1 lipca 2010 |
Ostatni wpis: | 24 marca 2019 |
kobieta, 44 lat, Wrocław
168 cm, 95.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
ORBI, od dziś zaczynam ćwiczyć tylko powiedźcie mi są jakieś złote zasady które trzeba przestrzegać aby skutecznie ćwiczyć na ORBIM?
Jak na razie to nie jetem wstanie na nim wytrzymać 20 min KONDYCJA DO DUUUUU......
Hmm...
ŚNIADANIE:
II ŚNIADANIE:
III ŚNIADANIE:
IV ŚNIADANIE:
OBIADOKOLACJA:
WODA WODA WODA WODA WODA
I najważniejsze, dziś kupiłam ORBITKA - będę ćwiczyć i może w końcu waga zacznie spadać. Mam nadzieję, że nie znudzi mi się po miesiącu, muszę .....teraz nie ma wymówki, sprzęt w domu
...powiedzcie że też tak macie :(
człowiek się stara je owsiankę , jogurty , pije wodę litrami i co....?
kg na + , jak to możliwe ? To tylko zniechęca człowieka , pierwszy tydzień super , a teraz.... teraz czuję się ociężała, jest mi źle i jeszcze waga, zamiast spadać to odnotowuję wzrost Du... Du... Du....
ŚNIADANIE
owsianka na mleku
kawa z mlekiem
II ŚNIADANIE
amarantus, płatki gryczane i owsiane z mlekiem i żurawiną
III ŚNIADANIE
banan
IV ŚNIADANIE
cztery wafle ryżowe z twarożkiem
OBIADOKOLACJA
RYŻ Z PIERSIĄ Z KURCZAKA I SZPINAKIEM
+ HERBATA
+ WODA WODA WODA
.....przesadziłam?
To jest 1/4 tego co jadłam, jak tak to będzie wyglądać to kiesko to widzę
ŚNIADANIE
- otręby owsiane z mlekiem
II ŚNIADANIE
- amarantus + płatki gryczane z mlekiem
II ŚNIADANIE
-jogurt z dodatkiem amarantusa i żurawiny
IV ŚNIADANIE
-4 wafle ryżowe z twarożkiem
OBIADOKOLACJA ok 17.00 (to ostatni posiłek na dziś)
-ziemniaki
-pierś z kurczaka w papirusie
- mizeria z ogórków
NAPOJE: kawa z mlekiem, woda 0,75 l, 2 herbaty
Dzień można zaliczyć do udanych, no... może nie udało mi się zakupić orbitka żeby w końcu zacząć ćwiczyć ,ale nie poddam się jeszcze go kupię. Na razie tylko dieta!
To już chyba trzeci tydzień się zaczął, waga jakoś specjalnie nie spada w dół jakie 2 kg - TYLKO, ale ja na pewno lepiej się czuję, motywacja mnie nie opuszcza i mam nadzieję że tak zostanie JAK NIE TERAZ TO NIGDY - MUSZE TO ZROBIĆ
Musze powiedzieć że stawiałam sobie w życiu wiele poprzeczek , ale ten wydaje się być najtrudniejszy do przeskoczenia i jeśli uda mi się dojść do celu to będę najszczęśliwszą osobą pod słońcem , najszczęśliwsza i dumna z siebie. Najważniejsze że w domu mnie popierają i stoją za mną murem, kibicują.
- DUŻO PIECZYWA/ ZA DUŻO PIECZYWA : 5 małych kromek razowych z masłem i wędlina
- banan
-ryż + surówka z lodowej, z pomidorem i ogórkiem
-1,5 wody
-2 kawy i herbata
Oczywiście wszystko podzielone na 5 posiłków
Ok 1500 kcal
-kleik ryżowy na mleku
- kawa z mlekiem
- banan
- 5 wafli ryżowych z almette
- sałatka: brokuły + jajko + pierś z kurczaka + pomidor
-herbata 2 szt
- jogurt z musli i innymi płatkami :)
- dwie kromki razowego chleba z masłem i wędliną
KONEC
Hmm, wyszło na to że zjadłam dzisiaj 6 posiłków, zastanawiam się czy nie przesadziłam , oczywiście wypiłam jeszcze 1,5 l wody, kawę i herbatę
Zbliża się weekendi wcale mnie to nie cieszy - DZIWNE
Muszę jechać na uczelnię , wyjeżdżam w sobotę wcześnie rano i wracam w niedzielę wieczorem - nie mam tam możliwości przygotowania niczego do zjedzenia, nie mam lodówki - do tej pory bazowałam na BUŁKACH teraz wolałabym tego uniknąć ale nie mam pomysłu , co zabrać ze sobą żeby się nie popsuło, żeby się nie głodzić, żeby smakowało i żeby to nie były bułki.
O regularnych posiłkach to raczej mogę zapomnieć, raczej nie dostosuję wykładów do mojego planu dnia
Co by tu zjeść ??????????????????????????????????????????????
.....miną pod znakiem dietko-wania, udało się nawet specjalnie nie czułam głodu i jeszcze wypiłam 1,5 wody. Jakbym to przeliczyła na kcal to chyba nie wiele ich było, oprócz dwóch małych kromek białego pieczywa to nie mam sobie nic do zarzucenia - potem to był tylko jogurt i sałata lodowa + sałatkowe dodatki jak zawsze (zjedzona na kilka razy), a na kolacje maleńka kromeczka ciemnego pieczywa z wędliną
ZADOWOLONA ZADOWOLONA ZADOWOLONA ZADOWOLONA
ŚNIADANIE :
- płatki owsiane na mleku
- kawa z mlekiem
II ŚNIADANIE:
-jogurt truskawkowy z musli
POTEM
- sałatka z kus kus, ogórkiem, papryką, kurczakiem wędzonym
OBIAD:
- pierś z kurczaka , smażona bez tłuszczy (papirus)
- ziemniaki (połowa dotychczasowej porcji, a możne nawet mniej niż połowę)
- surówka z kapusty pekińskiej z jabłkiem i marchewką
DODATKOWO:
- herbata z cytryną
-herbata ziołowa
- 0,75l wody
JAK NA MNIE TO REWELACJA :)
ZADOWOLONAZADOWOLONAZADOWOLONAZADOWOLONAZADOWOLONA
może to pomoże, każdy ma jakieś marzenia do spełnienia
- założyć sukienkę i wyglądać super
- nie chować się na plaży
-nie męczyć się przy byle jakim wysiłku
- kupić kozaki do kolan bez wciskania na siłę - do tej pory zawsze okazywało się że moje łydki są tak grube że żadne kozaki nie pasują
- czuć się SUPER
WRÓCĘ TU ZA KILKA MIESIĘCY I ZOBACZYMY JAK WIELE MOGĘ ZROBIĆ DLA SIEBIE - DLA INNYCH DLA RODZINY ZAWSZE POTRAFIŁAM ZROBIĆ WIELE - ALE DLA SIEBIE NAJTRUDNIEJ