Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Po dwuletnim pobycie za granica przybylo mi kilka nadprogramowych kilogramow. Nie jest tego duzo, ale strasznie uparcie nie chca odejsc ;-p

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 38990
Komentarzy: 259
Założony: 14 października 2010
Ostatni wpis: 4 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
parysada25

kobieta, 41 lat, Katowice

168 cm, 62.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj malo zjadlam, chyba troche za malo bo jak szlam spac to bylam glodna... ale jakos nie mialam pomyslu, a poza tym nie chcialam jesc na noc. 

w sumie w ciagu dnia wczoraj bylo:

jogurt naturalny + musli wielozbozowe + pół banana wkrojonego

kawa mala czarna z mlekiem

Lunch: 2 male nozki z kurczaka pieczone ( z obiadu niedzielnego) + mizeria

potem znowu kawa

kolacja: kapusta mloda zasmazana/duszona - dwa talerze. 

Zastanawialam sie ile kalorii ma taka kapustka , ale do konca pewna nie jestem.

Dzis po pracy ide z siostra na silownie i juz sie nie moge doczekac :) jutro basen!! :):)
W sumie to powinnam sie zwazyc, ale chcialabym jakos rano to zrobic i ciagle zapominam

26 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Weekend minal... w sumie spokojnie jesli chodzi o jedzenie, ale gorzej jesli chodzi o alkohol, bo bylam w sobote na urodzinach kolezanki i wypilam kilka drinkow :( 

Co do jedzenia to bylo super bo bylismy na suhi wiec w sumie dietetecznie :) tylko ten alkohol. 

a wczoraj typowo niedzielnie - na sniadanko paroweczka, na obiad rosolek, na drugie pieczone udko z mizeria, na kolacje serek twarogowy. Miedzy posilkami nic jakos nie mialam ochoty. 

Pouczylam sie francuskiego bo w koncu chcialabym sie nauczyc :) a ucze sie juz jakis czas. 

CHCIEC TO MOC! :)

milego tygodnia wszystkim!!! 

p.s. jutro ide na silownie z siostra a dzis sama chyba sie przejde :)

23 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Wczoraj tez bylo dobrze :)

w sumie 1100 kalorii, 

sniadanie jogurt+ musli (owsiane) + reszta borowek
kawa mala z mlekiem

placki z cukiniii plus serek wiejski i troche pesto

2 brzoskwinie
1 mala kawa z mlekiem

kolacja: 2 placki z cukinii + jogurt naturalny+ pomidor+ plasterek szynki z gotowanego kurczaka

Aktywnosci nie bylo zadnej bo siedzialam prawie 3 godz u fryzjera.... tak tojest jak sie ma dlugie wlosy i farbuje sie odrosty ;-DD


22 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj bylo 1100 kalorii w ciagu dnia wiec zle nie jest :)

jogurt z musli + borowki
kawa mala z mlekiem 1.5%

udko pieczone z kurczaka + surowka z bialej kapusty

Kawa mala z mlekiem 1.5%
2 nektartynki

na kolacje usmazylam placki z cukinni i zjadlam chyba 4 + troche serka wiejskiego. 
Skusialam sie potem na jedno ptasie mleczko :)

Plus : 45 minut zumby na xbox oraz 10 tai chi (czyli takie rozciaganie bardziej )

Jest dobrze :)

21 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Wczoraj zjedzone:

1201 kalorii: 
jogurt z musli i borowkami
kawa mala z odrobina mleka

piers z indyka pieczona, pomidory + brokuly gotowane (garsc)
pol zupy pomidorowej

banan 
mala kawa z mlekiem

ryz z warzywami ( 4 lyzki )
troche zupy brokulowej

Aktywnosc: BASEN 1 godzina :)

Jest ok - dzis po pracy ide do dentysty, ale potem planuje poskakac przed xboxem na zumbie :)

20 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj w sumie zjdalam 1100 kalorii wiec pierwszy dzien byl udany :) 

po pracy ne pojechalam na basen, ale za to poszlam na dluugi spacer (poltora godziny), wiec zaliczam to jako srednio umiarkowane cwiczenie ;-D

Dzis na sniadanko musli owsiane z jogurtem i garscia borowek.

Na obiad mam filet z indyka pieczony, brokuly i troche zupy pomidorowej z wczoraj. 

Na przekaski nektarynki. 

Staram sie nie jesc chleba, makaronu, ryzu bialego oraz ziemniakow. 

MUSI TYM RAZEM BYC DOBRZE!!! :) 

Chociaz w sobote czeka mnie 30tka kumpeli wiec pewnie bedzie alkohol, ale pozostane przy winie i nie bede sie obzerac  - co to to nie! musze na wlasna 30tke doprowadzic sie do porzadku!:)

A waze - 63 KG 
Chce wazyc: conajmniej 58-59

czasu mam - 8 tygodni czyli niecale 60 dni

   ----------------- ------------- DAM  RADĘ ----------------------------------------------
Wczoraj bylam jeszcze na zakupach i moj chlopak chcial mnie wyciagnac na hot dogi w Ikea ale nie dalam sie - on zjadl dwa a ja tylko stalam obok i patyrzylam jak sie obzera :)

19 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Zapomnialam dodac informacje o tym jak poszly zabiegi! :) 

Otoz - mowie z reka na sercu ze sie oplacalo! cellulit nie zniknal calkowicie ale skora jest super napieta i jedrna i pozbylam sie go z wnetrza ud :)

Jeden zabieg na uda kosztowal 60 zl. Zrobilam 8 przy czym ten ostatni byl juz gratis :)

POLECAM :)

19 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Wrocilam z krotkiego urlopu obfitujacego w potrawy z grilla oraz piwo i postanowilam, ze chce w koncu cos z soba zrobic!

od jakiegos czasu juz zaczelam chodzic na basen srednio raz lub dwa w miesiacu i od dzis dokladam do tego zajecia zumby oraz bieganie na biezni (mam nadzieje ze sie w koncu do tego zbiore!)
wiec zamierzam wymiennie albo basen albo zumba w domu na xboxie - juz specjalnie przenioslam go do innego pokoju zeby nie miec wymowki ze nie ma miejsca :)

no i do tego maks 1200 kalorii - bede pilnowac na osobnym portalu. 

a wszystko dlatego ze za poltora miesiaca bede obchodzic "okrągłe" urodziny i chce w ten dzien wygladac wspaniale!!! no a poza tym jesli wszystko pojdzie dobrze to za 2 miesiace chce jechac na ulrop i musze dobrze wygladac na plazy:)

tak wiec - do dziela! 

dzis basen po pracy 

4 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Kurcze, przez ta pogode zgubilam motywacje do cwiczen.. nie chce mi sie wychodzic po pracy na silownie, i najchetniej bym sie zakopala pod kocem z ksiazka... :)

Ostatnio zaczelam chodzic na zabiegi zelazka na cellulit i musze powiedziec ze widze juz roznice - nie mowie ze diametralnie i ze cellulit zniknal - ale juz skora jest jedrniejsza - robie tylko uda i posladki, i dodatkowo kupilam sobie cellasene w tabletkach. 
Za jakies 2 tyg powinnam skonczyc kuracje to sie okaze czy warto bylo:)

Co do diety - to jem mniej, licze sobie tez kalorie - ustalilam maks 1400-1500 i sie tego trzymam. Licze na biezaco - znalazlam fajna stronke do tego (za darmo ) - nazywa sie : fatsecret.pl  :)

Wczoraj: 
Sniadanie: jednak kromka z maslem, jajko na twardo, kielki rzdokiewki, pomidorki koktajlowe
II Sniadanie: banan
Obiad: zupa grzybowa, dwa skrzydelka z kurczaka
Przekaska: kawa latte, 2 litry wody
Kolacja: i tu niestety taka zrobi pyczne kopytka :) 

suma : 1300 kal

Dzis:
Sniadanie: jogurt naturalny+musli + platki owsiane
II sniadanie: banan maly
Obiad: bedzie ryz z grzybami

27 maja 2013 , Komentarze (7)

Jestem troche podlamana, bo niby diety sie trzymam i idzie mi w sumie dobrze oraz od czasu do czasu cwicze, a jednak te moje uda to takie szerokie ze masakra.... one wygladaja najgorzej. W spodniach jest mi ciasno i przez to chodze codziennie w spodnicach. 
Dzis czytalam o cwiczeniach na szczuple uda ale nie wiem czy to naprawde da efekt? chyba musze sie koncu zmusic do sprobowania biegania rano przed praca... bo chyba bieganie na szczuple uda jest najlepsze??