więc jeszcze raz
wczoraj byłam na szkoleniu i dumna jestem z siebie bo tam zawsze nas karmią świeżymi ciasteczkami, czekolada i sokami, a ja wybrałam kawę z mlekiem i mineralną z cytryną
menu wczorajsze to 1230 kalorii i przyzwoite produkty:
musli z mlekiem
sok warzywny i jabłko
reszta zupy z botwinki z chlebem razowym z szynką, do tego jajo na twardo
chłodnik bułgarski tarator ( uwielbiam )
2 kromki razowca z łososiem wędzonym do tego pomidor
poza tym wyrowerkowałam pół godziny i tyle samo poćwiczyłam nogi i pośladki
dzisiaj mam całodzienny dyżur więc wczoraj musiałam sobie wszystko naszykować, w menu:
musli z mlekiem
sok warzywny i tarator
serek wiejski 250g z rzodkiewkami i papryką, do tego 3 wasy
kawa z mlekiem + batonik musli
2 kromki razowca z łososiem i pomidor
ruchu nie będzie bo nie będe ćwiczyć o 22
wczoraj miałam 2gi zabieg falami, nadal mi sie wydaje że cienie pod oczami są mniejsze a skóra wokół ust bardziej napięta, mam zaplanowane jeszcze zabiegi w poniedziałek, sobotę i środę, rozważam wykupienie kolejnych 5 zabiegów w pakiecie, bo wskazane jest zrobić 10 zabiegów w serii a potem przypominająco co kwartał 1-3 zabiegi robić, podobno mają kupę stałych klientów którzy sa bardzo zadowoleni z fal i regularnie robią zabiegi, zobaczymy, mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji
paska dzisiaj nie zmieniałam bo mam jeszcze @, ale sądzę że jutro już się zważę i skoryguję pasek w razie potrzeby