Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej mam na imię Justyna i mam27lat:) Juz wczesniej mialam swoja przygode z vitalia potem byla spora przerwa ale teraz wracam:))) Teraz jestem pelnoetatowa mamusia 2kochanych szkrabow3latka i 9 miesiecy:) Po 2ciazy zostalo mi kilka zbednych kg i pomyslalam ze z Wasza pomoca i wsparciem bedzie mi latwiej z nimi zawalczyc o lepsza wersje siebie:)))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21971
Komentarzy: 350
Założony: 26 stycznia 2012
Ostatni wpis: 29 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anioleczek1987

kobieta, 37 lat, Doncaster

178 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Dążyc do celu i nie poddawac się:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 czerwca 2014 , Komentarze (10)

Witajcie ma m chwilke bo mlodszy synek spi wiec tak szybciutko podsumowuje dzisiejszy dzien sniadanie: sniadanie owsianka i kawa 400kcal, 2 sniadanie jablko i kilka winogron 200 kcal, obiad: pol golabka( bez ryzu) 100kcal, podwieczorek mala porcja musli ok 250 kcal, kolacja szklanka jogurtu pitnego 180kcal. Do tego dzbanek ok2l wody z mieta i jablkiem i wieczorem beda cwiczenia dzis: rozgrzewka, posladki, biust, ramiona, boczki tiffany i rozciaganie w sumie bedzie ok50min cwiczen:)) a jutro tak z okazji piatku placuje dzien owsiany czyli caly dzien bedzie owsianka:) oki zmykam do synka buziol

17 czerwca 2014 , Komentarze (4)

Wiem kilka dni nie odzywalam sie ale ostatnio brak czasu na wszystko:(( ale melduje ze dietke trzymam juz ostatnio z tych nerwow( coraz blizej do lipca) wogole jakos apetyt mam mniejszy... Ale staram sie te4-5 posilkow dziennie jesc. Nie bede Wam streszczac wszystkich ostatnich dni bo i tak nie bedzie sie chcialo tego wszystkim czytac ale dzis poki co rano45 min. cwiczen zrobionych mel b i tiffany boczki, pozniej sniadanko: omlet( ewy chodakowskiej) swoja droga pyszny:) i kawa, 2 sniadanie zielona herbata, obiad:leczo z kurczakiem i brazowy ryz i 3 suszone morele na deser bedzie musli z jogurtem naturalnym i jablko a na kolacje mozarella z pomidorkiem i 2 wasy z almette i zielona herbatka:) i jeszcze mam w planach pocwiczyc ale nie obiecuje:)) buziol

12 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Kobietki jak wiecie za troche ponad mam miesiac mam wesele a w dalszym ciagu nie zamowilam jeszcze ciast chce zeby byly domowe, ladnie wygladaly i byly pyszne mozecie cos polecic w miare niedrogo i pysznie;)?

12 czerwca 2014 , Skomentuj

Wybaczcie ze tak w skrocie ostatnio pisze ale niestety teraz cierpie na cos takiego jak doba to za malo... Masakra z dwojka maluchow w domu nie jest latwo:/ a jeszcze przygotowania do wesela-chrzcin wiecznie cos ale tak szubciutko wczoraj dietowo wporzadeczku przez caly dzien okolo1400kcal i cwiczenia wieczorem okolo godz: rozgrzewka,posladki, biust, ramiona ,abs i rozciaganie mel b, boczki tiffany i wewnetrzna strona ud ch. Takze super a dzis dietowo orajt na obiad robilam swoje pierogi ruskie i zjadlam5 oczywiscie z wody;) a na deser pyszna warstwowa galaretka z owocami mniammm;) i rano bylo cwiczonka: mel b rozgrzewka, abs,ramiona, rozciaganie i boczki tiffany niestety dzieci na wiecej nie pozwolily ale chcialabym jeszcze jak zasnal pol godz pocwiczyc:) Powiem Wam mam nadzieje ze do wesela zleci jeszcze troche cm:) choc wtedy bedzie problem z suknia bo teraz jest idealna:) ale ja chcialabym wygladac jeszcze lepiej:))

11 czerwca 2014 , Komentarze (1)

Witajcie wieczornie:) u mnie jeszcze wtorkowo;) kilka dni mnie tu nie bylo ale wiedzcie ze nadal dzielnie walcze o to zeby za ponad miesiac ladnie wygladac w tym waznym dla mnie dniu;) bardzo chce widziec w spojrzeniach innych to ze warto teraz tak sie meczyc, cwiczyc, starac sie ze cos to daje... Narazie sie nie waze ale widze ze plecy zrobily sie duzo ladniejsze juz nie ma tego tluszczyku, boczki znikaja, nogi sie poprawiaja jest lepiej;)) jeszcze miesiac wiec moze byc jeszcze lepiej;) najgorszy jest tej moj brzuch:(( ale nie poddaje sie:) trzymajcie kciuki do jutra :** odezwe sie z moim menu;) a teraz lece bo przed chwila godz cwiczen byla mel b mnie wymeczyla miesnie bola ale jestem happy;) see you tomorrow!! Good night:)

5 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Witajcie wczoraj jak to zwykle w srode troszke zabiegani bylismy jezdzilismy szukac dla mnie butow na wesele ale niestety:(( dietowo wporzadeczku nie bede Was zanudzac szczegolowym menu z wczoraj ale bylo ok1450 kcal not to bad;) cwiczonka wczoraj tez zrobione 50min. A jesli chodzi o dzis tak szybciutko sniadanko: platki musli z mlekiem i kawa, 2 sniadanie: jogurt , belwita i zielona herbata, kawa z sasiadka w miedzy czasie i obiad: piers na parze z warzywkami i kasza jaglana. Narazie nie wiem co bedzie na kolacje takze nie pisze;) A dzis z samego rana bylo1 godz i15min cwiczen najpierw skalpel ch. Pozniej abs mel b, ramiona mel b, boczki tiffany i rozciaganie mel b;) wieczorem w planach crosstrainer ale zobacze czy starczy czasu;)

3 czerwca 2014 , Komentarze (5)

Witajcie tak szybciutko o wczorajszym dniu menu: sniadanie owsianka na bogato z duza iloscia owocow i zielona herbata ok300 kcal, lunch : jogurt80kcal, obiad: chinszczyzna domowa z brazowyl ryzem ok430kcal, podwieczorek : belwita i kawalek sernika ok250kcal kolacja: omlet z szynka, cebulka i ogorki z jogurtem nat. 250kcal ponadto jablko, kawa po obiedzie i 1,5 l wody w sumie okolo1450 kcal . I cwiczonka: mel b rozgrzewka, tiffany boczki, mel b rece i plecy i mel b rozciaganie niestety wiecej nie dalam rady2 dzien okresu i masakra:(((( a dzis sniadanko: owsianka z owocami i pestkami dyni i kawa 360kcal, 2 sniadanie : chinszczyzna z wczoraj i pol miseczki zupy krem z warzywkami570kcal, kolacja: jogurt i batonik musli 160kcal razem 1160 i mysle ze na tym dzis skoncze:)) chce troche zmniejszyc kcal moze troche podkrece metabolizm:))

2 czerwca 2014 , Skomentuj

Kobietki poradzcie i doradzcie jakie znacie dobre cwiczenia na rece, ramiona i ladne plecy??za poltora miesiaca biore slub, mam suknie slubna z odkrytymi ramionami i plecami nie jest to typowy gorset taka ala grecka pod biustem jest taka oplywowa ale ramiona beda na widoku i chce jeszcze bardziej popracowac nad nimi zeby ladnie wygladaly:) cwicze zestawy mel b sa tam cwiczenia na ramiona, plecy ale szukam jeszcze czegos wiecej:)) bede wdzieczna za wszystkie dobne rady;)

2 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Witajcie przez weekend nie pisalam bo niestety zabiegany i brak czasu:/ w sobote zakupy,pozniej dom sprzatalam, ogarnelam to dzieci trzeba bylo pokapac i wogole i cwiczonka ok22 wiec juz po nie mialam sily na nic poza spaniem:/ wczoraj z okazji dnia dziecka zabralismy dzieciaki to takiego duzego zoo za miasto 4 godz. Chodzenia, zwiedzania, zabawy bylo super:)) nogi mi wchodzily nie powiem gdzie takze juz cwiczyc nie mialam sily pozatym wczoraj mialam planowo dzien regeneracji wiec 4h spacer i regeneracja i zdrowie;)) menu w weekend niezle, noo wczoraj pozwolilam sobie na kawalek sernika na zimno( robilam dla moich chlopakow na dzien dziecka:) ale to taki sernik mega owocowy jedna warstwa sera z musem z owocow lesnych a wierzch maliny, truskawki, listki miety, jagody pyszny;) to wczoraj menu troszke ponad1500 ale pozatym ok:) mialam dzis sie zwazyc ale poniewaz wczoraj dostalam okres to poczekam do nastepnego tyg:) a teraz lece zrobic choc 2 serie boczkow tiffany a wieczorem mel b;)) trzymajcie sie;)

30 maja 2014 , Skomentuj

Witajcie dzis piaty dzien mojego wyzwania:) wczorajszy zestaw wykonany:rozgrzewka, ramiona, abs, rozciaganie oraz boczki tiffany i plecy tiffany:) dietka tez orajt: sniadanie 3 kromki pelnoziarnistego chleba z almette i lososiem i pomidorek do tego kawka ok400 kcal, lunch: kawa i dietetyczne ciasto marchewkowe kolezanki ok 260kcal, obiad: nalesnik z maki zytniej z warzywkami i salatka grecka 350kcal, podwieczorek: 2 ciastka owsiane i zielona herbata100 kcal i kolacja : salatka grecka i maly grillowany stek ok200kcal i wieczorem po cwiczeniach kilka orzechow razem ok1400 kcal. Takze z cwiczeniami ok, z jedzeniem tez mysle ze w miare a waga ani drgnie;((( nie rozumiem co ja robie nie tak:(...