No to 3 dni wyzwania mam za soba czuje sie super wczoraj nawet wiecej pocwiczylam niz bylo w planie bylo: rozgrzewka,posladki, klatka i biust i cw rozluzniajace Mel B, boczki tiffany i cardio 10min.:) a menu tez w miare: sniadanie owsianka na wodzie z suszonymi owocami , pestkami dyni i jablkiem i kawa ok 326 kcal, lunch: zielona herbata i ciastko owsiane domowe ok60kcal, obiad: 2 male domowe burgery oczywiscie bez majonezu, sosow itp. bulka, miesko i duzo warzywek:) nie wiem ale mysle ze ok650 kcal w dwoch, podwieczorek mama kawa ok50kcal i kolacja pol miseczki zupy mlecznej ok 150kcal. Bylo tez 1 jablko, szklanka soku i jogurt gracki cytrynowy w sumie ok1400kcal. A te dodatkowe cwiczenia to tak chyba zeby odpokutowac te burgery ale nie moglam odmowic to moj S. Sam robil, tak sie staral:) on oczywiscie mial bogatsza wersje z serem, majonezem, sosem salsa:) a u Was jak z tymi obiadami? Macie jakies pomysly na dietetyczne ale sycace dania dla calej rodziny?:)