Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

tym razem musi się udać!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 40943
Komentarzy: 911
Założony: 24 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 31 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
karmelciastkoczekolada1987

kobieta, 37 lat, Koszalin

169 cm, 106.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

13 września 2012 , Komentarze (5)

Uhh apetycik wrócił:P Dzisiaj zjadłam w pip i jeszcze trochę. 
2xcini mini=204
2xbułka sojowa=400
twarożek=80
danio light-122
łyżeczka miodu-38
sok malinowy do herbat-120
obiad:kurczak i papryka na parze-150
razem:
1114. Dzisiaj nie licząc wizyty u lekarza w ogóle się nie ruszłam więc jak starczy mi sił psychicznych i fizycznych to trochę poćwiczę

13 września 2012 , Komentarze (7)

Tak się wczoraj zastanawiałam o co biega z tym moim brakiem apetytu. Wczoraj nie zjadłam tego co mialam na kolację bo myslałam, że wszystko zwrócę. No to się wyjaśniło dzisiaj rano- gorączka, ból gardła, myślałam że płuca wypluję. Dostałam antybiotyk. Jeśli chodzi o jedzenie to wlasnie jestem po śniadaniu i zajebiście kalorycznej ale jakże pysznej herbaty z malinami. Nie chce mi się jeść dlatego nawet nie planuje co dziś zjem. Nie mam ochoty wstawać z cieplutkiego łóżeczka, okopałam się w nim jak w bunkrze. Pod ręką mam: 
-pilot od tv
-komputer
-chusteczki higieniczne 
-książka "jeździec miedziany"
-tel i opakowanie ciastek lu-go czy lugo cholera wie jak to się pisze. 
Pozdrawiam laski!!!!:)

12 września 2012 , Komentarze (8)

K@#$!, zgrzeszyłam. Zjadłam drożdzówkę z konfitura, ale w pore się opamiętałam i połowe wyrzuciłam:D. Bosz, jaka ja głupia jestem. No to liczmy:
Ś: zakazana drożdżówka koło 250, nie wiem dokładnie ale policzmy tyle. 
O: 2xwasa z twarożkiem i jogurt natura danone: 258
P: maliny 200 g: 84
K:warzywa na parze: 120
Razem: 712, no chyba ze ta głupia bułka miała więcej kalorii. Dopcham się batonikiem cini mini 102 kcal. 

11 września 2012 , Komentarze (5)

Dziewczyny, nareszcie!!!!!! Po tygodniu udało mi się schudnąć 1,5 kg i tym samym osiągnęłam wagę 99,60kg!!! Cudownie jest ujrzeć tą 9 z przodu:):):):)):). Setko, obym cię już nigdy nie ujrzała na mojej wadze!!! Szczęśliwa jestem:D
Menu na dzisiaj: 
Ś:2xwasa z twarożkiem
2ś:owoc
O: udko z kurczaka pieczone + surówka z kiszonej kapusty + 50g kaszy jęczmiennej
P:owoc
K:jogurt jogobella light

10 września 2012 , Komentarze (6)

Bosz, jaki wczoraj miałam nerw to szkoda gadać. Wieczorem przyszła siostra mojej mamy i zaczęła się mnie wypytywać o diete, co jem, nagle stała się specjalistka-dietetyczka i stwierdzila ze wszystko robie żle. No i w ogóle nie widać że schudłam, wyglądam tak samo. Kurwa, a ja tak ciężko tyram, staram się, ćwiczę 2 g dziennie, 3 g dziennie spaceruje i jem do 1000 kcal dziennie i robie to dla siebie, a nie żeby komuś innemu się podobać. Przez niecały miesiąc schudłam juz 6 kg a ona mi kurwa mać mówi, że nic nie widać, dieta do dupy i w ogole to ja jestem beznadziejna bo sie nie staram. arghhh

Jadlospis na dzisiaj:
ś. pół grejpfruta 46kcal + 2xwasa z twarożkiem 120= 166
2ś. płatki na mleku fit= 200
0:rybka i surówka= 200
P: owoc=66
K:2xwasa+szklanka kefiru=200
Razem= 832

9 września 2012 , Komentarze (2)

Dzisiaj waga zaskoczyła mnie jak nigdy. -600!!!! To niesamowite, mój organizm współpracuje. W końcu:D. Do środy na bank zrzuce te 200g. Zostały w końcu aż 3 dni. Fakt że przez ten czas intensywnie ćwiczyłam i spacerowałam szybko z obciążnikami na kostki po 3 godziny dziennie ale cholera, było bardzo warto!
Jadłospis na niedziele: 
Ś: 2xwasa z twarożkiem+100g mango: 160
2ś: płatki na mleku: 200
o:gulasz indyczy + 50g ryżu: 350
P:200g arbuza: 66
K:2xwasa z twarożkiem +owoc= 200
Razem: 976
Zauważyłam, że o wiele łatwiej jest mi się trzymać planu, jeśli sporządzę go odgórnie. W końcu cholera, przydało się na coś to studiowanie zarządzania. Time Quality Management w jednym paluszku!:D i zarządzanie jakością rulez w mojej diecie:D:D:D

8 września 2012 , Skomentuj

Cześć laski, 
Dzięki za wczorajsze komentarze, jeszcze nigdy nie usłyszałam (może od babci, ale to się nie liczy. Nie jest obiektywna) że jestem ładna. Zawsze było to coś w stylu: Ale z ciebie wieloryb, weź się za siebie dziewucho bo źle skończysz..., Ale grubaaaa..., Patrz no, tłuszcz ci sie wylewa, niedługo przez drzwi nie przejdziesz..itp,itd. 
Ale od dzisiaj wszem i wobec mam to gdzieś. Mam klapki na oczach, cel-70kg i nikt ani nic mnie nie powstrzyma:)
Menu na dzisiaj:
1.3xwasa z twarożkiem 120 + 1/2 mango 120
2. szklanka jogurtu+połowa grejpfruta = 150
3. Pierś z kuraka i kalafior= 300
4. 200 g malin= 84
5. Jogurt jogobella 160
razem= 934

7 września 2012 , Komentarze (14)

Te zdjecia to dla mnie motywacja do dalszej diety. Jak widze te chomicze poliki i wieeeelkie udziska to ręce opadają:/

7 września 2012 , Komentarze (6)

Nie mogłam się powstrzymać przed ważeniem:/. Obiecałam sobie zważyć się 12go ale waga mnie skusiła i okazało się, że....schudłam 400g!:D Zostało jeszcze -0,70 i spieprzaj cholerna setko. Od kilku dni to moja najbardziej znienawidzona liczba, błeeeeeh. 
Jadłospis na dzisiaj: 
Ś:2 x wasy z twarożkiem+małe danio=300 kcal
2ś: 200g arbuza=66
obiad=pierś z kuraka w pomidorach i ryż=350
podwieczorek=jabłko 50
kolacja- płatki na mleku= 200
RAZEM
966:D

6 września 2012 , Komentarze (2)

Trzymam się!!! Już niedługo nie będę stukilowym wielorybem ale 99,90 kilogramowym wielorybem:D Menu na dzisiaj: 
ś: 2x wasa z twarożkiem + 200g arbuza= 166 kcal
2ś 30g płatków fit i szklanka mleka= 190 kcal
obiad= 3xwasa+1jajko+1ogórek konserwowy+łyżka majonezu=261 (trza było wy*ebać ten majonez, ale baaaardzo go lubię)
podwieczorek=200 g arbuza= 66
kolacja= płatki z mlekiem= 190kcal
Bilans na dzisiaj=873. Hmmmm troszku mało ale to nic, jakoś mnie nie ciśnie na jedzenie. Najgorsze jest to, że waga się na mnie gapi i mówi:dawaj spaślaku, zacznij się łamać, nigdy nie zejdziesz z setki. 
Ha! A pewnie że zejdę, ty mała zdziro. Jeszcze się zdziwisz, wredna wago:*