Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ilona27

kobieta, 34 lat,

171 cm, 74.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 lipca 2013 , Komentarze (8)

Hej Kochani

Na początek przypomnę się w sprawie konkursu, można glosować codziennie wiec jeśli ktoś już oddal głos to mozna jeszcze raz;)
Mozna glosować jeszcze 2 dni.
Jeżeli ktoś mógłby poświecić minutkę to zapraszam tu :


nie trzeba się logować, należny tylko nacisnąć na czerwone serduszko;)
Będę wdzięczna za każdy głosik;)

*** 

Ostatnimi czasy samopoczucie miałam nie najlepsze
może po części dla tego ze  byłam przed @
ale tez już nie nadarzam za tym co się dzieje,
gdzieś tam pojawia się stres przed ślubem czy na pewno mamy już wszystko załatwione,
załatwianie wszystkiego na odległość naprawdę nie jest proste
no i jeszcze możliwe ze niedługo będziemy się stad wyprowadzać,
wszystko dzieje się tak szybko

Co i jak napisze może kiedy indziej, dziś nie będę was zanudzać;D

Dodatkowo ostatnio mam dwie lewe ręce do wszystkiego
jedyne co mi wychodzi to zakupy

Przed wczoraj kupiłam bransoletkę i portfel

I z tych zakupów jestem zadowolona!

Zamówiłam tez dziennik diety;

W książce znajdziemy m.in dziennik czyli część właściwa podzielona na 3 miesiące bo dziennik wypełnia się właśnie przez taki czas.
Na końcu całego dziennika mamy kartę postępów czyli pomiary
Wykres spadku : masy ciała, wskaźnika BMI i % tkanki tłuszczowej
Miejsce na ulubione produkty i przepisy
                                               Listę zakupów oraz notatki
                                                                 i  wiele innych.



Przyda mi się taki dziennik gdzie wszystko będę mogła zapisywać w jednym miejscu, a potem zawsze łatwo do niego wrócić.
Poza tym udowodniono naukowo ze prowadzenie notatek może pomóc nam kontrolować jakość naszych posiłków oraz ograniczyć niezdrowe produkty do których mamy słabość.

*** 

Robiąc ostatnio zakupy natknęłam się na male cukierki marshmallow
przypomialo mi się ze jak pracowałam w kawiarni w Anglii to podawaliśmy je z gorąca czekolada do picia.
Wzięłam cukierki, kupiłam dietetyczna czekoladę pomarańczową

I tak oto powstało to cudo:


 Tak na poprawę humoru
A co!

Pycha!

Buziaki;)


11 lipca 2013 , Komentarze (6)

Hej Kochani

Na początek przypomnę się w sprawie konkursu, można glosować codziennie wiec jeśli ktoś już oddal głos to mozna jeszcze raz;)
Mozna golsowac jeszcze 3 dni.
Jeżeli ktoś mógłby poświecić minutkę to zapraszam tu :


nie trzeba się logować, należny tylko nacisnąć na czerwone serduszko;)
Będę wdzięczna za każdy głosik;)


***
Dziś miał być wpis ale ze skasował mi się 2 raz kiedy byłam już przy końcu wiec sorki ale nie mam już siły;)

Bedzie jutro;)


Pozdrowionka

9 lipca 2013 , Komentarze (8)

Hej

Czas ostatnio ucieka z taka prędkością ze już nie nadarzam
Co dopiero zaczął się weekend a już mamy wtorek;)

Ostatni weekend spędziliśmy spokojnie;)
W sobotę rano porządki, gotowanie i bieganie
Wieczorem przyjechał do nas Miska szwagier i został do niedzieli,
Trochę popiliśmy, ja piłam winko czerwone ale z racji ze już długo nic nie piłam to po dwóch lampkach już kręciło mi się w głowię

W niedziele zjedliśmy śniadanko, potem kawusia, spacerek i obiad i szwagier musial juz jechać;)
My pojechaliśmy sobie jeszcze na lody i spacerek
i tak uciekł znów cały weekend;)

***

A teraz male fotomenu:

śniadania:

1. kanapki z jajkiem, nektarynka, mandarynka
2. owsianka z mlekiem, bananem, jagodami, orzechami i brzoskwinia
3. owsianka z mlekiem, cynamonem, jagodami, żurawina suszona, groszkami czek.     i wiórkami kokosowymi
4. 2 kromki ciemnego pieczywa, jajecznica z kiełbasą, pomidorem i cebula

Obiady:

1. Kurczak z warzywami
2. Ratatuj z mięsem mielonym z warzywami
3. Zupa krem z pomidorów z grzankami
4. Zupa marchewkowa z chlebem czosnkowym

II śniadania i podwieczorki;

1. Gofr z bita smietana i truskawkami
2. 2 gofry zbita smietana i owocami
3. Pancakesy białkowe z twarogiem i bananem, jabłko
4. Ryz zapiekany z jabłkiem, cynamonem i rodzynkami

Kolacje:

1. Sandwicze z ketchupem
2. Sałatka 


***

Pozdrowionka!

5 lipca 2013 , Komentarze (16)

Hej Kochani

Na początek przypomnę się w sprawie konkursu, można glosować codziennie wiec jeśli ktoś już oddal głos to mozna jeszcze raz;)
Fajny rowerek można wygrać ( na który ja już nie mam szans ale są tez inne nagrody dla 100 osób;)
Jeżeli ktoś mógłby poświecić minutkę to zapraszam tu :


nie trzeba się logować, należny tylko nacisnąć na czerwone serduszko;)
Będę wdzięczna za każdy głosik;)

***

Wczoraj wstąpiłam do galerii handlowej bo chciałam sobie kupić zwykle czarne getry ( ostatnio mam jazdę na punkcie getrów;))

No ale oczywiście ze były wszędzie przeceny to tylko na getrach się nie skończyło;)
Miałam taki czas jak zaczęłam się odchudzać ze prawie nic sobie nie kupawalam z ciuchów bo czekałam aż schudnę ale teraz nadrabiam;)
Wchodzę do sklepu i to co mi się podoba przymierzam i pasuje:)
i jak tu nie kupować;)

A kiedyś? kiedyś nigdy nie było mojego rozmiaru;)
A oto moje łowy:

Getry:

Spodenki i bluzka do ćwiczeń;

Torba taka na zakupy i bluzka ( z wycięciem na plecach):
lubię takie torby na zakupy do spożywczaka;) mogę sobie zarzucić na ramie i nie trzeba się bawić z reklamówkami;)

torebka:
Ta i poprzednia torebkę kupiłam ze sklepu Accessories za - 50%
uwielbiam rzeczy z tego sklepu- wogole jeżeli chodzi o torebki i portfele to są świetne
dopieszczone w każdym detalu.
Sklep nie jest tani ale na przecenach ceny nie są źle;)
Wiem ze ta torebka do zbyt poważnych nie należny ale bardzo wpadła mi w oko
lubię takie słodkie rzeczy zwłaszcza dodatki;D
no i ku mojemu zdziwieniu nawet spodobała się mojemu Misiakowi;)

Do tego dokupiłam jeszcze balsam pod prysznic
( jestem absolutnym leniem jeżeli chodzi o wcieranie balsamu wiec ten jest stworzony specjalnie dla mnie)
no i 2 maseczki na twarz, które
 tez uwielbiam;)

***

Jeśli chodzi o ćwiczenia to ćwiczę dalej to samo i powiem wam szczerze ze mam wrażenie ze przez te kilka dni kiedy kręcę hula- hop mój brzuch naprawdę się zmienił;)
Ale to moje takie osobiste odczucia i spostrzeżenia- jakieś fotki porównawcze wrzucę za jakieś 2-3 tygodnie;)

***

Jeżeli chodzi o krokomierz, który niedawno zamówiłam z allegro:


Fajny gadżet, mierzy dokładnie przebyty dystans i liczbę spalonych kalorii;)
Wystarczy dopiąć go do spodni i mierzy wszystko;)
Chciałam go wczoraj wziasc na zakupy i zobaczyć ile spale kcal przy spacerze po sklepach ale zapominam;(
za to już kilka razy z nim biegałam i jest naprawdę dokładny;)
Za ta cenę (10 zl z przysylka) to warto!;)

***

Wczoraj kupiłam tez dużo warzyw i owoców i dziś mam w planach makaron pełnoziarnisty z twarogiem i truskawkami;)
Podobno dla niektórych to smak dzieciństwa:)
I podobno palce lizać!
Spróbuje chociaż szczerze mówiąc  mam ochotę na ryz z bita śmietaną i truskawkami:
dla mnie to własnie to smak dzieciństwa;D
Ale wersja numer jeden jest zdecydowanie zdrowsza;)

***

Moje dzisiejsze śniadanko i uciekam bo obowiązki wzywają;)


Buziaki

2 lipca 2013 , Komentarze (9)

Hej Kochani
Mam taka trochę nietypowa prośbę;)
Biorę udział w konkursie ''Naturalny styl na rower'' i potrzebuje waszych głosów;)
Jeżeli ktoś mógłby poświecić minutkę to zapraszam tu :


nie trzeba się logować, wystarczy mieć fb, należny tylko nacisnąć na czerwone serduszko;)
Szczęściu trzeba pomagać;)
Mozna glosować codziennie;)
Będę wdzięczna za każdy głosik;)

1 lipca 2013 , Komentarze (9)

Hej Kochani

Jak wiecie ostatnimi czasy zaczęłam swoja przygodę z hula-hop;)
Początkowo kręciłam owinięta szalem na brzuchu bo bolało strasznie!
Dnia 1. kręciłam 30 min, 2.- 45 min., 3.- 1 godz.
a dziś czyli 4. dnia tez 1 godzinę
I tak zamierzam kręcić przez następny miesiąc.
Podobno wtedy efekty są najlepsze;)
Mam nadzieje ze tym razem pozbędę się moich boczków.
Bo jak nie hula hop to już nie wiem co mi pomoże!

I tak sobie kręcę a Misiek dokumentuje bo mam takie siniaki żeby nie było potem ze mnie ktoś bije


Problemow z kręceniem nie mam, mogę kręcić bez przerwy cala godzinę to chyba dzięki temu ze hula-hop jest duże i ciężkie;)
Jak na razie jedyne efekty tej ciężkiej pracy to siniaki ale wierze ze będzie lepiej;)
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:


No cóż nikt nie mówił ze będzie lekko;)
A efekty podobno warte świeczki...
Jestem twarda- dam rade!
Siniaki nie długo zejdą- widziałam już gorsze po hula-hop;)

***

Oprócz hula-hop ćwiczę E.Chodakowska 45 min. lub biegam
A dziś zaczęłam tez a6w- nie wiem czy skończę bo ćwiczenia są dość monotonne i raz już po 7 dniu znudziło mi się i zrezygnowałam ale może tym razem nie
 odpuszczę;)

***

Zrobiłam sobie zdjęcia porównawcze-
żeby za 2 tyg. lub miesiąc moc porównać czy boczki trochę chociaż spadają;)


***

W niedziele byliśmy w górach;)
Bylo pięknie;)
I kilka zdjęć:





Kocham Norwegię jeżeli chodzi o krajobrazy;)
Wszystko jest jak malowane;)

Jednak może już po wakacjach pożegnam się z tym krajem;/

Na razie jednak to jeszcze nic pewnego choć cicho liczę ze wszystko pójdzie po naszej myśli;)

Buziole Kochani;)

28 czerwca 2013 , Komentarze (8)

Hej

Wczoraj wróciłam z Polski
Te 6 dni zleciało się nawet nie wiem kiedy;)
I był to na prawdę intensywny czas ale udało mi się załatwić wszystko co chciałam- no właściwie prawie wszystko;/

I mimo tego wszystkiego codziennie ćwiczyłam, wstawałam wcześniej jak trzeba było to nawet o 6 żeby chociaż poćwiczyć 45 min- tylko w niedziele zrobiłam sobie przerwę;)
Za to z jedzeniem trochę poszalałam ale ogólnie bez większych grzeszków
W dzień wyjazdu na wadze 63,7 kg i udało mi się to utrzymać wiec nie jest źle;)

***

Odwiedziłam rodzinę bo rozwoziliśmy zaproszenia na ślub- 
z niektórymi nie widziałam się już wieki
jedna ciocia widziała mnie ostatnio jak miałam 25 kg więcej i mnie nie poznała
Dopiero jak się przedstawiłam to poznała

Ale milo się słucha jak wszyscy mówią ze schudłam i ze super wyglądam tylko jak tu nie mieć kompleksów jak się przytyje;(

***

Załatwiliśmy tez resztę formalności związanych ze ślubem;)
Misiek już wrócił w poniedziałek a wczoraj przywitał mnie bukietem róż;) 


***

W Polsce tez trochę poszalałam i kupiłam kilka rzeczy;)


trzy bluzki do getrów z dłuższym tyłem;)

 
tunikę, getry i bokserkę;)


ulubione gazetki i słuchawki do biegania


coś wspomagającego odchudzanie;)
tabletki poleciła mi zaprzyjaźniona Pani z apteki, mówiła ze pomagają a ja postanowiłam ze spróbuje, na końcu odchudzanie jest coraz trudniejsze wiec może tabletki mnie troszkę 
wspomogą.
no i kawka odchudzająca z przeceny na probe;)

  
 koniecznie moja ulubiona kawka;)


trochę kosmetyków;)

i ''troszkę'' słodyczy;)
Taki zestaw starcza nam na dluuuzszy czas;)
Na szczęście słodycze nie kusza mnie na tyle żeby co chwile siedzieć w szafie i jeść,
ale od czasu do czasu można sobie na coś pozwolić szczególnie kiedy nie wychodzimy poza bilans 

Przywiozłam tez zamówione wcześniej hula-hop i krokomierz;)
Hula-hop już rano próbowałam i powiem wam ze jest ok;)
Fajnie się kreci ale potrzebuje czasu jeszcze żeby się przyzwyczaić,
owinęłam szalem boczki ale i tak wszystko mnie boli;)
pot lal się ze mnie strasznie- ale myślę ze jest to do polubienia;)


Cały urlopik byłby cudowny ale już w sobotę się rozchorowałam i tak się ciągnęło aż do wyjazdu a  wczoraj to wogole mnie rozłożyło- na szczęście dziś już jest lepiej;)


Odwiedziłam tez fryzjera i kosmetyczkę, pofarbowałam włoski, zrobiłam sobie paznokcie.
Byłam tez na zabiegu wygładzającym stopki i obowiązkowo mikrodermabrazji :)

Poszalałam;)
Ale należała mi się nagroda za - 10 kg;)
A teraz powrót do rzeczywistości i do diety i do oszczedzania;)

Pozdrowionka;)

19 czerwca 2013 , Komentarze (8)

Hej

Miałam w planach dzisiaj pospać długo ale o 7.20 obudził mnie głód;)
Wczoraj zjadłam normalnie kolacje o 19.30- serek wiejski i pół jabłka ale o 22.00 byłam już głodna ale jednak nie uległam i położyłam głód spać.

W nagroda była owsianka na śniadanko z ciasteczkami belvita, która smakowała mi jak nigdy;)


Poćwiczyłam rano:
Killer+ 10 min na brzuch+ 10 min na boczki+ 10 min na pośladki

Poćwiczyłam wieczorem:
Nowa płyta Ewy

Wieczorem nie mogłam biegać bo się rozpadało i to ostro...
Czekam tylko jak odbiorę moje hula-hop to popołudniami będę kręcić

Wszyscy mnie się pytają skąd biorę siły na te wszystkie ćwiczenia?
A ja nie wiem ale nosi mnie jak diabli od 2 tygodni
I wiecie co?
Wcale mi to nie przeszkadza

Pojutrze jedziemy do PL to na pewno trochę wyjdę z rytmu i na pewno nie będę tyle ćwiczyć...
ale to kilka dni wiec ujdzie;)

Zrobiłam sobie dziś to domowe spa miedzy innymi maseczkę ta:

Jak byście mieli okazje kiedyś kupić to na prawdę warto;)
Po nałożeniu fajnie rozgrzewa buźkę, lubię takie maseczki jak coś się dzieje;)
a i buźka po niej wygląda od razu lepiej;)

na zakończenie jeszcze ja;)
Coraz bardziej jestem już dumna z siebie chociaż do ideału to jeszcze ... uuu... dużo mi brakuje;)
Ale w porównaniu do tego co było, nie jest złe;)


ps: odezwę się dopiero po powrocie z Polski, jutro do pracy a potem pakowanko a w PL to nie będzie czasu pisać- tak wiec trzymajcie się i nie poddawajcie się;)

Pozdrowionka;)







18 czerwca 2013 , Komentarze (8)

Hej

Właśnie zjadłam obiadek i czekam na Miska aż wróci z pracy bo mamy jechać do jego znajomego;)
Został mi tylko jeden dzień pracy w czwartek a potem wyjeżdżamy;)
Jutro tez mam wolne i planuje zrobić sobie jakieś domowe spa, trzeba się doprowadzić do porządku;)

***

Aktywność fizyczna ostatnio u mnie na 5;)
W sobotę i niedziele przebiegłam 10 km;)
W poniedziałek rano zrobiłam killera i trzy 10-minutowki a wieczorem znowu przebiegłam 10 km;)
Dziś nowa płytę Ewy+ 10 min na brzuch Mel B. + bieg 5 km.

Chyba zaczynam się uzależniać od ćwiczeń ale to mi sprawia naprawdę frajdę i już nie traktuje tego jak przykrego obowiązku. 

Takie uzależnienia to jak najbardziej!

21 września w Oslo jest maraton i zamierzam się zapisać ale na pól maraton na 21 km;)
tylko nie wiem czy są jeszcze miejsca bo ilość osób jest ograniczona;)
Przynajmniej będzie motywacja żeby cały czas się ruszać i przygotować;)
Mam nadzieje ze dam rade;)

***

Zrobiłam dziś sobie pyszne smoothie;)
Kiedyś jak pracowałam w Anglii  w kawiarni to robiliśmy właśnie takie koktajle...
Uwielbiałam je a teraz miłość wróciła;)
Niestety nie do końca udaje mi się odtworzyć tamten smak ale i tak jest pysznie


Na 2 porcje:
Pol banana+ pół mango+ 50 g lodów waniliowych+ 100 g maślanki 0,5%+ 2 łyżki otrębów pszennych

Pozdrowionka!

15 czerwca 2013 , Komentarze (9)

Hej

Dziś na wadze mniej 64,5 kg;)
LUBIE TO!!!

Centymetry tez troszkę poleciały


Zaraz mam zamiar iść pobiegać i zrobić ta sama trasę co tydzień temu w sobotę czyli 10 km

Ale najpierw stwierdziłam ze coś napisze;)

Zyje już wyjazdem do Polski;) 
Planuje wszystko co i jak po kolei musimy zrobić i gdzie jechać, nigdy tak nie robiłam ale tym razem nie mam wyjścia tyle tego jest do załatwienia ze masakra. 
Najbardziej czasochłonne będzie roztworzenie zaproszeń- około 50 ale to będzie akurat przyjemność, już długo nie widziałam nie których znajomych czy rodziny a to będzie dobry pretekst żeby ich odwiedzić.

Poza tym musimy jeszcze wybrać obrączki, dokończyć nauki przedmałżeńskie
ja idę jeszcze do fryzjera, 2* do kosmetyczki, dentysta a jeszcze chciałabym iść do lekarza bo jakieś diabelstwo urosło mi na głowie chyba to coś w rodzaju kaszaka i chciałabym się tego pozbyć. Nie jest to duze ale mnie wkurza
Musze kupić sukienkę i buty na poprawiny albo chciaz się rozejrzeć, no i kwity wybrać, no i jeszcze przymiarka sukni ślubnej itd mogłabym wam tu jeszcze wymieniać i wymieniać ale nie będę zanudzać

Ciężko załatwiać wesele na odległość...
Ale tak czy siak cale to planowanie i tak dalej to fajny czas i trzeba się tym cieszyć w końcu ślub ma się raz w życiu i ma to być nasz najpiękniejszy dzień

***

Stwierdziłam ze zestawu płyt p90x nie kupie, najpierw ściągnę go z neta i zobaczę czy wogole mi odpowiada. Płyty są za drogie żeby kupować je w ciemno.

Za to zamówiłam krokomierz

można go przyczepić np. do paska i liczy przebyty dystans i ile spaliliśmy kalorii

Kupiłam go tak bardziej do biegania żeby liczył mi ile dokładnie przebiegłam km.
cena na allegro 10 zl z przesylka wiec nie wiem czy za ta cenę można się
 spodziewać czegoś super

***

Ostatnio bardzo polubiłam te płatki:

fajna alternatywa dla otrębów, je je uwielbiam w koktajlach, które ostatnio pije prawie codziennie;)

Trochę jedzonka z ostatnich dni:


A teraz idę pobiegać;)
Buziaki;)