...piątek...jak dla mnie to już początek weekendu...
...a jak weekend to jedzenie...jedzenie tego co lubię najbardziej...czyli jedzenie ciast
...ostatnio tak się jakoś złożyło,że zaczęłam sama piec ciasta...do tej pory w naszym domu robił to mój mąż!...ale ,że kobieta zmienną jest ...to zaczęłam i co więcej...polubiłam to ja robić
...tak więc na dobry początek tego weekendu upiekłam chlebek cynamonowy (oczywiście na potrzeby diety staram się każde moje ciasto "odchudzić" tzn.używam brązowego cukru ,zwykle w mniejszej ilości niż w oryginalnym przepisie,jak się tylko da to używam mąki z pełnego ziarna,jogurtu naturalnego zamiast śmietany itp.)
...a to mój CHLEBEK CYNAMONOWY
Na niedzielę mam w planie upiec "magiczne ciasto"...bardzo mnie zaciekawił przepis,bo podobno z jednej masy wychodzi ciasto trzywarstwowe zobaczymy co mi z tego wyjdzie!
***
MENU:
-śniadanie godz.8.00
kanapki
-II śniadanie godz.11.00
kawałek chlebka cynamonowego z jogurtem nat.(drugi kawałek zjadła córcia),pół jabłka i kawa
-obiad godz.14.30
błyskawiczna zupa pomidorowa z razowymi kluskami (u mnie gęsta zupa-krem)
PRZEPIS:
http://my-reality-dietetycznie.blogspot.com/2013/04/ekspresowa-zupa-pomidorowa-z-kluskami.html
-podwieczorek godz.16.30
kawałek chlebka c. oraz pół jabłka i marchewka
-kolacja godz.19.00
chudy twaróg+jogurt nat.+kasza gryczana+jabłko+żurawina suszona+imbir=WC
(tak to jest jak chce się opróżnić lodówkę i tworzy się dziwne połączenia!!!)
Do picia zielona i czerwona herbata oraz woda.
***
ĆWICZENIA:
-Mel B cardio
-skalpel (tylko ta część na brzuch)
-przysiady 30
Z tymi przysiadami to takie małe wyzwanie z facebooka
Znajomi mnie oszczędzili i dostałam tylko 3.....ale żeby jakoś ładnie to wyglądało ...zrobiłam te 30 przysiadów
***