Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hejj ;) Mam na imię Angela :) Mam tu po praz pierwszy konto :) Głównym moim zainteresowaniem jest projektowanie i szycie ciuchów :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17522
Komentarzy: 391
Założony: 27 listopada 2013
Ostatni wpis: 19 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Angela104

kobieta, 30 lat, Częstochowa

160 cm, 55.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Rzucić palenie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 marca 2014 , Komentarze (10)

Witajcie :*

Dziś w Pierwszy Dzień Wiosny przyjechała w odwiedziny kuzynka , za którą szczerze nie przepadam. Na wstępie zapytałam na ile zostaje , odpowiedziała , że sama nie wie. Odpuściła sobie podobno szkołę więc ma dużo wolnego czasu i oczywiście musi go spędzić u mnie ... Zamieszkała w pokoju gościnnym i od razu zaczęła mnie denerwować :/  "Mogę przestawić łózko , bo ja śpię przy oknie!" , "Potrzebuje telewizora w pokoju , przecież za każdym razem nie będę szła do salonu!" ,  pomijając fakt , że jest rozpieszczona i wredna nie da się z nią pogadać na inne tematy niż kosmetyki , ciuchy , wysprzedaże , imprezy , faceci ... WTF ?!  Dziewczyna w moim wieku i co ona ma w głowie ?! Nie wiem jak z nią wytrzymam pod jednym dachem, ten dom jest zdecydowanie za mały na nas dwie !  

Dopiero dziś przyjechała, nie zna w sumie nikogo a już na wieczór umówiła się z jakimiś typami z osiedla . Oczywiście moja mama jej pozwoliła wyjść a jak inaczej ... Wróciła przed północą zaglądając do mojego pokoju i chwaląc się , że jest tu dopiero parę godzin a już wyrwała fajnych chłopaków z którymi jest ustawiona na jutro . Zapytała też mnie , czemu ja ich wcześniej nie zagadałam SORRY MAŁA ALE NAWET NIE CHCE SIĘ WPIERDALAĆ W FAZĘ , jej spojrzenie mówiło coś jakby "no w sumie , z twoim wyglądem..." nie znoszę jej wręcz!!

Co do dzisiejszej diety i ćwiczeń , wszystko w porządku :)  Nie będę pisać bilansu , bo jest monotonny , w sumie dziś żyłam tylko na Warzywach na patelnie z ryżem :)

Bilans = 875 kcal 

Aktywność ;

1h spaceru

20x przysiady 

40x skłony

20x skrętoskłony 

30x brzuszki

25 sek krzesło 

Dziś miałam odpuścić ćwiczenia i zrobić dzień wolny ale o 1.30 nie wytrzymałam i musiałam chociaż tyle zrobić :) Już nie motałam się z pajacykami i Mel B , bo hałasu bym narobiła . Ale jestem z siebie zadowolona , że nawet o 1.30 w nocy motywacja jest, oby tak dalej ! :) 

Tak z przymrużeniem oka ;)

20 marca 2014 , Komentarze (18)

Witajcie :*

Tak jak jedna z Was  w komentarzu mi napisała "Po burzy zawsze wychodzi słońce" , tak więc dziś wyszło ! Piękne słoneczko !  Aż chciało się spędzić cały dzień na dworze ! I w sumie spędziłam.

Dziś się ukarałam, za wczorajsze am w nocy. Zjadłam o 1 w nocy ( ale poszłam spać o 4 rano ) dwie kromki ciemnego chleba + dwa jaja gotowane . tak więc dziś było bardzo malutko .

Bilans ;

- Plaster Pomarańcza 40 g  = 18 kcal

- Serek wiejski naturalny + bułka jasna = 400 kcal

- Budyń śmietankowy 200 g = 200 kcal

Razem = 618 kcal

2 h spaceru -254 kcal

Malutko ale to kara za to podjadanie ;c 

Dziś nic nie ćwiczyłam , odpuszczę sobie Mel B dziś . Zrobię tylko ćwiczenia na smukłe nogi ;

20 x przysiady 

40 x skłony 

25 sek krzesło 

50 x pajacyki 

Plus ;

10 x pompek

30 x przyszki 

Czeka mnie jeszcze ręczne pranie , ponieważ potrzebuje spodni i bluzki na jutro a mama będzie pranie wstawiać dopiero jutro :/  aaa i jeszcze spacer z psem , standard  20 min :)

Troszkę motywacji ;

19 marca 2014 , Komentarze (6)

Witajcie :*

U mnie od kilku dni deszczowo ... ta pogoda mnie dołuje. Nie chodzi o ćwiczenia i dietę , bo z tym daje sobie radę . Ale ... właśnie zawsze jest  to przeklęte "ale" :|  

Siedzę na parapecie z papierosem w palcach ( tak , jeszcze nie rzuciłam ;( )  popijam zieloną herbatę i patrze na krople deszczu spływające po szybie mojego okna.  Ta pogoda aż zmusza do myślenia ... do myślenia o czym o czym już dawno powinnam była  zapomnieć ... niestety zbyt często stawiam przecinki w miejscach gdzie już dawno powinnam postawić kropkę  i przez to  robię sobie złudne nadzieje  ...  To nie prawda , że czas leczy rany , czas tylko pozwala się do nich przyzwyczaić ... ehh no ale cóż można zamknąć oczy na rzeczywistość ale na wspomnienia... :(

Wstałam dziś o 13 . Wyspałam się ale  głowa mnie pobolewa , podobno to przez to że za długo spałam ale kto tam wie ....

Bilans ;

14.15 - Zupa  zacierka na mleku  ok 430 kcal

17.30 - Kalafior z bułką tartą  100 gram niby 82 kcal , a więc ok 100 kcal 

20.00 - ? hmm ? jakieś pomysły ?  Bo bilans wyszedł tragiczny , tzn    za MAŁO kcal . 

No co to jest 530 kcal ??  Ha i ja to piszę , no normalnie nie wierzę xD  

Ćwiczenia zrobione ;

40x pajacyki 

20x przysiady

10x pompki

20x skrętoskłony

20x skłony 

25sek ściana płaczu

15 min spaceru 

ok 10 min takich ala TIFFANY BOCZKI ale bez filmiku neta mi zabrakło i robiłam z pamięci xd 

Do zrobienia zostało ;

30x brzuszki

Tiffany Boczki

Mel B Trening Nóg 

Mel B Cardio 

Jakieś ćwiczenia na brzuch...

Słońca życzę :*

I troszkę inspiracji , motywacji i takie tam xd 

18 marca 2014 , Komentarze (5)

Witajcie :*

Siedziałam pół nocy nad pracami zaliczeniowymi , mam nadzieje że się opłacało :)

Co do diety i ćwiczeń , wszystko idzie w jak najlepszym kierunku :) 

Dzisiejsze ćwiczenia przed śniadaniem ;

40x pajacyki 

20x przysiady 

10x pompki

30x brzuszki

20x skrętoskłony

10x skłony 

Śniadanie 8.15 - jajecznica z dwóch jaj z pomidorem + dwie kromki jasnego chleba z masłem ( muszę go w końcu wykluczyć ... )  ok 470 kcal

II Śniadanie 11.15 - Jogurt pitny wieloowocowy + pół jabłka + dwie łyżki otręb owsianych  ok 315 kcal

Po II śniadaniu   20 min spacer z psem 

Obiad 14 - Warzywa na patelnie Meksykańskie 200 gram ok 100 kcal ( na opakowaniu jest napisane , że porcja  150gram  ma 64 kcal )

Podwieczorek 17.15 - jabłko albo banan albo pomarańcza :)

Kolacja - Warzywa na Patelnie Meksykańskie (to co zostało , jakieś 100 gram xd )  ok 64 kcal 

Nie licząc podwieczorku ( bo nie wiem jaki owoc zjem ) wyszło ok 950 kcal  ... coś za mało wg mnie ... 

Cm lecą :Dbardzo powoli ale jednak coś :)Na razie jest tak ;

Biust  -  90 cm  -1cm :(akurat z tego nie jestem zadowolona 

Talia - 84 cm -2cm 

Oponka - 97cm

Biodra - 99cm  -1cm 

Udo - 55cm

Łydka - 41 cm ( wgl nie schodzą cm :(  )

Biceps - 29 cm

Nadgarstek - 16 cm

Ćwiczenia do zrobienia JESZCZE na dziś ;

Tiffany Boczki

Mel B Trening Brzucha 

Mel B Cardio

Mel  B Trening Nóg 

I trochę motywacji dla Was kochane :*

a co myślicie o tym ? Wg mnie jest zbudowana lepiej niż nie jeden facet , więc jak dla mnie odpada :)  Aż za bardzo ...

14 marca 2014 , Komentarze (8)

Wszystko idzie jak zaplanowałam , czyli na plus ;)  Cieszę się ogromnie ;)

Dzisiejszy bilans ;

Śniadanie 7.30 - Jajecznica była z dwóch jaj + kiełbasa + cebula ale zjadłam połowę ok 280 kcal

Obiad 13 - Zupa grochowa na boczku  200 g nie wiem ile kcal 

Podwieczorek  16 - sałatka owocowa ; pół pomarańczy , pół jabłka , banan , garść winogrona zielonego bez pestek ok 255 kcal

Kolacja 19  - Trzy kartacze z mięsem + cebulka odsmażana ok 440 kcal  ( wiem z kolacją przesadziłam )

Aktywność ;

20x przysiady 

20x skrętoskłony

40x skłony

50x pajacyki

25sek krzesło 

Tiffany boczki 

20 minutowy Total Fit  trening całego ciała Mel B 

6 ćwiczeń na nogi i jędrne pośladki

2h spaceru -256 kcal

To jeszcze nie koniec , bo na dziś jeszcze zostało ;

Mel B trening brzucha 

Tiffany Boczki 

20 min spacer z psem  :)

Musi być dużo ćwiczeń ! To daje mi kopa żeby dalej działać , a nie jakieś tam popierdułki jak do tej pory robiłam ; 20x przysiady , 20x brzuszki , 20x skrętoskłony i Toffany Boczki . Jak nie wycisnę z siebie "siódmych potów" to pozwalam sobie na różne "przekąski" ale po wielkim wycisku żal mi by było gdyby się zmarnował mój trud :)

A więc , mam wielkiego powera żeby dalej walczyć o swoje marzenia ! 

Musi się udać , to moje ciało i zrobię  z nim co chcę ! A w te wakacje , pokaże się w pięknym stroju kąpielowym z pięknym ciałem < 3 już się nie mogę doczekać tego dnia ^^ Wszystko w naszych rękach ! :) Chcieć to móc  ! A do wakacji coraz mniej czasu ;oo

aż wstyd pomyśleć co by to było gdybym weszła na plaże taka spasiona , a te fałdy tłuszczu by się wylewały .... NEVER ! Nie tym razem ! Nie w te wakacje ! Nie  w tym życiu !

Chcesz mieć takie ciało ? 

To rusz dupę z kanapy i idź na trening !!

Moje cele ;

* Mieć smukłe i jędrne nogi < 3

* Osiągnąć  w tali   68 cm ( moje ukochane spodnie , które leżą w szafie tyle mają )

* Płaski i lekko umięśniony brzuch <3 

* szczupłe łydki 

I na tym się skupie :)

Życzcie mi Powodzenia ! ;)  

14 marca 2014 , Komentarze (8)

Zaczęło się nieźle ;D  wstałam o 5 rano , zajęłam się babcią  i już jestem po rannych ćwiczeniach ;

20x przysiady 

20x skrętoskłony

40x skłony

50x pajacyki

25sek krzesło

Tiffany boczki  zaczęłam znowu :) Dzień Pierwszy :)

Dzień IV "Smukłe Nogi" - Zaliczony ! ;D

Planowane śniadanie ;

Jajecznica z dwóch jaj + kiełbasa ok 400 kcal + kawa z mlekiem 3,2 % 

Po śniadaniu idę z przyjacielem na spacer :) Dziś piątek  , zobaczymy co się będzie działo :) 

Jak na razie zapowiada się dobrze :)

A teraz do dzieła !! Do wakacji zostało bardzo niewiele czasu , a ja muszę zmienić bardzo dużo - niestety ... ;c 

" Nie ważne ile razy upadniesz , ważne , że się podniesiesz , i walczyć będziesz dalej ... "

Powodzenia kochane !!! :*

14 marca 2014 , Komentarze (4)

A więc tak ;

Dawno mnie tu nie było , zauważyłam w zmiany w wpisach ... nie podoba mi się to ... brakuje mi emotikonów :/  jak wciskam ENTER to robi się wielki odstęp ;/ Ja wolę akapity ...  ogólnie chcieli polepszyć a wg mnie pogorszyli  ale to MOJE zdanie   :)

Dietę staram się trzymać ale jednak jest trudno ... z ćwiczeniami też ... Już wyjaśniam ;

Otóż moja KOchana babcia ma od kilku dni krwotok z nosa... mieszka ze mną i strasznie się o nią martwię :(  wczoraj weszła do mojego pokoju po 22 cała zakrwawiona i powiedziała "Pomóż mi" aż mnie zatkało nie wiedziałam co mam robić ale ogarnęłam się i zrobiłam co trzeba. 

11.02 miałam kiepski dzień na prawdę ;c  zjadłam 

*jogurt truskawkowo bananowy + jabłko 

*dwa jabłka 

*dwa 3bity 

*paczka chrupek paprykowych

*bingo

*Spaghetti Napoli

*Jajecznica z jednego jaja + kiełbasa + cebula

*5ptysi malutkich

*Snikers podwójny 

Nawet nie liczę kcal , bo się załame ...

Dziś już jest dobrze ,  ale jednak za mało ;

kromka chleba jasnego z masłem   i jednym jajkiem  ok 200 kcal

serek wiejski + dwie małe kromki chleba z masłem ok 432 kcal

Razem = 632 kcal 

Nie mam wgl apetytu do jedzenia ...

8 marca 2014 , Komentarze (10)

Hej kobietki :) Dziś jest Nasz Dzień , a w sumie końcówka , więc Wszystkiego Najlepszego , spełnienia wszystkich marzeń i czego tam sobie jeszcze życzycie ! :)

Dziś dzień zaczęłam bardzo późno , bo wstałam po 13 ;oo  a co tam , pozwoliłam sobie ! w końcu moje święto ;D  
Wczoraj ( w nocy w sumie ) wykąpałam psiaki , wyczesałam ,  umyłam podłogę , bo całą zachlapali i siedziałam na fb do 3 w nocy , ponieważ wciągnęła mnie gra Bilard ... ;o

Bilans dziś ;
-Jogurt pitny truskawkowo-bananowy ( 200g ) + jeden banan + pół jabłka + dwie łyżki otręb owsianych  ok 360 kcal
-dwie jasne półki z dwoma jajkami , majonezem i szczyptą soli  ok 620 kcal

Razem = 980 kcal
W ciągu dnia zjadłam 3 kostki czekolady mlecznej  jakieś 100 kcal 
Aktywność ;
Drugi dzień wyzwanie "SMUKŁE NOGI" - ZALICZONY !!! 
90 min   spaceru   -190 kcal  :)


Dzień bardzo przyjemny :)  A powiem więcej , jestem z siebie bardzo DUMNA ! 
Wyszłam ze znajomymi na dwór , oni proponowali piwo , wódkę , słodycze a ja "NIE CHCE" , "NIE MAM OCHOTY" , nawet ściemniłam , że na antybiotykach jestem żeby dali mi spokój :D i dali :) Jest ŚWIETNIE ! 

Teraz grzecznie siedzę w domku , myślę , że powinnam zrobić jeszcze brzuszki i chociaż jedno ćwiczenie z Mel B , może nogi albo pośladki ? :)   dopije kawkę i się zastanowię.

Powodzenia Kochani :*  ;)

7 marca 2014 , Komentarze (5)

Dzień jak najbardziej pozytywnie :) Nie podjadałam ( no z wyjątkiem małego layona , którego dostałam od kolegi w czasie spaceru ) ćwiczenia pozytywnie :)
A więc tak ;
Pierwszy Dzień Wyzwanie "Smukłe Nogi" - ZALICZONY !

Bilans ;
6.30 - 20 min spaceru z psem 
Śniadanie 7.30 - Dwa placuszki marchwiowe 170 kcal + kawa z mlekiem 
20 min spacer z psem 
II Śniadanie 11.00 - dwa placuszki małe bananowe ok 500 kcal
Obiad 14.00 - pięć pierogów ruskich 435 kcal
40 min spaceru 
Podwieczorek 17.30 - Banan + Jabłko + Placuszek marchwiowy   razem ok 240 kcal
20 min spaceru z psem 
Kolacja - Jeden mały  placuszek bananowy jeden marchwiowy ok 270 kcal 

Razem = 1615 kcal 
Spalonych ok 300 
+ ten nieszczęsny Layon ... 
Strasznie duży bilans ;c  Ajć... jutro będzie lepiej obiecuje ! ;)

Mama zaprosiła na dziś wieczór koleżanki , poprosiła mnie abym zrobiła parę placuszków bananowych ( bardzo jej posmakowały , mnie też )   i właśnie z tego względu ja też jednego zjadłam ;oo  
Czeka mnie jeszcze wykąpanie psiaków dwóch , Spartę kąpałam z jakiś miesiąc temu ale Tequilla dawno już nie była , aż widać po sierści . 

Plan JESZCZE na DZIŚ ;
*wykąpać psiaków 
*brzuszki 
*przeczytać kolejny rozdział "ZA WSZELKĄ CENĘ" - świetna książka :)


Troszkę inspiracji i motywacji ! ;)


Dokładnie, wszystko zależy od Nas, więc zastanów się , czy nadal chcesz tylko siedzieć na kanapie przed telewizorem i narzekać na swoje ciało , czy walczyć aby spełnić swoje marzenia ?! Powodzenia !

Dziękuje za motywujące komentarze , za wsparcie i wgl ! JESTEŚCIE NAJLEPSI ! <3 

7 marca 2014 , Komentarze (5)

Dziś zaczynam Wyzwanie "Smukłe Nogi" ! Znalazłam je na stronie Ewki , trochę pozmieniałam i dopasowałam do siebie ;)

*20 przysiadów 
*40 skłonów - staramy się dotykać dłońmi do palców stup
*30 skipów A - biegnij w miejscu unosząc wysoko kolana 
*25 sek. ściana płaczu 
*50 pajacyków 

Oprócz tego , to co zwykle robię , czyli ; 
Brzuszki
Rozciąganie 
Mel B ABS
Mel B Cardio

Teraz jem śniadanko ;
Śniadanie - dwa placuszki marchwiowe ok 170 kcal + kawusia z mleczkiem i półtora łyżeczki cukru 
II Śniadanie - banan + białko z jajka ---> miksujemy i smażymy bez tłuszczu ! Bananowe placuszki :D  (100 g 126 kcal )
Obiad - ? brak pomysłów
Kolacja - ? Brak pomysłów

Przed śniadaniem - 20 min spacer z psiakami :)