Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zakręcona, rozmowna, zawsze uśmiechnięta ;-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8767
Komentarzy: 323
Założony: 2 lutego 2014
Ostatni wpis: 4 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Milliika

kobieta, 28 lat, Gdańsk

183 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

13 marca 2014 , Komentarze (1)

Aaaaa co ja zrobiłam wczoraj ! Chciałam sobie zrobic jeden dzień wolny od  ćwiczeń i co ?! na moim koncie przekąski typu popcorn, paluszki z sezamem i solą i kawalek czekolady !!! Tylko dlatego , że ktoś wpadł na debilny pomysł by na wykładzie zrobić piknik i uległam. Do tego wczorajszych ćwiczeń nie było tylko jakaś 1 godzina spaceru ale to zapewne nic nie daje :(

Za to dzisiaj od rana trzymam się diety i to mocno ! :

-200 skoków

-200 brzuchów

-50 przysiadów

-30 min marsz na dworzec

Śniadanie : jogurt naturalny z wkrojonymi owocami + herbata ziołowa

Do wakacji tak blisko a ja wciąż wyglądam jak grubasek przez moje słabości :<

11 marca 2014 , Komentarze (18)

Dzionek zaczynam od porcji ćwiczeń :

-450 skoków

-200 brzuszków

-50 przysiadów

-50 damskich pompek

-30 sek na każdy bok i przód deski

-30 min marszu na dworzec

Więc wielki uśmiech dla mnie za wykonanie ; D Papierosów wczoraj spaliłam TYLKO 2 !!!!! Normalnie w ciągu dnia paliłam ok 15-18 a to ze słodyczami ja wygrywam ! 

Dawno nie widziałam aktywnych kilku znajomych na Vitali... Pamiętajcie, że nie tylko Wy potrzebujecie motywacji-ja także jej potrzebuję, jestem tylko człowiekiem, też mam napady wilczego głodu i lenistwa Im dłużej się pracuje, tym mniejszy zapał, niestety, ale do zakończenia "kuracji" jeszcze długa, także nie ma, że boli, że się nie ma ochoty, tylko ćwiczymy... 

Teraz ja wam dam poranną motywacje :

BYŁO TAK ( 35 DNI TEMU ) - 95 kg

A JEST - 86 kg

Ps. Jak dla mnie jest różnica :P

10 marca 2014 , Komentarze (3)

Mimo ,że spalam dzisiaj niecałe 6 godzien jestem bardzo wypoczęta. Mój organizm chyba wie co się święci bo nie zapaliłam od razu jak wstałam tylko zabrałam się za ćwiczenia ;)

1) 400 skoków

2) 50 przysiadów

3) 200 brzuszków

4) deska :30 sek na strone wyprostowane rece i 30 sek na strone z ugietymi

5) marsz 30 min na dworzec

Na śniadanie dużooooo sałaty polaną jogurtem naturalnym z pomidorem i ogórem + herbata ziołowa

Wyzwanie dzień pierwszy:

Papierosy vs. ja  2-0

Słodycze vs. ja 0-0

Chcę rzucić palenie no i postarać się żeby do końca miesiaca nie jeść słodyczy. W sukces drugiego wierze a z pierwszym będzie baaaaaardzo ciężko ...

Ale czego się nie robi dla pięknego ciała ;)

9 marca 2014 , Komentarze (5)

Jak mówiłam dzień kobiet trzeba spalić  więc pomimo mojego lenistwa wzięłam sie w garść. Zjadłam dający kopa obiad : 4 pierogi z kapusta i grzybami, 1oo g sałaty polane jogurtem naturalnym i 150 g kapusty kiszonej :)

Ćwiczenia
1) 400 skoków ( przy pojawia się kryzys ale potem pojawia się myśl - jest więcej niż połowa dasz rade Nata i idzie już z górki )
2) Deska : 1 min deska z ugiętymi rękami , 1 min deska ( pozycja wyjściowa pompki ) , 30 sek deska boczna z ugiętą ręką ( na każdy bok ) i 30 sek deska boczna z wyprostowaną ręką ( na każdy bok )
3) 50 damskich pompek
4) 50 przysiadów
5) 300 brzuszków

a teraz siedze z elektrycznym pasem do wyrobu mieśni brzucha wpierdalając twixa  ; p po tylu ćwiczeniach moge; p  Miał przyjsc wybracyjny ale przyszedł jakiś wysylajacy pulsacje elektryczne ; p Powiem że dziwne uczucie;  p
Dzisiaj ostatnie słodkiem chce zobaczyc czy dam wytrzymać od jutra tydzien bez słodyczy i.... papierosow ; D
Jak zmienic życie to już na całego !

A co u was? Aktywna czy bardziej leniwa niedziela

9 marca 2014 , Komentarze (4)

Wczoraj nie mialam dostepu do kompa więc pisze teraz ;p
W zwiazku z tym , że był dzień kobiet pozwolilam sobie na małą dyspensę od ćwiczeń i diety. Wprawdzie wczoraj był długiiii spacerek ok 2 godzin. Ale za dużo kalorii to nie spala.
Dzisiaj ,tuż po tym jak się poucze na jutro na uczelnie mam zamiar dać sobie porządny wycisk ;)
W planie mam :
400 skoków
200 brzuszków
100 przysiadów
50 pompek
trening ramion z Mel  B
Jakiś Abs'ik albo Cardio ; p

Co do jedzenia :
Ś : jajecznica z 2 jajek :)
IIŚ : jogurt naturalny
O; 
P:
K:
 

Pierwsze efekty tej miesięcznej pracy są ! Nie poddaje się ;)

7 marca 2014 , Komentarze (3)

Człowiek kiedy jest wkurwiony może dać z siebie na treningu 3 razy więcej !
Kiedy miałam fazę smutki zjadłam dużego marsa i snickersa. 
A kiedy się wkurzyłam to zaczęłam skakać po 500 skokach straciłam rachubę, 50 pompek, 100 przysiadów , po 30 sek deski bocznej  na każdy bok i 1minuta  normalniej, 600 brzuszków na żurawiu . Dziwne ale nawet nie jestem zmęczona. Czuję się jakbym bez przeszkód mogła przebiec 5 km. Ale znając życie jutro będą zakwasy ;)
Już się lepiej czuję po tym treningu :P Mam zamiennik na czekolade na smutki - Porządny wycisk ! 

Do tych ćwiczeń musze dodać jeszcze te poranne czyli razem wychodzi
ok 800 skoków
50 pompek
150 przysiadow
1 min deski bocznej
1 min deski
800 brzuskow
1 godzina marszu 
JEST MOC !

Zastanawiałam się nad dietą kopenhaską albo dukana ; p 
Ale kopenhaska to prawie głodówka i musiałabym zrezygnować z ćwiczeń na 13 dni 

7 marca 2014 , Komentarze (3)

104 dni do wakacji ! Więc panie i panowie czas ścisnąć poślady i się ruszyć ; p 
Ja mój dzień zaczynam od herbaty ziołowej + kawałek ciemnego chleba  serkiem odtłuszczonym i dużąąąąą porcją sałaty ; p
Co do porannych ćwiczeń : 300 skoków, 1 minuta deski bocznej, 200 brzuszków i 50 przysiadów + 30 min marsz na dworzec, można policzyć już 2 strony czyli wychodzi 1 godzina ; p 

Wieczór zapowiada mi się niezbyt fajnie. Mój facet idzie na imprezę a ja będę uczyć się fizyki. Taka sprawiedliwość ;/
W niedziele na siłownie ! ; D

6 marca 2014 , Komentarze (6)

Dzisiaj miesiąc :) 
I wiecie co ? Moja waga dziwnie podejrzanie pokazała 86 kg ; p 
Okazało się ,że podwyższenie mojej wagi było związane  niedyspozycja 
Ale teraz ładnie 86 kg
Dzisiejsze ćwiczenia : 400 brzuszków, 500 skoków, 50 przysiadów, 1 min deski bocznej i 2 godziny grania w koszykówkę i 1 godzinny marsz :P
Jedzenie : śniadanie pół ciemnej bułki z odtłuszczonym serkiem i sałatą, II śniadanie grejpfrut , obiad : zapiekanka warzywna podwieczorek : 2 paski czekolady i kolacja : druga połowa bułki ;)

Za 105 dni już wakacje !
Zastanawiam się czy tym razem nie będę wstydzić się pokazać w bikini.
Chciałabym schudnąć do wakacji do 70 kg ale nie wiem czy jest to możliwe. Ale chce spróbować ! Dobrze byłoby zatem odstawić wieprzowine i wołowinę na rzecz drobiu i ryb; zamiast slodyczy-owoce; zamiast cukru-słodzik; zamiast kartofli-zwiekszoną porcje warzyw i mięsa itd.

Co do życia prywatnego ? Straszny zapieprz w szkole. Mam 3 niezaliczenia z fizyki. Po prostu leże. Po co architektowi budowa jądra atomowego ? :D Rozumiem grawitacja i te sprawy.... Ostatnio mój mężczyzna jest jakiś nieswój , chodzi zdenerwowany , patrzy się na mnie jak z kosmosu. No cóż może w końcu powie co mu jest ;)


A jak wam idzie dieta i ćwiczenia ? :P

5 marca 2014 , Komentarze (8)

Dzisiaj dzień 30.
 Kiedy powinnam cieszyć się już pierwszymi efektami jestem załamana.
 Moja waga podskoczyła o 2 kg do góry. 
Zaniedbałam siebie od tłustego czwartku.
 Czyli prawie tydzień obżarstwa i zero ruchu. 
Dzisiaj powiedziałam sobie STOP
Tak nie może być za 100 pare dni wakacje i jak ja się pokaże ze zbędnym tłuszczykiem. Musi być dieta:
Konkretna MŻ* ( mniej żreć ). 
I Ćwiczenia :
I RwkD** ( Rusz w końcu dupe).  
Mam zamiar ćwiczyć rano i wieczorem. 
Rano to jeszcze jakoś mi idzie ale nie moge zmotywować się po południu :<


Więc na śniadanie jogurt naturalny + zioła oczyszczające  a do szkoły mam jedno jabłko i 1l wody.  Rano zdążyłam poćwiczyć : 200 skoków, 200 brzuszków, 50 przysiadów. Coś za mało :(  Jak przyjde do domu zrobie ABS Mel + ramiona i boczki tiffany czyli jakieś 40 min ćwiczeń . + Jeszcze szłam na dworzec marsz 30 min i można już doliczyć drogę powrotną.

Wszystko się da tylko trzeba chcieć. A ja chcę bardzo i wy zapewne też ! Zacznijcie ćwiczyć a do wakacji jeszcze z -5 kg powinno spaść ;)