Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zakręcona, rozmowna, zawsze uśmiechnięta ;-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8764
Komentarzy: 323
Założony: 2 lutego 2014
Ostatni wpis: 4 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Milliika

kobieta, 28 lat, Gdańsk

183 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

4 marca 2014 , Komentarze (3)

To już będzie prawie miesiąc. Nawet nie wiem kiedy to zleciało. Wciąż jest tylko -8 kg a waga nie chce zmaleć. Musze do końca powstrzymać się od różnych słodkości ;)
Dzisiaj dzień zapowiada się masakryczny : 3x fizyka , 2x matma , 2x rosyjski i jedna chemia budowlana <3
Niedługo zamieszkam na politechnice może będzie łatwiej ; p 
W ramach diety wczoraj stwierdzilam że nie będe jeździć w szkole windą , ale przy 6tym wejściu z piętra -2 na 5 nogi odmówiły mi posłuszeństwa :D

To jak zwykle z rana moje ćwiczonka : 200 brzuszkow, 50 przysiadów , 30 sekund deski bocznej na oba boki i 150 skoków :)

Wieczoram też dorzuce jakieś ćwiczenia a teraz na moje konto idzie jeszcze + 30 min marszu na dworzec :)

Miłego aktywnego dnia :)

3 marca 2014 , Komentarze (3)

Wczoraj byłam u moich rodziców od rana do nocy. Moi rodzice lubią dobrze i tłusto zjeść więc niestety byłam na to skazana chociaż jadłam małe porcje. Ćwiczeń niestety nie było. I była czekolada cała moja ( odezwała się niedyspozycja - w koncu musiała , inaczej zamiast chudnąc mały pasożyt by we mnie żerował :P ) Zapowiada się kolejny bardzo trudny tydzień na PG.

Ale dzisiejszy dzień zaczynam aktywnie 200 brzuszków, 100 podskoków, 50 przysiadów , 50 boczków. I za wczorajszy dzień mam dzisiaj oczyszczającą dietę sokowo - herbatkową
Więc Ś: szklanka soku z marchwi  + herbata zielona
IIŚ :  sok pomidorowy którego nie cierpię ;p
O: Sok pomidorowo-paprykowy + zioła oczyszczające
P : Szklanka soku brzoskwiniowego 
K : Sok grejpfrutowy + zielona herbata
Oczywiscie wszystkie te soki są bardzo gęste. I tak wiem tylko jeden dzień ;p 
I będzie dużo ruchu więc nie krzyczcie :P

miłego aktywnego dnia :)
 

1 marca 2014 , Komentarze (8)

Dzisiejszy dzień nie należy do udanych, miałam zajęcia UWAGA od 7 rano do 19 juhuuu
Wszyscy myśleli że maks 12  i nie wzieliśmy jedzenia więc po 13 zaczęło  się dzwonienie po pizze i w przerwe jazda do Mc . Na moje konto dzisiejsze lecą 2 hamburgery z maca i 2 kawałki pizzy. Jutro jazda za ćwiczenia. A teraz lece spać bo umieram . KOCHAM STUDIA :/

28 lutego 2014 , Komentarze (8)

Aaaaaaaaaaaaaaaaa zjadłam 6 pączków .
 6 walniętych , tłustych kalorycznych pączków ;/
Dzisiaj będą mordujące ćwiczenia. 
Spale dzisiaj to wszystko.
 Zrobię wszystkie ćwiczenia Chodakowskiej , Mal B, Tiffany!
Byleby tylko wyjść na 0.

Dzisiaj w planie spacer 1> Godz , Sprzątanie domu, Gotowanie obiadu i dopiero gdzieś po 15 mam czas dla siebie. Musze porządnie wziąć się za siebie. Do wakacji zostało 122 dni a ja wciąż warzę 87 kg. Chciałabym chociaż do świąt wielkanocnych 80 kg mieć.... Więc trzeba ruszyć dupę i robić kolejne milion ćwiczeń 


Dziś już proszę bez pączków - bądźcie solidarni ; p , nie dobijajmy sobie gwóździa do trumny. Nasze szczupłe ciało jest w nas, musimy je tylko odkopać spod tłuszczu. Wielu mówi: waże tyle i tyle, ale gdzie ja niby to mam?? Poprostu w skórze. Tłuszcz to część skóry. Dlatego, kiedy go spalamy podczas ćwiczeń, nasza skóra staje się sprężysta i gładka, a Ci którzy mają samą głodówkę-wiotczeją. Ćwiczmy zatem, żeby wyglądać na lato jak apetyczny kąsek, a nie boczek czy flaczek... Miłego, aktywnego dnia ; D

27 lutego 2014 , Komentarze (4)

Dziś tłusty czwartek, kto chce może sobie zrobić dyspensę od diety  :) 
Ale trening nie jest odwołany, to nie jest dzień dziecka!
 Najlepiej byłoby zrobić coś mega, typu turbo spalanie 
albo killer zeby spalić te szatańskie pączki... 
No ale to już od Was zależy co będziecie ćwiczyć i jeść ;p
Sama złożyłam sobie obietnicę , że nie zjem ani jednego :D


Teraz po śniadanku ( twaróg odchudzony + pół pomidora ze szczypiorkiem )
Zabieram się za ćwiczenia :)  A zaszaleje i zrobie 300 brzuszków, 50 boczków , 250 skoków i 50 przysiadów. Nie można się rozkręcić bo potem jeszcze nie będę miała sił na dojście na dworzec ; p

A dzisiaj zapowiada się straaaaaaszny dzień: FIZYKA !

26 lutego 2014 , Komentarze (6)

Umieram! 30 min marszu do domu i po obiedzie zrobione ćwiczenia ;p
A mianowicie 300 skoków , 10 minut ( bo na więcej nie miałam sił) trening wyszczuplający nogi , 10 min abs z Melą oraz 10 min trening ramion. 
Nie mam na nic sił a jutro mam sprawdzian z fizyki i powinnam się pouczyć ;/
Ale najprawdopodobniej gorąca kąpiel i do wyra. 
Tylko wcześniej zobaczę co tam u was słychać ; p

Jutro tłusty czwartek ciekawe czy wytrzymam w moim postanowieniu i nie zjem ani jednego ;D

A tu by was jednak powstrzymać przed obżarstwem ;)


26 lutego 2014 , Komentarze (6)

Za 2 dni mamy już marzec, mówiłam, że szybko zleci :)
 Wszystko wygląda na to, że lato przyjdzie w tym roku wcześniej
 skoro odwołano zimę i wiosnę zrobili już od lutego :)
 Do kwietnia musimy być już poza półmetkiem celu, tak,
 by móc bez wstydu się skąpiej ubierać,
 a do czerwca pozbyć się drobnych ( i tych większych ) 
wiszących wałków tłuszczyku.
 Także do roboty! 

Na moje konto od rana zapisuje 200 skoków , 200 brzuszków , 50 przysiadów i 50 boczków + 30 min marszu na dworzec :D

Na śniadanie miska musli z mlekiem ( 210 kcal ) ---> przynajmniej nie Jabłko :D

Zaraz ubieram się i lecę na uczelnię. Chyba nie lubią mojej grupy bo zamiast nas zwolnić kiedy nie ma prof. od Chemii budowlanej 2 godz wciskają nam prawo budowlane 3 godz. I znowu zapowiada się od 7.30 do co najmniej 15 :/ Jestem skonana robiłam te dachy do 2 nad ranem. 

Waga pokazała 86.5 kg ale nie wiem czy jej wierzyć :P

Zdążyłam cyknąć fote:

Brzusio maleje ! :)

25 lutego 2014 , Komentarze (4)

Tak na wieczór dodaje mój zestaw ulubionych ćwiczeń a może ktoś z niego skorzysta ;)

Rozgrzewka :
Mel B.  lub z Ewką  ( osobiście bardziej wolę Melę )
Po rozgrzewce ilość ćwiczeń z wyzwań 30 dniowych czyli skoki , boczki i przysiady :)
Ćwiczenia ogóle :
a) na nogi : Mel B  lub Ewka albo Tiffany + 16 min ćwiczeń nóg z morderczynią   - tutaj  znowu wygrywa Mel! Jej ćwiczenia dają kopa
b) ramiona : Mel B część 1  i Mel B część 2  ( część 2 to również ćwiczenia na klatkę piersiowa i plecy ) + 3 min Tiffany 

 to są moje ulubione ćwiczenia :) 
Od jutra próbuję czegoś innego więc na podsumowaniu
 4 tygodnia zrobię jakąś listę dających kopa ćwiczeń  


A teraz życzę wam aktywnego wieczoru :)

25 lutego 2014 , Komentarze (6)

Mój mężczyzna uratował mnie przed przejedzeniem się jabłkami
 na długi czas i zrobił zakupy ( chwała mu za to )
Tak więc na obiad zjadłam makaron( podobno dietetyczny ) z sosem pomidorowym
i 2 małymi pulpetami gotowanymi w tym sosie.
Na kolacje zrobił mi sałatkę z granatem ! :)

Dopiero co wróciłam z uczelni , zajęcia od 7.30 do 16 to lekka przesada
Obiadek zjedzony ,więc  teraz można brać się za ćwiczenia
Ale mówię o ćwiczeniach z uczelni 
Wstawiam zdj żebyście się pośmiali ( jestem na Architekturze )

A jak skończę robić dach nr 2, 3 i 4 mogę się zabierać za ćwiczenia :P

W planie : 150 skoków, 20 min treningu całego ciała z Mel B. 
10 min boczków tiffany i może jak starczy sił nogi/ramiona z Melą :)


25 lutego 2014 , Komentarze (7)


Każdy z nas wyznaczył sobie na początku jakiś cel:-10, -12, -15, -20 kilo. Te efekty nie przyjdą w ciągu tygodnia czy miesiąca. Nie zniechęcajmy się jednak i nie zadowalajmy półproduktami. Kiedy zaczyna się maraton, to trzeba dobiec do końca. Kiedy zaczynamy książkę lub film, też ciągniemy to do końca. Osobiście już się czuję świetnie w nowym ciele, w bikini wyglądam lepiej niż kiedykolwiek , ale do czerwca jest jeszcze trochę czasu. Te parę miesięcy może zmienic wszystko-na korzyść, bądź niekorzyść naszych ciałek. Skupmy się więc na korzystnym wykopaniu tłuszczu z boczków i ruszmy tyłki by go spalić! Miłego, aktywnego dnia! :)

Ps. Moje menu dzisiaj ubogie bo jedyne co nalazłam w lodówce to jabłka. Wychodzi na to , że zapowiada się  dzień oczyszczający na zielonych herbatkach :D

Tak wiec:
Ś: hmmm Jabłko + herbata
IIŚ : Dawno nie było Jabłka 
O : Jabłko ? + herbata
P: Zapewne jabłko
K: Wow jakie urozmaicenie jabłko + herbata

Ćwiczenia z rana : 150 skoków, 50 przysiadów i 200 brzuszków. ( na więcej nie miałam czasu bo zaspałam ) + 30 min marszu na dworzec :)