Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Moncio

Dziś niestety nie mam zbyt wiele czasu więc po krótce napiszę co dziś zjadłam. Rodzinka poprosiła o jakieś pierogi z owocami więc padło na borówki, miałam zjeść tylko kilka ale nie mogłam sie oprzeć zwłaszcza że sama nad nimi stałam! Więc zjadłam ich z 15 ! Nie żałuję ani trochę. Jako posiłek potreningowy i przed pracą wsunęłam omleta z 2 jajek + 2 białka do tego fasolka szparagowa pomidor i szklanka kefiru. Lubie takie obiady w upalne dni. Na kolacje zjadłam sorbet truskawkowy z grycana, chudy twaróg całkiem dużo, i borówki. 

Niestety nie umiem dokładnie określik kalorii i makroskładników zwłaszcza jeżeli chodzi o pierogi ale licze że nie przekroczyłam za bardzo mojej puli na dzisiejszy dzień. 
A teraz fotomenu 

Śniadanie-dietetyczne racuchy, kolejna pyszna odmiana moich placuszków owsianych +arbuz 

Obiad, upieczony dwa dni temu indyk podsmarzony z cebulką i pomidorami

Kolacja- trzeba było uzupełnić makroskładniki w białko więc serek wiejski + troche twarogu+morele 

Gdyby kogoś zainteresowały moje propozycje, pytajcie! Z chęcią podam przepisy :)

Dzisiejszy dzień bardzo aktywnie, po południu siłownia a na niej 20 min cardio, niestety na siłce nie mam jakiejś mega wypasionej klimy więc pot lał się ze mnie strumieniami! Dzisiaj trening klatki i tricepsa, jestem bardzo zadowolona bo pomimo deficytu kalorycznego ciężary idą w góre, forma wzrasta :) Dodatkowo żeby troszkę podbić aktywność zrobiłam sobie dziś wycieczkę rowerową, mój rower miejski trochę niedawał rady, i gdzie większe wertepy musiałam iść, ale co tam :)

No a teraz fotomenu: 
Najlepsze placuszki owsiano bananowe ever! Będą powtarzane często gęsto! Szybkie, proste i meeeeeega pyszne. A do tego dobre makro bo B/W/T 19/75/10 472kcal

Pieczona musztardowa pierś z indyka, ryż basmanti i sałatka, sos z proszku pieczeniowy

i kolacja trochę dziwna, ale tak to jest jak sie musi po 1. wykończyć niektóre produkty w lodówce, a po 2. uzupełnić makro. Serek wiejski lekki +g twarogu+ 30g płatków kangus i 30g sosu truskawkowego tymbark (polecam dobre makro)

Nie wykorzystałam wszystkich kcal, ale już nie mam pomysłu co zjeść. Nie ma sensu sie przecież napychać. Jutro nadrobie bo będzie refeed :D

Dzisiaj pierwszy raz wypróbowałam przepis na pancakes zrobiłam trochę błędów, ale już wiem wszystko na przyszłość i następnym razem wyjdzie mi to lepiej. Dziś miałam trochę inaczej zaplanowany dzień jeżeli chodzi o posiłki ale niestety pancakesy zdominowały moje menu. Głównie ze względu na to że niepotrzebonie dosypywałam mąke i wodę i trochę wpadłam w błędne koło. Aczkolwiek, tez było nieźle, placki są pyszne tylko fakt że robiłam je pierwszy raz mnie pochłonął. 

śniadanie pancakes. Wyszły mi takie trzy na śniadanie wsunęłam dwa. 

Obiad musiałam zredukować, więc tylko kefir z warzywkami i ulubiony jogurt

Kolacja, pancakes z twarogiem z otrębami i posypką z orzechów. Kolacja mstrzów. 

 Razem: B/W/T :        97/172/40      1437kcal 

Najważniejsze że makro sie zgadza :D

Sniadanie placki owsiane z borówkami

Po śniadaniu trening nóg 

Obiad, odgrzany indyk z przed dwóch dni :P

Nie macie pojęcia ile to co widać poniżej ma kalorii... JEDNO ma 97kcal! 10g samego cukru! 6g tłuszczu. No ale zjadłam, skosztować trzeba. I powiem jedno. PYCHOTA. 

Typowo białkowa kolacja 150g sera białego do tego borówki i czereśnie plus 10g wiórków kokosowych

 Razem: B/W/T :         104/180/47      1545kcal            105kcal więcej to przez tą jedną czekoladkę ! Hehe. Dobrze że jest silna wolna. Bo z chęcią zjadłabym więcej. Dopiero bym była na plus :D 

Hej, jeśli coś się Wam spodoba, zaciekawi Was pytajcie w komentarzach z chęcią odpowiem na wszystkie pytania, napiszę przepisy :)
Dzisiejszy dzień jak zwykle pycha pod względem jedzenia, wpadł nawet mały batonik, niestety mam okres od dwóch dni, humor paskudny, obolały brzuch do tego upały i opuściłam trening :( Smutno mi strasznie z tego powodu, ale nie dałam rady się zmotywować. Ważne że dieta zachowana, troszkę zwiększe aktywność, pójde na jakiś basen pod koniec tygodnia albo przebieżkę. Promise!

Śniadanie. Tosty =ser+szynka+pieczarki do tego micha warzywa z łyżką jogurtu 

Obiad. Kurczak warzywne trio z biedronki i tylko 30g ryżu 

Malutki grzeszek na poprawe humoru, wliczam do bilansu kalorycznego a to najważniejsze :)

No i równie słodka kolacja: Budyniowa kasza jaglana na mleku z otrębami brzoskwinią i jabłkiem

Gdyby kogoś zainteresowały moje propozycje, pytajcie! Z chęcią podam przepisy :)

 Razem: B/W/T :         103/173/41      1468kcal

Śniadanie
Gościy już niedawno i będą często, pyszne błonnikowe naleśniki z twarogiem. 

Obiad
Upieczone mięso mielone z indyka z posiekaną kapustą w domowej roboty sosiku pomidorowym z ryżem. 

Kolacja

Zerwane prosto z drzewka pyszne brzoskwinie z jogurtem naturalnym

Gdyby kogoś zainteresowały moje propozycje, pytajcie! Z chęcią podam przepisy :)

Trening plecy i biceps

Dzisiaj wstałam wcześnie rano i postanowiłam że upiekę Pitę! Nigdy nie piekłam drożdzowych bułeczek, więc uznałam że i na mnie przyszła pora. Mogę się teraz szczycić że jak prawdziwa baba umiem upiec w sobotę rano bułeczki na śniadanko! Ufam że dzięki temu posypią się propozycje matrymonialne. Żarty na bok. Dzisiejszy dzień jak zawsze smakowicie pod względem kulinarnym, cięzki trening klatki i tricepsa a takze rowerowa przejażdżka tylko 7 km ale zawsze to coś. 
Śniadanie- omlet na słodko z borówkami i dżemem truskawkowym

Obiad- połowa sałatki z kurczakiem i chlebek pita
Kolacja - druga połowa
Kalorie za cały posiłek

Kolacja- jogurt grecki

 Razem: B/W/T :            102/163/38      1387kcal

Posiłek nr 1 

Naleśniki z wysoką zawartością błonnika z serkiem twarogowym i borówkami

Jeden też na kolacje-Posiłek nr 3 

Posiłek nr 2 
Kurczak z ryżem i warzywami

Posiłek nr 3
Oprócz naleśnika który mi został po śniadaniu, zjadłam jeszcze pyszne cziperki 

 Razem: B/W/T :            96/182/33      1416kcal

Tak a to wszystko na redukcji!
Trening pleców i bicepsów zaliczony, bardzo się ciesze bo ciężary idą do góry! Widzę już delikatna poprawę w wyglądzie mięśni, możliwe że to tylko moja wyobraźnia, ale działa to motywująco i jestem od razu szczęśliwsza. Mam też dużo strasznie energii i nie wiem do końca jak ją rozładować...
Jak zawsze jeśli kogoś zainteresuje któreś danie, pytajcie chętnie podziele się przepisami.
Posiłek nr 1
Tosty z serem żółtym light, pieczarkami i sałatką

Posiłek nr 2
Wczorajsze pulpety z sosem pieczeniowym, ryżem jaśminowym i sałatką 

Troszkę z tym sosikiem przesadziłam, tzn za dużo wody na zbyt małą ilość proszku
Posiłek nr 3

Posiłek nr 4

Jaglanka budyniowa z musem z borówek i czereśnią

 Razem: B/W/T :            103/194/30      1482kcal