Starszy syn w przedszkolu młodszy bawi się na dywanie, śniadanko zjedzone, kawusia wypita plan na dziś- zrobić skalpel choćby o 22 mam nadzieję że się uda. Wczoraj był pierwszy dzień tak na prawdę bez niczego słodkiego, odmówiłam nawet szwagierce chipsa choć byłam okropnie głodna bo nie zdążyłam zjeść obiadu ~`tak pachniały `dałam radę i jestem z siebie dumna :) do boju dziewczyny !