119.20
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 39855 |
Komentarzy: | 3692 |
Założony: | 9 stycznia 2018 |
Ostatni wpis: | 21 listopada 2024 |
kobieta, 40 lat, Wygoda
178 cm, 121.70 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
120 znów za mną dziś wiąz 119.70. Jak ja już nie mogę patrzeć na te 120. Ja ja pragnę mieć te 99 🥹🥹🥹 kiedy ono nadejdzie znów niestety nie w tym roku.
Mi minął tak
i to jedyna droga koniec marnowania czasu czasu czasu i energii dogonię te 109 kg do pierwszego stycznia..... To mój realny cel. Będę raportować tygodnie.
pycha takie dobre że zjadłam wszystkie. W ten sposób będę zużywać teraz cukinie. Cukinie osolić i odsączyć przed miksowaniem i smażeniem. Dziś było na słodko jutro wytrawnie.
soczewice przepłukać i przejrzeć czy nie ma domowników ☺️... I potem namoczyć na 15 min dodać resztę i bzyknac mikserem. Przed marzeniem przemierzać zawiesinę. Można robić bez odżywki ale ja podbijamy białko. Patelnia dobrze rozgrzaną musi być. Pierwszego kładę po ciutce oleju. Nakładać masę od środka trzy do czterech łyżek i uformować delikatnie łyżką koło ale tak by zostało ciut miejsca przy rondzie patelni by nie przywarło. Duży ogień. Bez przykrycia pokrywa 👍Pierwszy lubi się psuć ale kolejne idą szybko. Szybko się pieką. Nie zrażać się jak nie wyjdą. Ja zaczynałam robić ta masę jako placuszki. Bo łatwiej przewrócić ale po praktyce robię naleśniki. Wskazówka jak naleśnik dostaje takich pęcherzyków pustych prawdopodobnie można go już brzegiem delikatnie podważyć i za chwilę puknąć na drugą stronę.
ostatnia wersja to naleśnik posmarowany łyżka masła orzechowego i cały banan do środka. Mniam. Jutro je będę smażyć.
Policzyłam że od 1.01.2024 dokonałam 22 powrotów na deficyt. Szok aż tyle 😱😱😱. Efekt w kg dlatego chyba mizerny...ale jestem jeszcze tu.
Waga dziś 120.