Pamiętnik odchudzania użytkownika:
angelika1234

Witajcie moi mili! ;)

Dziś sobie pospałam , ale już jutro niedziela i znów cały tydzień przede mną . Nie chodziłam na kijkach , bo lenia miałam , ale ćwiczenia w domu wykonałam ;)

śniadanie: jajecznica + 2 kromki ciemnego 

2 śniadanie: jabłko 

obiad: 4 ziemniaki + maślanka , zupa pomidorowa

podwieczorek : 2 kromki z pastą rybką , activia

kolacja : ( ? ) może musli , albo serek wiejski 

ĆWICZONKA:

abs

buns

gimnastyka

10 min . biegu w miejscu

100 brzuszków

( nie 50 , ponieważ to kara dla mnie za nie wyjście z domu z kijkami ) ;D

 <---- chcę takie ;)

Hej , hej! ;* 

Dzień jak najbardziej wiosenny . Spędziłam go na spacerze ;) Bez kijków ;) Niech szykują się na jutro , bo będę chodzić ;) . Dietetycznie dalej jest , choć zjadłam 2 kawałki ciasta , ale nie mam do siebie pretensji . Przecież od tego nie przytyje skoro ćwiczyłam ;))

śniadanko: serek wiejski + 2 kanapki ciemnego .

2 śniadanie : kanapka z ogórkiem + jabłko

obiad: 1 krokiet + 1 naleśnik z dżemem . 

podwieczorek : Activia 

kolacja: musli z mlekiem 1,5 % + jabłko ;)

ĆWICZENIA:

godzinny spacer

abs

buns

rozciąganie/gimnastyka

10 min. biegu/skoków 

Witajcie! Dziękuję za liczne zaproszenia! Miło z waszej strony! ;) Dzień jak najbardziej wykorzystany . Dieta jest OK ;) Dalej wytrzymuje bez słodyczy i innych niezdrowych rzeczy .

śniadanie:

jajecznica + 2 kromki ciemnego chl.

2 śniadanie: 

jogurt gratka 

obiad: 

barszcz + 1 pierożek ;) Musiałam spróbować chociaż .

podwieczorek: 

jabłko

kolacja : 

3 kromki ciemnego z pastą rybną . 

( woda , herbaty )

ĆWICZONKA:

abs 

buns

godzina marszu z kijkami 

10 min . bieg w miejscu 

50 brzuszków

gimnastyka / rozciąganie

Heejj babeczki kochane! 

Dziś dzień bardzo fajny , bo po pierwsze pomimo , że w domu było dużo słodyczy m.in 2 upieczone ciasta , bułeczki, ciastka to nie sięgnęłam po nic . Druga wspaniała rzecz to , iż przywieźli mi kijki do chodzenia i jutro zaczynam z nimi przygodę ;) . 

śniadanie : musli z mlekiem

2 śniadanie : mandarynka

obiad : żurek z jajkiem oraz 4 ziemniaki i maślanka 

podwieczorek : jabłko

kolacja : 2 parówki i 2 kromki ciemnego chleba .

ĆWICZONKA:

abs 

buns

10 min. biegu

50 brzuszków

gimnastyka/ rozciąganie

Witam , witam .

Już jestem w domku .Dziś niezły karambol u mnie był . Tragedia co z tą pogodą!! Trzymam się dalej diety! 

śniadanie : 

serek wielski + 2 kromki żytniego . 

2 śniadanie : 

jabłko

obiad: 

zupa pomidorowa 

kluski śląskie -> moje ulubione . Nie mogłam się oprzeć . 

podwieczorek :

musli z mlekiem 

kolacja: 

parówka + kromka żytniego . 

( woda , herbatka )

ćwiczonka :

abs

buns

10 min bieg .

50 brzuszków

gimnastyka

A od jutraaa kijki , bo mi przywiozą :))))))))) Cieszę się bardzo!! ;)

MOJE KOSZMARNE ZDJĘCIA! 

Jak oceniacie ?

Witam was prawie w wieczór ;)

Dziś pogoda była nawet , chociaż chwilami zawiewało zimnym wiatrem , ale pomimo tego byłam na godzinnym spacerze z przyjaciółką . Zrobiła mi kilki zdjęć . Oto one:

Wszystkich nie dodaję . Wystarczą dwa ;)

Jedzonko :

śniadanie:

3 kromki ciemnego z pastą rybną

2 śniadanie:

jabłko

obiad : 

udko z piekarnika

( w woreczku go przyrządzałam )

podwieczorek:

udko ;d + ketchup oraz 3 kromki chleba ciemnego 

kolacja : 

pomarańcz , jabłko

( woda , herbatki )

ćwiczonka :

abs

spacer 

buns

10 min biegu w miejscu.

Hejj wam!

Pogoda jest nie do wytrzymania! Zimno strasznie , ale zapewne nie tylko u mnie tak . Oby jutro pogoda się wszystkim nie sprawdziła i by zamiast śniegu byłaby w końcu WIOSNA! Kolejny dzień odchudzania!

śniadanie:

serek wiejski + 2 kromki chleba

2 śniadanie:

jabłko

obiad:

1,5 chochli zupy z kapusty pekińskiej

3 kanapki z serkiem TUREK , ogórkiem zielonym i pomidorem

podwieczorek:

2 wafle ryżowe , jabłko

kolacja:

musli z mlekiem 1,5 %

( w tym dużo wody , herbatki , kawa zbożowa INKA )

ćwiczenia:

abs , buns , 10 min bieg w miejscu , 50 brzuszków .

dopada mnie ochota na ciasto , które upiekła moja mamcia ;D te z obrazka to nie to , ale też wygląda smakowicie . Nie dam się!!!

Cześć!

A więc już po 17-stej . Dzień mija strasznie szybko . Co do dietki to jestem supeer ;) Nadal trwam bez słodyczy i pizzy ;)) Kupiłam sobie dziś słodzik . Słyszałam , że szkodzi , ale chociaż mniej słodkiego . Dziś plan jedzeni wyglądał i wygląda tak :

śniadanie:

kanapki z szynką i ogórkiem 

2 śniadanie:

2 wafle ryżowe 

obiad:

zupa gulaszowa + 2 kromki żytniego 

kartofelki z ketchupem

podwieczorek:

sok Jabłkowo-marchewkowy

kolacja:

makrela + kromka żytniego chl.

( dużo wody , herbata czerwona )