Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 maja 2017 , Komentarze (51)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek)

Zawrzalo pod wczorajszym postem nie spodziewalam sie az takiego najazdu na moja osobe i przez chwile mialam ochote usunac pamietnik .... jednak stierdzialam ze dlaczego ja rozumiem ze niektore z was chcialy dobrze ale tak jak pisalam w komentarzach nie glodze sie czasem zjem 1700 kalori  a czasem 2000 zalezy czy jestem glodna sa dni gdzie nie cwicze i powinnam zjesc max 1300 kcl wedlug mojego FitBit a ja i tam jem te 1800 bo tak potrzebuje ... ktos mi napisal ze powinnam jest 3000 kalori sorry ale wtedy nie schudne robilam tak na poczatku i ani waga ani centymetry nie lecialy wiec po miesiacu zmniejszylam ilosc kalori i waga sie ruszyla ... nie zawsze cwicze po 2 godziny bywa roznie , ale tak staram sie cwcziyc jak najweicej w granicach mozliwosci po ostatnim razie nauczylam sie takze ze czasem moge dac sobie na luz tak jak wczoraj zrobilam tylko 30 minut basen 40 dlugosci i 400 spalonych kalori i 4km spacer godzinka 20 minut i kolejne 400 kalori spalone pozniej poszlam do kina na King Arthur  i zjadlam najwiekszy popcorn co zwiekszylo moja kalorycznosc  zjadlam 2,302 kalorie w sumie. Bede starala sie zwiekszyc kalorycznoc do tych 2000 w dni kiedy duzo cwicze ale do 3000 nie bede sie starala takze jak sie komus nie podoba to trudno ja juz z tym nic nie moge zrobic. Dziekuej za wszystki komentarze nawet za te ktore sprawily mi mega przykrosc. 

A teraz czas na pare zdjec z wczorajszego  spacerku mimo brzydkiej pogody i deszczu i tak poszlismy bez parasoli hehe ;) 

Moja aktywnosc mala i nawet 15.000 krokow nie dobilam.

Dzisiaj tych krokow bedzie jeszcze mnie bo wlasnie zaraz wyruszamy na ryby czyli  wiadomo siedzenie i patrzenie na wedke ... kupilam pare magazynow zeby nie umrzec z nudow hehe jednak A mowi ze nudno nie bedzie i wszystkiego mnie nauczy ;) Pamietacie kupilam sobie wedke takze bede lowic ;) 

Waga nadal 79.1kg na tydzien przed @ nie tyje wiec jest ok ... 

Pozdrawiam was kochane :*

S.:*<3

18 maja 2017 , Komentarze (64)

:) Hej Vitalijki :)

Uwielbiam pokonywas sama siebie i tak sie tez stalo wczoraj ... posto po pracy basen i co i co pierwszy raz pelan godzina i az 80 dlugosci !!! (puchar) Dumna jestem z siebie bardzo :) Coraz blizej jestem dobicia 100, ale jak narazie bedzie ciezko bo jak wychodzilam z basenu to az mi sie nogi trzesly dzisiaj mega zakwasy na ramionach bo przeciez jak wrocilam do domu to od 22 do 23 byla godzinka aerboiku sporo wyszlo cwiczen na ramiona probuje je teraz rozruszac ale zobaczymy jak bedzie z cwiczeniami basen bedzie na 100%co do aerobiku nie wiem ( rodzice Andre siedza w pomieszeniu w ktorym cwicze )  , ale wiem ze dzisiaj bedzie duzo szybkich spacerow bo pogoda jednak lepsza niz miala byc i nawet slonko sie do nas usmiecha ;) Wczorajasza aktywnosc ;) Jest super 1400 kalorie splaone przez 2 godziny cwiczen :) (puchar)Kroki kolejny raz udalo sie przebic 20.000 i jest  22.081(puchar) Zjedzone 1650 kcl. 

Zrobilam tez sobie zdjecie bo jak pisalam kupilam sobie nowy stroj kapielowy oto on ;) nic specjalnego ale urzekly mnie te kolorowe paseczki hahah ;) 


Dzisiaj wolnosc i tak jak pisalam zobaczymy co dzien przyniesie ale aktywnie bedzie ;):) waga 79.1kg @ za 8 dni ... wiem ze nie schudne nic w tym i pewnie w przyszlym tygodniu , ale sukcesem bedzie jezeli utrzymas sie w granicach tych 79kg ... jako ze zawsze waga mi szla do gory przy @ tak mysle jak sie uda utrzymac te 7 to by bylo super jak ja nie chce tej 8 znowu zobaczyc ! 

Zycze wam milego dnia kruszynki trzymajcie sie :*

Buziaki :*

S.

17 maja 2017 , Komentarze (36)

:DHej VItalijki:D

Wczorajszy dzien zaliczam do udanych ;) W pracy mlyn ale lepiej niz 2 poprzednie dni a dzisiaj to jzu wogole luzik ;):):):) Jak wyszlam wczroaj z pracy to tak mi sie nie chcialo na ten basen, ale mowie soboe tak na 20 minu dla relaxu ... tylko ze jak tylko zanurzylam stope w wodzie to wiedzialam ze na 20 sie nie skonczy :):) Zrobilam 50 minut i 70 dlugosci (puchar)(puchar) bylam z siebie dumna i kolejna osoba na basenie zapytala mojego A jak dlugo juz plywam ze potrafie tak ciagle bez ustanku :) Naprawde czulam sie swietnie i gdyby neita woda to bym byla spocona mocno hehe ;) pozniej wrocilam do domu przebralam sie zamowilam tacie bilet do Polski i sium YT i aerobic 45 minut ;):) Jest MOC :)  Razem spalone kalorie z cwiczen 1153 !:)(puchar) Kroki 21,423 (puchar)Zjedzone 1750kcl.

Sen 5h jutro sie wyspie WOLNE :):)  Tak strasznie u nas pada i jest brzydko ze nie uda mi sie wyjsc jutro pobiegac :( jezeli faktycznie tak bedzie to zrobie troszke wiecej cardio w domu ;) Mielismy tez w planach zrobic dobre parenascie kilometrow idac na rozne spacery ale zobaczymy jak bedzie z pogoda ... Ech ja chce slonce !!!! 

Waga nadal 79.2kg .... 9 dni do @ nawet wieczorem mam taka sama wage jak rano .... Niech juz sobie przyjdzie i pojdzie zebym mogla znowu patrzec na zmniejszajace sie cyferki na wadze :)

Czkeam dzisiaj na obiad bo mama zrobila pysznosci ryne z piekarnika pieczona bez zadnego tluszczu bez panierki tylko przyprawa do ryby kasza i buraki az mi slina cieknie ;) Na ostatia przerw mam pyszne swieze czerwone truskawki wszystko od mamy ;):) Nawet na pierwsze snidanie przywiozla mi mala saltke z gotowanym kurczakiem, kukurydza ogorkiem kiszonym i nawet wyliczyla ze to ma 90 kalori ;):) super kochana mama ;):)

Zycze wam milutkiego dnia <3

S.:*

16 maja 2017 , Komentarze (44)

:D Hej Vitalijki :D 

Jak w tytule jestem zmeczona ten tydzien w pracy daje mi porzadnie popalic ;( Ruch zamieszanie masakra ;/ Po pracy bylam taka padnieta , ale sie zmobilizowalam poszlam na basen 30 minut 40 dlugosci i jak wrocilam do domu to wlaczylam YT i aerobic 45 minut zrobiony skonczylam o 22.30 ... KRoki 20.885 (puchar)  Zjedzone 1740 kcl,  

Spalam 5h41 minut.

Waga 79.2kg nadal podwyzszona 10 dni do @ bol kregosplupa sie w zwiazku z tym pojawil i czuje ze  prysz sie szykuje zeby mnie powitac jak to zawsze przed @ w tym samym miejscu oczywiscie. Nie przejmuje sie waga jest wporzadku w tamtym miesiacu na 10 dni przed @ mialam ponad 1kg na plusie takze nie panikuje robie swoje pale tluszczyk i gubie cm  ;) 

Na dzisiaj nic narazie nie planuje zobacze jak bede sie czula po pracy mysle ze basen to napewno bedzie co do aerobiku nie jestem pewna zobaczymy .... 

Wczoraj poszlam  na chwile na moj stary dzial i kochane dostalam tyle komplementow ze chodzilam z bananem  na ustach do konca dnia ;) Nie wdzieli mnie pare tygodni i mowili WOW jak schudlas itd ;) Bylo mi mega milo dostac jeden komlement to juz dobrze a ja dostalam ic hwczoraj conajmniej 10 :D Mowie do nich bede czesciej do was wpadac hehe ;) 

Tak pozatym u mnie nic sie nie dzieje mama mi mowila ze moje rzeczy co zamowilam przyszly do domu takze jutro przywiezie mi do pracy :D Super:)

Zycze wam milego udanego i slonecznego dnia :*

S.<3

15 maja 2017 , Komentarze (25)

:D

;) Czesc Vitalijki ;)

Witam was z poczatkiem tygodnia :) U mnie to juz 2 dzien w pracy :) Jeszcze tylko 2 i wolne :) Lubie ten moj system 4 na 3 ;) 

Wczoraj dietka ok  1722 kcl zjedzone. 

Ruch: Basen 50 minut 70 dlugosci ;) okolo 650 -700 kcl splaone (puchar) i tutaj znalazlam ciekawa informacje co trzeba zrobic aby spalic taka ilosc kalori robiac inne rzeczy ;) 

Nie jest zle mialam w planach jeszcze aeorbic , ale jak wrocilismy zjadlam jajecznice i wlaczylsimy Prison Break zrobilam sie senna zaraz po skonczeniu ogladania zasnelam moj A mnie budzi przebierz sie a ja ledwo na nogach stalam oczy zamkniete mowie ale ja musze cwiczyc hahaha rozebral mnie i polozyl dalej spac :) Dobrze sie stalo jestem dzisiaj wypoczeta:D Kroki : 17.570 

Na dzisiaj w planach basen ale nie az tak duzo dlugosci jak wczoraj a pozniej odrazu jak wroce do domu aerobic ;) Jednak aerobic daje mi duze wiecej niz bieganie na biezni na silowni i co najwazniejsze sprawia mi wiecej radosci ;):) Takze plan na dzisiaj jest ;) Waga nadal podwyzszona o 0.200kg czyli 79.1kg zle nie jest malo chodze siku polowa cyklu u mnie norma i tak jestem w szoku ze wiecej nie idzie do gory ... takze jest OK :) 

Zycze wam wszystkim super milutkiego dnia !! <3

S.:*

14 maja 2017 , Komentarze (46)

(tecza) Hej Vitalijki (tecza)

Niedziela pierwszy dzien w pracy damy rade ;):)

Wczorajszy dzien bardzo udany aktywnosc 5+ (puchar)  Dieta zmiescilam sie w kaloriach , ale przez kawe z Costy wyszlo mi wiecej niz zazwyczaj ....

Pojechalismy tez na zakupy kupilismy 6 koszulek NO FEAR dla mojego A uwielbia je do pracy :) Ja kupilam sobie pierwsza WEDKE !! tak tak wedke co jakis czas bede jezdzila z A na ryby moze sie wciagne przynajmniej cos odworci moja uwage od cwiczen w piatki :D Kupilam tez sobie 2 pary spodni jedne czarne cos jak jeansy drugie takie ze sliskiego materialu ;) 

Na za tydzien na impreze mam czarna mini ze zlotymi wstawkami przy ramionach takze kupilam wczoraj przez neta zestaw buziteri ;)  Chcialam czerwone dodatki aby przebic czern :) Czekam na dostawe ;) 

]

Kupilam tez w TkMax sukienke na komunie na 17 czerwca mojego bratanka ;) Takze jedziemy do Wali na pare dni u nich dzieci ida wczesniej do komuni a cala ceromnia jest bardzo skromna najpierw kosciol a potem wszyscy ida do szkoly na impreze zorganizowana przez szkole wlasnie na koniec rodzice zabieraja dzieci na miasto i robia co sobie juz tam chca ;) Takze chcialam jakas letnia sukienke z kwiatami i taka tez udalo sie znalezsc :) musze tylko poszukac dodatkow i wiecej schudnac zeby dobrze na mnie lezala ;) to ona mowia na nie chyba hiszpanskie sukienki przez te falabane idace przez cale ramiona ;) mysle ze bedzie ok na skromna komunie :) Nie weim tylko co kupic na prezent :( Brat mowi ze Nathan wszystko ma wiec sama nie wiem zobaczymy .... 

Waga 0.200kg w gore ale luzik u mnie zawsze lekko skacze w niedziele hehe ;) 

Zycze wam milego dnai i mam nadzieje ze nie musicie go spedzac w pracy tak jak ja ;) 

Buziaki :*

S.<3

13 maja 2017 , Komentarze (64)

(impreza) Hej Vitalijki (impreza)

Sobota oficjalne wazenie i wydaje sie ze faktycznie jest ta kochana 7 !!! Spadek w tym tygodnu 1.3kg ;) (puchar) Jest moc jest radosc jest super !:D


Kolejny moj maly cel to 75kg bo to 65 to sie wydaje tak dleko dlatego wole ustawiac sobie mniejsze cele jak juz bedzie 75 to juz blisko do 6 :) takze teraz zostalo 4kg walczymy !:) 

Wczoraj restet jak obiecalam to zrbobilam nie cwiczylam i czulam sie wrecz tragicznie poprostu masakra naprawde humor zly caly dzien zero energi a nawet teraz obudzilam sie bez checi do niczego ;( No ale wiem ze takie dni musze sobie robic aby miescie odpoczely ....

Bylam za to na zakupach nie kupilam nic excytujacego jako ze ciagle sie odchudzam wiec nie bede wydala pieniedzy na drogie ciuchy zreszta duzo mi sie nie podobalo :( 

Kupilam sobie zapas gazet na caly tydzien ;) 


Pare kosmetykow ;) Lubie oglonie drogie i markowe kosmetyki, ale jest pare produktow z takich tanich marek ktore sa lepsze niz te markowe :) Cienie to akurat tylko Urbay Decay szpinki Mac ale takie zwykle tez kupuje zeby do pracy byly ;)  i mojemu A cos tam tez wzialam :P 

Pozniej poszlam do Primarka kupic mniejsze getry i przy okazji kupilam sobie bluzeczke z myszka miki i stanik sportowy :) A wzielam skarpety :D


Takze dzien nudny spedzacy chiwlke na miescie i poznei u rodzicow ogladajac seriale jezu jaka bylam znudzona ufff ... towarzystwa jak zawsze dotrzymalay mi Max i Mila moje kochane ;) Tak sobie lezeli przytulenie do siebie ;) 

Dzisiaj planow nie mam zaraz sie przebiore i zabiore sie za aerobic !  Mam nadzieje ze pozytywna energia wroci do mnie brakuje mi jej hehe :) Zycze wam milego dni kochane !

S.<3:*

12 maja 2017 , Komentarze (41)

:)Hej Vitalijki:)

Witam was w ten brzydki pochmurny dzien ... Wczorajszy plan udalo sie spelnic ;) Aktywnosc: 

50 minut Aerobic 526 kalorie spalone (puchar)

Bieg z aplikacji running for loosing weight: 452 kalorie spalone (puchar)

Basen tylko 30 dlugosci w 20 minut bo barki bolaly 250kcl spalone(puchar)

Spacer wieczorem nad jeziorem szybkim tempem 4km 418kcl spalone (puchar)

Total : 1646 spalonych kalorii tylko z ruchu  ;) 23,740 krokow ;) 


Zjedzone 1617 z czego 370kcl to byla kawa z Costy takze troszke za malo zjadlam , ale wogole nie bylam glodna. 

Zrobilam paznokcie zdecydowalam sie tym razem na proste bez wzorkow bo za 2 tygodnie beda ostre czarno czerwone na impreze takze teraz spokojnie :) 


I tak juz po tych wszystkich cwiczeniach i kosmetyczce wyszlo slonko wiec pojechalismy do Milton Keynes nad jezioro ;) 




Dzien bardzo udany :) 

(selfie po basenie) 

Zapomnialam wam pisac kupilam wczoraj nowy stroj kapielowy bo tamten to juz byl worek a nie kostium juz sie zrobil jednak duzo za duzy :D

Max wczoraj <3


Dzisiaj rano wstaje z mysla zeby nadal byla ta 7 prosze prosze a tu niespodzianka  kolejne pol kilo mniej ;) 79kg !!!!:) Jutro oficjalne wazenie zeby tylko sie utrzymalo bo jak wiecie dzisaj dzien bez cwiczen takze troszke sie obawiam ... 

Spalam niecale 4 godziny nie chcialo mi sie wczoraj spac i ogladalam film zasnelam zaraz po 1 obudzilam sie poltora godziny pozniej na jakies 20 minut poprzewracalam sie z boku na bok poszlam siku i udalo sie zasnac ale o 5 juz sie obudzilam z oczami jak 5 zlotych takze wstalam i tak musialam wstac po 6 i obudzilam A i pojechal na ryby a mnie przywiolz do rodzicow :) Pierwsze co z rana po 5 minutach pobuty gadam z tata bo mama poszla do pracy i slysze krzyki mysle co sie dzieje a tu zaraz 2 radiowozy siedze w oknie jak dewota patrze bo akcja rozgrywa sie naprzeciwko moich okien i slysze ze gosc zostal dzgniety w klatke piersiowa i noge ;/ Wyczagal sie z domu podjechaly 3 karetki i jeszcze jeden radiowoz plus telewizja ;/ Oprawca uciekl czyli biega gdzies po ulicach chyba ze juz go zlapali .... Najgorsze jest to ze pewnie sobie zasluzyl bo ten dom jest dobrze znany policji sa tutaj przynajmniej 2 razy w tygodniu jak sie wlasnie dowiedzialam od taty wiedzialam ze to jakies mieszkanie socjalne bo nieraz widzialam nawalonych przed 10 lub nacpanych laski anorektyczki z piwem lub sajdrem w reku ;/ Nie wiem czmu oni z tym nic nie robia dla mnie sa nieszkodliwi a nawet ten glowny sprzedawca ktorego dzisiaj nie widzialam jest mega mily i zdazylo sie ze raz jak siedzialam w aucie z A i ktos zaczal sie rzucac bo fajek nie mielismy to koles wyszedl z domu i goscia przegonil takze ochrona jest lol Jedyne co mnie wkurza to to ze to to nasze pieniadze osob ciezko pacujacych ida na takich ludzi bo kto oplaca koszty 3 karetek i paru radiowozow my z naszych podatkow a oni sobie siedza na dupach biora zapomoge od panstwa mieszkanie tez od nich maja za nasze tak naprawde pieniadze ;/ na dodatek daja zle imie anglikom bo znam wielu polakow ktorzy nie maja wogole znajomych anglikow napatrza sie na takich i pozniej gadaja ze wszyscy tacy sa a to nie jest prawda !! Jak wiecie moj A jest anglikiem i cala jego rodzica pracuje i ma wysokie wyksztalcenie zreszta nie tylko oni , ale i spora liczba znajomych :) Ok wyzalilam sie troche bo mnie cos trafia jak widze takie cos czlowiem zapierdziala a ktos sobie siedzi dostaje kase od panstwa i od 7 pije bo go stac ;/ Nawet jak policja do nich przyjechala to wyobrazacie sobie ze one pily a jedna z nich idzie gdzies wiec policjant do niej gdzie idziesz nie mozesz a ona musze po piwo a on ok tylko sie pospiesz to kuzwa az mna zatrzeslo ! ;/ 

Ok koncze post taki dlugo ze pewnie nikt nie doczyta przepraszam musialam sie wygadac hehe czekam na 9 ide na miasto musze kupic pare rzczy dla A no i dla mnie ;) 

Mielgo dnia buziaki :*

S.<3

11 maja 2017 , Komentarze (52)

:) Hej Hej Hej Viitalijki :)

Witam was w ten pikeny sloneczny dzien !!:) Jaka moja radoc widziec to slonko i  dzisiaj ma byc sliczny dzien :D

Wczorajszy dzien po pracy zaliczam do sukcesu :) 45 minut na biezni 517 kalorie spalone ;) 


Pozniej basen i mowie sobie zrobie tak 30 dlugosci , ale tak mi sie przyjemnie plywalo ze pobilam kolejny rekord 50 minut plywania non stop i 70 dlugosci !!!!! 700 kalori spalone w sumie lekko ponad 1200 spalonych po wizycie na silowni !(puchar) Fakt faktem bylam w domu dopiero o 22 , ale warto bylo :):) Chlopaki w basenie powiedzieli do mojego A ze ja to chyba nie jestem na baterie tylko na zasilanie sloneczne bo baterie juz by sie wyczerpaly tak plywajac non stop hahaha :D powiedzieli na koniec WOW ale szlam dumna ;) 

Zjedzone kalore 1800. 

Dzien zaloczony na 5 ;) 21,007 krokow :) 


Dzisiaj wchodze na wage a tak niespodzianka jakiej sie nie spodziewalam 79.5kg  !!!!!!!!!!!!!!!! 10 razy wchodzilam resetowalam wage , ale wynik ten sam :) Powiem wam niby sie ciesze ale jednak nie bo to w sobote jest oficjalne wazenie i do tego czasu moze sie duzo zmienic no ale zobaczyc 7 pierwszy raz od prawie roku jest naprawde fajnie :) 


Plan na dzisiaj troszke inny niz w czwartki zazwyczaj zaczynalam od bieg +silownia bieznia+ basen , ale jako ze wstalam wczesnie i szkoda mi czasu kisic sie na biezni jak jest tak ladnie juz pojde z laptopem na ogrosd i zrobie cardio, pozniej pojde biegac jak juz bede rozruszana  a na koniec pojedziemy na basen ;) Moj A i tak nie wstanie przed 11-12 takze wszystko zdaze zrobic a jak pojedziemy na basen to odrazu wejdziemy we 2 a on nie bedzie musial czekac az skonce na biezni dzieki temu wyjdziemy wczesniej i bedziemy mogli cieszyc sie ladna pogoda :) o 16 mam kosmetyczke i zmiana hybrydy :) 

Zycze wam milego dnia i mam nadzieje ze kazdego waga zaskoczyla tak pozytywnie jak mnie jezeli wazylyscie sie :) Buziaki mysle o was cwiczac i sie pocoac haha :) 

S.<3:*

10 maja 2017 , Komentarze (35)

:)Hej Vitalijki:)

Witam was kochane z usmiechem duzym na moich ustach :Dnie tyle chodzi o to ze waga spada znowu a tyle ze wreszcie pocwiczylam wczoraj ;)(puchar)

Pobudka 5 rano (standard) praca do 18 ;) W pracy zrobilam sobie wyscig z menagerka kto szybciej bedzie pracowal ( wygralam) i stad extra 45 minut aktywnych wczoraj nie wiem ile spalilam kalori hehe.

Po pracy basen i wiecie co pobilam rekord 40 minut 50 dlugosci !!(puchar)(puchar) Jeszcze nigdy tyle nie przeplynelam i co najwazniejsze pierwszy raz kiedy musialam sie zatrzymac to bylo dopiero po 22 dlugosciach ! Pomyslec ze jak zaczelam z moja silownia w marcu to po 1 dlugosci musial byc przystanek i najwyzej robilam 10 dlugosi w 30 minut hahah ;) Co najwazniejsze przekonalam sie wczoraj ze jednak basen to super aktywnosc bo pracuja praktycznie wszystkie nasze miesnie :) naprawde mega duzo dobrego sie naczytalam takze ciesze sie ze chodze na ten basen i od teeraz zamierzam dawac z siebie jeszcze wiecej ;) Jezeli bedzie dzien ze wypadnie treing i basen ( jak dzisiaj ) to wtedy wiadomo na basenie troszke wyluzuje , ale jezeli bedzie dzien ze tylko basen jak naprzyklad niedziala ojoj to bede sie starala ;) Wedlug obliczen na stronie splailam 554 kcl przy mojej wadze (puchar) Inna strona podaje 450 jeszcze inna 512 wiec zglupailam przyjmuje ze spaliam 500 zeby bylo tak posrodku hehe :) 

Pozniej wrcoialam do domu byla juz 21.45 przebralam sie wzielam laptopa woda i zrobilam 45 min cardio ;) 480 kcl spalone :) 22.30 poszlam sie przebrac umyslam sie i o 23 polozylam sie do lozka wymasaowalam nogi przed polnoca juz spalam ;) 22.071 krokow ;) 

Dzisiaj pobudka o 5 terz jestem w pracy do 18 , ale dzisiaj ostatni dzien i 3 dni wolnego (impreza) Po pracy siolownia bieznia dzisiaj i basen:) 

Jestem dzisiaj mega szczesliwa ;) Tryskam energia i tak jak sobie rano jechalam do pracy zrobilam szybka sklejke z moim kochanie ;) <3 To juz prawie 4 lata <3 a pomyslec ze ja go tak nie lubilam jak sie poznalismy  ponad 5 lat temu :) Jestem szczesciara idealny nie jest wiadomo , ale powiem wam jak czytam czasem na forum ze facet bije nie szanuje nie pomaga w domu za innymi gania to mi sie az noz w kieszeni otiwera bo kiedys sama mialam takie doswiadczenia ze facet to jak pomoc domowa mnie traktowal a nie jak  partera ... Tazke zycze kazdej z was zycze takiej milosic jezeli narazie jeszcze jestescie same :)


Zycze wam milego dnia i pamietajcie nie poddajemy sie !! :) 

S.:*