Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cele: 1. Rzucić palenie 2. Ograniczyć alkohol (do 1x w miesiącu) 3. Wprowadzić jakakolwiek aktywność fizyczną 4. Osiągnąć cel w odchudzaniu w 2020 roku

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13538
Komentarzy: 126
Założony: 8 lipca 2016
Ostatni wpis: 19 października 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
posredniczka

kobieta, 38 lat, Bolesławiec

164 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 grudnia 2019 , Komentarze (4)

Zabiegany jestem.... 

Ćwiczenia -5dni bez ćwiczeń 

Zero  alkoholu 🙂 5 dni 

Na diecie bez wpadek 😉 5 dni

Jutro mam w planach pić szampana, więc przekrocze nieco kaloryczność diety. Myślę że uda mj się nie podjadać, ale jak bąbelki uderzą do głowy to może być różne, ale planuje trzymać się twardo postanowień. 

29 grudnia 2019 , Komentarze (7)

Melduję się już leżąc w łóżku i przyznając się że znowu nie ćwiczyłam... Mam nadzieję że jak wyślę męża jutro do pracy, to będzie więcej czasu :) 

Ćwiczenia -znowu brak🙄

Zero  alkoholu 🙂 4 dni

Na diecie bez wpadek 😉 4 dni... Chociaż malutko brakowało żebym się złamała i pozarła paczkę rafaello 🙄 okres się zbliża... Na szczęście nie uleglam😁

Za cholerne nie mogę dodać zdjęcia, a tak ładnie dokumentuje swoje menu😤 jak to u Was działa? 

28 grudnia 2019 , Komentarze (2)

Znowu zapomniałam o ćwiczeniach, chyba ustawie sobie jakieś przypomnienie czy  coś....  Za to ogarnęłam sobie cele, które udało mi się zrealizować, oraz te wciąż przedemna.  Chyba staną się postanowieniami noworocznymi. 

Cele:

1. Rzucić palenie (zrealizowane w sierpniu) 

2. Ograniczyć alkohol (do 1x w miesiącu)  

3. Wprowadzić jakakolwiek aktywność fizyczną(taa) 

4. Osiągnąć cel w odchudzaniu w 2020 roku

Zostały mi trzy punkty do zrealizowania, czyli powinno się udać... 

Z alkoholem planuję wpadkę na sylwestra(szampan już się chłodzi),  ale r później powinno być łatwo. 

Jeżeli chodzi o tą aktywność, to zastanawiam się nad rowerem stacjonarnym, może nowa zabawka mnie natchnie do ćwiczeń. 

A punk trzeci osiągnie się sam, gdy wprowadzę ruch i ograniczeń kcal zarówno te zjadane jak i wypijane. 

Chciałam dodać kilka zdjęć tego co zjadłam, ale vitalia znowu na to nie pozwala. 

Ćwiczenia -znowu brak🙄

Zero  alkoholu 🙂 3 dni

Na diecie bez wpadek 😉 3 dni

27 grudnia 2019 , Skomentuj

Dzisiejszy dzień  minął bez większych zakłóceń :)  Po świętach stwierdziłam że nie mam co jeść więc musiałam uzupełnić zapasy. Nieco zdziwił mnie ruch w sklepach, ale ko sumę ci już chyba planują sylwestrowe imprezy 😁   

Dopiero Publikując ten wpis, zdałam sobie sprawę że na śmierć zapomniałam o ćwiczeniach. A od dzisiaj miałam ruszyć z przytupem 🙄🐢

Ćwiczenia - brak🙄

Wypitego alkoholu-0 🙂

Zjedzonych słodyczy-0🙂

27 grudnia 2019 , Komentarze (1)

Dopadły mnie święta 😉 w planie miałam  folgowanie sobie przez te 3 dni, ale nie myślałam, że aż tak to wpłynie na moją wagę.  Dzisiaj szklana pokazała +1.4 kg 🙄  nie mam wymówek, po prostu jadłam wszystko, piłam też nie mało i nadszedł czas, żeby się pozbierać. Nie ma co czekać do nowego roku 😍 

26.12

Wczorajsze menu opierało się na dojadaniu niezjedzonego, a więc ogromny chaos i z pewnością powyżej bilansu. 

Ćwiczenia - brak

Wypitego alkoholu-0

Zjedzonych słodyczy-0

5 grudnia 2019 , Komentarze (1)

Dokładnie tak! 

Wszystko, co wypijam, zostaje w środku, a ja tylko puchnę. 

Waga rośnie, ale jak może być inaczej- skoro puchnę? 

Motywacja leci na łeb na szyję, dochodzi nieco stresu oraz przed okresowe nerwy... chyba mam kryzys :(

2 grudnia 2019 , Komentarze (8)

oglądacie ten program?? Ja bardzo lubię, ale właśnie zdałam sobie sprawę,że  bardzo łatwo mi oceniać uczestników, mimo że sama spotykam się na każdym kroku. Nie lubię tego w sobie, więc czas to zmienić! 

Mam problem  z rozkładem  posiłków. Dzisiaj wstałam o 5 rano, i chwile po tym zjadlam sniadanie. W diecie mialam 4 posilki wiec drugie śniadanie,  było obiadem i zjadłam je o 10. O 15 umiefalam z głodu i podwieczorek wpadł na szybko, A kolację zjadłam około 18.  A teraz mnie ssie.... Od jutra mam w planie 5 posiłków, bo takim trybem jak dzisiaj, szybko się poddam.

A jak wy radzicie sobie z napadami głodu?

2 grudnia 2019 , Skomentuj

Ja mnie  denerwuje ten słownik w telefonie,to nie macie pojęcia... A nigdzie nie mogę znaleźć gdzie się to resetuje. Nauczył się moich literówek i wciąż   je potarza😞

Jeżeli chodzi o weekend i moja dietę  to nie było idealne , ale o tym już pisałam. W niedzielę była powtórka z soboty, ale zjadłam jeden posiłek mniej więc mam nadzieję że bilans się zgadza. Waga oczywiście na plus, ale okres już niebawem mnie tąpnie. Dobrze przy najmniej że w święte nie będę się męczyć. 

A jak już przy świętach jesteśmy.... nareszcie rozpoczął się okres przedświąteczny!!!!!1😁😁😁

Zaczyna się powoli czuć ta atmosferę, A ja kocham ten czas :) Pierwszy świąteczny film już za mną. Klaus poleca się przed świętami:) dzieciom również się podobał 😊

30 listopada 2019 , Komentarze (2)

Wiedziałam, że weekend będzie trudny i po cichu w myślach nastawiam się na jedną wielką, dietową klapę. Okazało się, że nie jest że mną tak źle, ale nie jest również idealnie. Przyznaje się do wypicia 2 lampek wina i zjedzenia kostki ptasiego mleczka. Jedzenie wg jadłospisu, A zamiast ćwiczeń-intensywne sprzątanie domu.

 Dziś w menu: kanapki z szynką i sałatą , gulasz z indyka z ziemniakami, kanapka z szynką, ziemniaki. z twarogiem.

30 listopada 2019 , Komentarze (2)

Weekend zbliża się wielkimi krokami, A właściwie już nadszedł, a ja zastanawiam się czy wystarczy mi silnej woli, żeby przestrzegać diety.  W czasie wolnego zawsze ulegamy ppkusom

Piątek przebiegł bez żadnych zakłóceń nawet udało mi się poćwiczyć,  ale za to jedzienie niezbyt wyszukane było, chociaż smaczne. 

Śniadanie ryż z kurczakiem

2 śniadanie kefir i 2 jabłka

Obiad ryż z kurczakie

kolacja tosty z pieczarkami

Zaczęłam czytać nowa książkę, trochę inna gatunkowo niż moje ulubione, ale wciąga.