Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

mam 2 wspaniałe córki 10 i 16 lat oraz męża a ja do kompletu jako jedyny i niepowtarzalny okaz wieloryba w całej rodzinie, bardzo żle przy nich wyglądam, niechce by dzieci sie mnie wstydziły....żle się czuję sama ze sobą:(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 250580
Komentarzy: 2158
Założony: 24 sierpnia 2007
Ostatni wpis: 27 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
stelza

kobieta, 50 lat, Konin

165 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 listopada 2007 , Komentarze (4)



witam wszystkich przy porannej kawce capuczinko palce  lizac - 8.10

waga łaskawa spadek o 600 :)

ale mam ciezki ból głowy, prawie nie spałam cały czas mysle co z tym jej jedzeniem jak ja tu dzis podejsc zeby jadła, chyba jej jutro zrobie krew i kauł, a i tak czy lekarz mnie nie czeka to nie jestem pewna bo mi  cos w nocy jakby ciepła była i coraz czesciej kaszle choc słysze ze to przez katar, który jej leci do gardła ale chyba to jutro sprawdze, manio za długo było dobrze zeby ja tylko nie rozłozyło

14.00  1,5 szkl soku pomaranczowego i troche zapiekanki z makaronu z szynką i serem

17.30 kawa z mlekiem i 2 mufki

22.00 2 małe kieliszki likieru

22.30 szkl soku pomaranczowego, 2 chleby białe z majonezem serem i wedlinką, 1 mufka

10 listopada 2007 , Komentarze (5)



rano miła niespodzianka a własciwie 2, po pierwsze dostałm okres wiec mi wkoncu ulży po drugie po kolejnym obzarstwie spadek wagi 83,8 jak miło :)

dzis dietkowo całkiem nie bedzie ale sie troche  napewno postaram poniewaz robie dzis po prawie 3 m-cznej przewie nalesniki ze serem i syropem klonowym z jabłkami nie mozna sie temu oprzec mowie wam


dzis uroczyscie obiecuje ze jesli matyldzie przejdzie katar i po niedzieli wróci do przedszkola to we wt, sr i czw jak starsza pojdzie do szkoły ja jade na łózka i roletki mam karnet i musze go wkoncu wykozystac a potem ide na step trzymajcie kciuki powinno sie udac



oczywiscie okres juz jest wiec z wymowkami koniec od poniedziałku wracam na całego za 8 dni 33 a ja nic nie robie zeby osiagnac cel :(

ranna kawka juz za mna dzis juz przed 8 nie moglam juz dłużesj czekac bo kto by sie jej oparł - same zobaczce



 wczoraj zrobiłam sobie nowe pazurki ,pózniej oczywiście wkleje zdjęcia - troche zaszalałam




10.00 slim fast

11.00 herbatka slim

a to obiecane zdjęcia

12.30 kawa


14.30 herbatka slim, 1 tost z jajkiem, 1 naleśnik z serem i syropem klonowym, 2 kubki herbaty z cytryną


16.00 herbatka slim


18.00 3 małe kawałki ciasta drozdzowego


20.00 herbatka slim

p.s. błagam o rade moje dziecko nie je
mata, od urodzenia zarłoczek , jak skonczyła rok zaczeły sie problemy,  trzeba było kombinowac zeby cos zjadła ale jadła, koszmar zaczał sie w wrzesniu tego roku jadla tylko mleko, zimne parówki i rosół, w małych porywach cos innego robiłam jej badania wszystko ok ,potem troche jadła ,az do 2 tyg wstecz przez 8 dni zero obiadu tylko mleko, wasa z serkiem almette, parówki, poszła do przedszkola i panie mówiły ze je ,nie wszystko ale z kazdego cos tam zawsze, od pt jest w domu bo ma katar ale niewielki pozatym wszystko ok tyle ze nie je obiadu, wczoraj jeszcze zjadła wase, parówke a dzis jest na niecałej butli rannego mleka, kubusiu, pól marchewki z rosołu i pare łyzek bez makaronu, juz nie mam siły odmówiła wieczorem ostatnio ulubiona kaszke nestle z biszkoptami, na obiad najpierw mieso i ziemniaki - nie chce..potem rosół z lanymi kluskami - nie chce...za jakis czas tost z jajkiem na miekko - nie chce.... parówka cieleca - nie chce...a wczesniej nalesnik z serem - nie chce... jak bym była sama w domu to by mi chyba nerwy pusciły i albo bym ja uszkodziła albo nie wiem co by sie stało  pod wieczor wasa z serem  , sciagła 3 razy palcem ser i ..nie chce, parowka nie chce kaszka nie chce... ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

21.30 2 parówki jedyki i 3 łyki  wina czerwonego

9 listopada 2007 , Komentarze (4)



niestety mimo ze całe popołudnie i wieczor dzielnie sie trzymałam to i tak rano dostałam po dupie i waga pokazała 84,4 :( manio co ja narobiłam biore sie za siebie tyle pracy a 18 juz tuz tuz

8.00 kawka z mlekiem

9.30 herbatka slim

10.30 slim fast

12.20 herbatka slim

13.00 3 parówki jedynki, 1,5 małej bułki z masłem i 1 mały chlebek z masłem, musztarda

14.00 kawa i pół rogala marcinkowskiego

16.30 herbatka slim i poł rogala marcinkowskiego

16.30 małe capuczino

17.15
herbatka slim, rogal marcinkowski

18.00 małe capuczino

19.30 jogurt fantasja

20.30 pół rogala

21.30 kawa z mlekiem

miłego dzionka buziaki dla wszystkich

8 listopada 2007 , Komentarze (3)

dzis wazenie z dietetynkiem ale nie wpisałm nic bo by chyba kobieta dostała zawału, waga 84,200 no ale nie dziwota, nic nie moge na to poradzic czekam na ciotke a ona znów nie wsiadła chyba na dobrej stacji i sie spóznia

8.30 kawa z mlekiem i 4 małe bułki z masłem i dzemem

10.00 kawa z mlekiem i biszkopty

12.00 danie prowansalskie i pół kieliszka wina wytrawnego


13.30 jogurt fantasja i herbatka slim

16.00 herbatka slim

17.00 herbatka slim

18.30 mała czekolada do picia z automatu

19.00 herbatka slim

20.00 herbatka slim i 5 mandarynek

:(

7 listopada 2007 , Komentarze (7)

niestety obzarstwo nie popłaca dzis 83.400 jak nic :(

no i co no i nic dalej czekam na ciote i usiłuje sie opamietac ale cos mi to słabo wychodzi
dzieki za wasze wsparcie i otuche bardzo wiele dla mnie znaczy i jednak hamuje, bo tak to nie wiem ile bym zjadła

miłego dzionka i całuski

8.30 kawa z mlekiem, 4 tosty z serem tostowym i keczupem

11.30 2 parówki jedynki i 2 jogurty fantasja, herbatka slim

12.30 capuczino i pare ciastek maslanych bez cukru

14.30 herbatka slim

17.00 kawa 2 parówki jedynki

19.00 7 biszkoptów

21.30 pół kieliszka czerwonego wina, 4 chleby małe białe z wedlinką i chrzanem

6 listopada 2007 , Komentarze (5)

manio te dni przed przyjazdem cioci mnie wykończą, miało byc płynnie ale nie daje rady dzis zrobiłam sobie sute sniadanie nie mogłam sie pochamowac myslałam ze lepiej teraz niz wieczorem ale chyba przesadziłam i iloscia

8.30 kawa z mlekiem

10.00 kawa z mlekiem i 6 małych kawałków białego chleba, z serem zółtymi wedliną oraz majonez,

11.00 czekolada mleczna wedel i capuczino

16.30 kawa

18.00 rogal czipicao i herbatka slim

20.00 4 łyżki kaszy i gulasz

21.30 capuczino i jogurt fantasja

:(

p.s. a juz dzis waga znów zaczeła isc w dół- 83,00 kg manio ciotka przyjedz wczesniej bo mnie wykonczysz

5 listopada 2007 , Komentarze (4)

witam w zimny poranek ja juz po przeczkolu troche ochłonełam rano wstałam z bólem brzucha ale było ok moje dziecko jak tylko ja przebrałam w papcie odrazu poszła sama do otwartej klasy i ledwo mi pomachała jak do niej zajrzałam, teraz mnie znów brzuch boli bo to pora sniadania nie wiem jak tam ona czy wogóle przy stole usiadzie bo ostatnio z niej straszny niejadek zobaczymy niedlugo zadzwonie do pani dyrektor - kobieta anioł

rano waga bez zmian właściwie to sie ciesze bo po takim odrzarstwie to prawdziwy sukces

dzis zaczynam znów płyny zobaczymy jak mi pójdzie

narazie to mi strasznie dziwnie bo taka cisza w domu mimo ze starsza jeszcze do szkoły nie poszła, nikt sie nie kłóci, nikt nikogo nie szarpie

zaraz wkleje zdjecia z przygotowan do przedszkola

miłego dzionka ide sie czyms zajac a naszczescie mam czym bo juz mi ze strachu  po brzuchu jezdzi

8.30 kawka z mlekiem

zapomniałam napisac ze dzis Mata konczy 2 lata i 4 m-ce i z tej okazji poszła sobie do przedszkola, dzwoniłam wszystko ok ale sniadanie katastrofa raz ugryzła  chleb

11.30 herbatka slim

12.00  slim fast, jogurt pitny jogobella i herbatka slim

15.00 kawa z mlekiem

16.30 slim fast, herbatka slim

17.30 kawa

18.00 slim fast, pół parówki jedynki

19.20 herbatka slim

20.15 jogurt fantasja

kurcze miały byc płyny ale siedze sama dzieci spia i czekam az maz wróci i mnie telepie i zjadłam 4 parówki jedynki;(

23.00 capuczino

4 listopada 2007 , Komentarze (3)

no i doigrałam sie na wadze 83,400 kg manio mam nadzieje ze sie opamietam jutro choc moge miec ciezko poniewaz za ok 5 dni ciocia przyjedzie i to ona mi tak w głowie ,no choc ze ja bez winy tez nie jestem

rano o 7.00 pobudka, choc dzis na spokojnie ale jutro bedzie jazda, zeby mi sie tylko nie rozpłakała  w tym przedszkolu


7.30 capuczinko i 2 duze białe chleby z serkiem białym tartare z pieprzem i wedlinka białą

10.30 herbatka slim

13.00 herbatka slim, kawałek ciasta czekoladowego i mała miseczka mizerii

14.00 duza lampka wina, ziemnaiaki ok 3 duze łyżki, 2 pałki, mala miseczka mizerii

15.00 mała kawa i 2 małe kieliszki likieru

18.00 mały kieliszek likieru

20.30 1,5 małej miseczki mizerii, mały kieliszek likieru

22.00 5 plastrów zółtego sera i 1 parówka jedynka

ok miłej niedzieli ide obiadek przygotowac buziaki

3 listopada 2007 , Komentarze (1)

no i na 2 miesiace zafundowałam sobie znow 83 kg - nie dziwie sie po moim wczorajszym  obzarstwie
od poniedzaiłku do roboty i na 33 ur 79 i 77 na 3 miesiac

7.30 kawa z mlekiem

manio mata tak wczesnie wstaje czuje sie jakbym nie spała a od poiedziałku bedzie juz nie wesoło bo mata ma diebiut w przedszkolu i pobudka o 7.00 koniec wylegiwania, skonczyły sie dobre czasy

miłego dzionka, na razie zimno ale cała nadzieja w słonku

przyznaje sie bez bicia dzis mój dzien z dieta niemiał nic wspólnego:(

ok 12.00 5 ciasteczek fronetti na ciepło z serem

15.00 winko czerwone, duza porcja zapiekanki z ziemniaków z serem zółtym, herbatka slim

17.00 kawa z mlekiem i 2 małe kawałki ciasta czekoladowego, 2 herbatki slim

20.00 2 duze kawałki ciasta czekoladowego, 2 herbatki slim

wiem wiem tylko mnie bic :(, ale od poniedziałku jestem gotowa do boju od nowa
miłej nocki

2 listopada 2007 , Komentarze (3)

jutro bedzie 2 miesiace mojej walki z nadwaga niestety nie udało sie dojsc do 7 ale dzis waga wkocu po tygodniu znów ruszyła i pokazała 82,60 takze sie ciesze zobaczymy od poniedziałku slim fast

8.00 mała kawa z mlekiem

11.00 herbatka slim

14.00 pół schaba, 3 ziemniaki, fasolka z bułką, 2 małe kieliszki wina czerwonego

16.00 kawa z mlekiem, 3 kawałki małe ciasta drożdzowego

19.30 2 kubki herbaty z cytryna i 2 chleby z jajecznica

22.00 capuczino i 1 chleb z masłem

poczytalam was , moze jutro nadrobie zaległosci bo musze juz zmykac miłego dzionka papatki i buziaki