dzisiaj nadal z dala od słodyczy chociaż kusiło nieziemsko.... teściu dał pycha czekoladkę na dzień kobiet a mamuśka miała ciepły placek..... oj ciężko było!!!
dietkowanie: 2 szkl wody suplementy
1 szkl wody 10.30 jajecznica z pomidorami
12.00 przysiady
2 szkl wody 16.00 ziemniaki, surówka, piers z kurczaka
2 szkl wody suplementy 21.00 owsianka, sok pomidorowy
22.30 wypychanie bioder
dzisiaj zawirowanie z menu przez wyjazd...... dobrze.... ale mało!!!
sporcik: rano joga bańka chińska + 60min rowerek
zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcia..... jestem załamana!! mój brzuch jest okropny.... ja chyba nigdy z nim nic nie zrobie!!! wyć mi się chce!!!
dietkowanie: 2 szkl wody suplementy 7.00 jajka sadzone z majerankiem
8.30 pompki przy ścianie
1 szkl wody 10.30 szynka z indyka, surówka
12.00 przysiady
1 szkl wody 14.00 serek wiejski, surówka
15.30 pompki tyłem
1 szkl wody 16.30 pomidory i mozarella light
2szkl wody suplementy 20.30 pyry z gzikiem
22.00 wypychanie bioder
sporcik: 60 min rowerka + bańka chińska
dzisiaj poczułam wiosnę.... w końcu!!! i tym sposobem wzięłam sie za obróbkę własnej osoby.... peeling kawitacyjny, kw. migdałowy, serum, algi iiiiii pomalowane pazurki na żółto- iście wiosenny kolorek....
dzisiaj jeszcze bez słodyczy ale jutro to sobie zaszaleją... oj tak, tak!!!
dietkowanie: 2 szkl wody z cytryną suplementy 7.00 jajka sadzone, pomidory, pieczarki
8.30 pompki przy ścianie
1 szkl wody 10.30 wieśniak, surówka
12.00 przysiady
1 szkl wody 14.00 sałatka z białym serem
15.30 pompki tyłem
1 szkl wody 16.30 sałatka z łososiem wędzonym
2 szkl wody suplementy 20.30 owsianka z cynamonem i białkiem truskawkowym, sok pomidorowy fotki nie ma bo za szybko zjadłam hehehehe 22.00 wypychanie bioder
sporcik: 60 min rowerka..... stópka dała do wiwatu 15min przed końcem.... ale nie poddałam sie