Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 591
Komentarzy: 31
Założony: 1 marca 2025
Ostatni wpis: 9 marca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
red_velvet

kobieta, 32 lat,

163 cm, 85.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 marca 2025 , Komentarze (2)

Raport z dnia:

🦭Dieta poniżej 1800kcal✔️

🦭10tys kroków✔️

🦭2L wody✔️

🦭Rower✔️

🦭Spacer✔️

Śniadanie - wrap z tofu i wege bekonem + awokado i zielenina + matcha latte

Obiad - kanapki z guacamole i wege bekonem

Kolacja - wege picka + brokuł

Jak mi się skończą wege gotowce, to będę jeść je max raz w miesiącu, bo to jednak fast food. 

Za co jestem wdzięczna

🪷Za łabędzia na jeziorze i za kaczki

🪷Za słoneczko i ciepełko + spacer


🪷Za weekend

🪷Za dobre samopoczucie

9 marca 2025 , Komentarze (1)

Z racji, że zrobiłam fotki, szkoda mi było nie wrzucić. 

Piątek średnio - wpadło KFC wieczorem (brak zdj)

Mix wrapów

10tys kroków ✔️

---------------------

Sobota

Kawa + basen = mega złe combo, popływałam tylko pół h, bo mi było niedobrze. Generalnie miałam złe samopoczucie fizyczne, przespałam pół soboty

10tys kroków ✔️

Makaron z sosem orzechowym

Wrap

Jabłko, truskawki

Kasza z bobem, tofu i pomidorem

Jeszcze wpadły paszteciki z grzybami. 

6 marca 2025 , Komentarze (7)

Raport dnia

🦭Poniżej 1800kcal ✔️

🦭Basen 1h ✔️

🦭10tys kroków ✔️

🦭2L wody ✖️

Śniadanie - bułka, wege szynka, hummus, awokado, kiełki

Lunch - to samo co rano, bez awokado + chipsy z jabłka

Obiad - wrap z pesto, hummusem, tofu i wege kurczakiem + zielone + kawa mocha domowa

Kolacja - makaron w sosie orzechowym + zakwas z buraka

Za co jestem wdzięczna

🪷Za to, że dostałam się na magisterkę (jeszcze nie wiem czy przyjmę ofertę)

🪷Za potrzebę kreatywności

🪷Za to, że ogarnęłam w pracy szybko coś, co myślałam, że zajmie mi dużo dłużej - miłe poczucie sprawczości ☺️

🪷Za ogarnięcie treningu

5 marca 2025 , Komentarze (2)

Podsumowanie:

🦭Poniżej 1800kcal✔️

🦭10 tys kroków ✔️

🦭Woda 2L ✔️

Śniadanie - brak, nie byłam głodna, wzięłam 2 termosy z zupą miso

Lunch - sałatka z wege kurczakiem i kromką chleba

Obiad - 2 mini wrapy z truskawkami i jogurtem

Kolacja - bułka z wege szynką, hummusem, jajkiem i pastą ajvar + kiełki + sok z kiszonych buraków

Za co jestem wdzięczna:

🪷 Już jutro czwartunio a pojutrze piątunio 😈

🪷Ok dzień w pracy

🪷Dobry nastrój

4 marca 2025 , Komentarze (2)

No i wywaliłam się na starcie. Kurcze na drugim dniu. Niestety psycha nie wyrobiła i standardowo stres = objadanie. Zjadłam kubełek lodów i precelki a później położyłam się spać. Jednak dosyć szybko wstałam i ogarnęłam się. Zrobiłam 10tys kroków. Normalnie jak już się objem, to zawalam po całości, wjeżdża zły nastrój i dowalanie sobie. Tym razem było lepiej. Posłuchałam audiobooka o produktywności i natchnęło mnie 🙂‍↕️💥

Chat GPT mi taki podsumowujący obrazek wygenerował, na dzień drugi, wywalenie się na starcie 😹😹

Podsumowanie

🦭Dieta 1800kcal ✖️

🦭10tys kroków ✔️

Jedzenie:

Śniadanie - wege kebab + tofu + mini wrap + szejk proteinowy z truskawkami

Lunch - makaron z tofu, cukinią i pomidorowym sosem

Obiad - wrap z oliwkami

Jutro wpadnie różnorodność, u mnie zazwyczaj 2 dni diety są bardzo podobne, bo mojego wege jedzonka nikt ze mną nie dzieli. 

Jutro w planach basen, może uda mi się trochę odbić kalorycznie po dzisiaj. 

Za co jestem wdzięczna:

🪷Za moje futra 😸😽😺🐾

🪷Za to, że się emocjonalnie nie stoczyłam po objadaniu

🪷Za to, że jest trochę lepiej w pracy

🪷Za to, że oficjalnie pozwolono mi robić nadgodziny, które mogę sobie odebrać jako dłuższy urlop (np przed świętami BN)

🪷Za to, że jutro już połowa tygodnia 😈

🪷Za wygodne życie

3 marca 2025 , Komentarze (11)

Raport z dziś:

🦭Dieta poniżej 1800kcal ✔️

🦭10 tys kroków ✔️

🦭Pływanie 40min ✔️

Śniadanie - wege kebab + tofu na mini wrapie + zielone + litr wege rosołu (pite od rana do popołudnia)

Lunch - makaron + tofu + sos pomidorowo cukiniowy, przegryzka - mały banan + 30 migdałów

Obiad - taki jak śniadanie, tylko dorzucone rzodkiewki i hummus

Kolacja - kanapka opiekana w jajku, pieczarki, pomidor z pesto, ogórek i sałata

Za co jestem dziś wdzięczna:

🪷Za zdrowie

🪷Za lekki dzień w pracy

🪷Za przyjaciółkę, która mnie rozumie

🪷Za zwierzaki

🪷Za to, że dziś wytrwałam w większości postanowień

🪷Za wspierającego męża

🪷Za piękne słoneczko i coraz dłuższe dni

2 marca 2025 , Komentarze (6)

Cześć wszystkim, długo nie wytrzymałam bez Vitalii, oczywiście pozbyłam się starego pamiętnika, czego żałuję. Tym razem będzie bez spiny - jak zwykle zakładam, że będzie wpis codzienny ale nie ma się co łudzić, że wytrwam. Będzie jak będzie, byle do celu. 

Plany na nowy tydzień:

🦭Basen x3

🦭Rowerek x3

🦭Dieta max 1800kcal

🦭10tys kroków (akurat już weszło w nawyk)

🦭Praktykowanie wdzięczności

Do usłyszenia!