Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

NIE MUSZE BYĆ IDEALNA, WYSTARCZY ŻE JESTEM WYJĄTKOWA....:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 82920
Komentarzy: 1267
Założony: 18 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 23 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ewunkaa

kobieta, 35 lat, Houghton Regis

165 cm, 61.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 sierpnia 2012 , Komentarze (10)
DZIS ZAKTUALIZOWALAM SWOJE WYMIARY I WAGE, ZACZYNAJAC DIETE( 4 DNI TEMU WARZYLAM 57,5) DZIS WAZE 58 CZYLI WAGA WZRASTA, STARAM SIE WIERZYC ZE TO WINA MIESNI KTORE BIORA GORE, CWICZE CODZIENNIE,POKONALAM NAWET ZAKWASY, Z LZAMI W OCZACH WCHIDZILAM NA BIERZNIE ALE DALAM RADE DZIS JUZ ICH PRAWIE NIE CZUJE:) MOJ BRZUCH PO WCZORAJSZYM TRENINGU:



WCZORAJSZE CWICZENIA:
- 7 MIN KARDIO ROZGRZEWKA
- 38 MIN PIERWSZA PLYTA EWY
- 6 MIN DO DOBICIE KARDIO
= 51 MIN

W TYM TYGODNIU ZOSTALO MI 45 MIN ĆWICZEN
DZIS ZDECYDOWAŁAM SIE NA KILLERA EWUNI:D WE'LL SEE:)

WCZORAJSZE JEDZONKO
SNIADANIE:SAŁATKA CAPRESE


II SNIADANIE: POL JOGURTU ANANASOWEGO


OBIAD: GULASZ Z ŁOPATKI,KASZA GRYCZANA, OGOREK KISZONY


KOLACJA: 2 JAJKA,SOS TZATZIK, POL GRACHAMKI, WARZYWKA


DZIS JUZ PIATEK, ZACZYNAMY WEEKEND CZYLI MOJE NAJWIEKSZE STARCIE ZE SAMA SOBA, W WEEKENDY ZAWSZE SOBIE POPUSZCZALAM Z DIETA, ALE OBIECUJE POSTARAM SIE ZE WSZELKICH SIL

PLAN NA DZIS:
-POSPRZATAC MIESZKANIE (SPALE PRZY TYM TROCHE KALORII)
-KILLER Z EWUNIA
-KAPIEL(DEPILACJA,REGULACJA BRWI,MALOWANIE PAZNOKCI,SPA DLA STOPEK)
-ZAKUPY(LIDL, POLSKI SKLEP)


OH GOD THANKS I'M WOMEN:)


MILEGO WEEKENDU DZIEWCZYNKI!!!!XXXX

23 sierpnia 2012 , Komentarze (7)
ŚRODA ĆWICZENIA 51 MIN
 -42 MIN KARDIO
 -9 MIN CWICZEŃ NA BRZUCH EWUNI


PO TYM WSZYSTKIM WYGLADALAM WŁAŚNIE TAK :)

WYMĘCZONA ALE JAKA SZCZĘSLIWA !!!!!


W TYM TYG ZOSTALO MI  96 MINUT CWICZEN


WCZORAJSZE JEDZONKO

SNIADANIE: KANAPKI Z GRAHAMKA, JEDNA Z JAJKIEM A DRUGA Z SZYNKA OBIE Z MOIM ULUBIONYM SOSEM TZATZIK :)

OBIAD: CALA PACZKA WARZYW NA PATELNIE(ma tylko 240kcl), PÓŁ PUSZKI TUŃCZYKA, SOS TZATZIK:)

PODWIECZOREK: PŁATKI, PÓŁ JOGURTU ANANASOWEGO

KOLACJA: SZKLANKA MAŚLANKI O SMAKU PIECZONE JABŁKO MMM PYYCHA



Kurcze dziewczyny, od kiedy zaczelam diete, jestem na zwolnieniu, siedze w domu od prawie 2 tyg to mam straszny problem z wc;// juz nie wiem co mam robic chyba kupie jakies leki na przeczyszczenie, bo ja rozumiem kilka dni z powodu zmiany odzywiana ale nie ponad tydzien;//

Wiecie co tak sie zastanawiam czy nie jem za duzo, gdybym zaczela przeliczac to na kcl wyszloby napewno ponad 1500 tak mysle, co Wy o tym sadzicie?

22 sierpnia 2012 , Komentarze (8)
NAJPIERW JA I MOJE NOWE WLOSKI



WTOREK ĆWICZENIA 50 MIN
-5 min rozgrzewka kardio
-38 trening z Ewa plyta 1
-7 min kardio

Na ten tydzien zostalo mi 147min cwiczen!!!! DAM RADE!!!

JEDZONKO
SNIADANKO: KANAPKI Z GRAHAMKA, HERBATA ODCHUDZAJACA

OBIAD
SALATKA: POL TUNCZYKA,2 JAJKA,SALATA,PLASTEREK SERA,KUKURYDZA,SZCZYPIOREK,OGOREK KISZONY, SOS TZATZIK

PODWIECZOREK
KILKA SLIWEK, BANAN

KOLACJA
SEREK WIEJSKI, 2 SLIWKI, SIEMIE LNIANE

21 sierpnia 2012 , Komentarze (1)
Witajcie Kochane!
 Moja nieobecnosc wynika z braku czasu a czasem z lenistwa, nie istotne.

COŚ ZE STRONY EWY CHODAKOWSKEJ JA BEDE SIE STOSOWAC!!
Mam na Ciebie pomysł :)
CIAŁO
-zapisuj to co jesz i pod koniec każdego tygodnia eliminuj jeden błąd!!! Jestem przekonana,ze wyłapiesz wszystkie grzeszki bez problemu :)
-nastaw alarm(w telefonie,zegarku) tak,żeby dzwonił co 3 godziny..zjedz wtedy coś wartościowego!!! Z czasem Twój organizm wskoczy w swój nowy rytm i sam się będzie domagał "paliwa" :)
-nie zastępuj posiłków deserami!!!
-cwicz 4h w tyg :) na przestrzeni 164 godzin które masz do dyspozycji,z pewnością wygospodarujesz te niecałe 3% :)
-bądź systematyczna i nie rób przerw większych miedzy treningami,niż jeden dzień!!! Dzięki temu wciąż będziesz odczuwala głód endorfinowy!!
DUSZA
-uzależnij się pozytywnie!!!
-ciesz się z rzeczy prostych
-pozwól sobie na chwile beztroski każdego dnia!!
-naucz się oświeconego egoizmu (dbam o siebie,ale nie kosztem innych)
-życz szczęścia ludziom stojącym obok :) szczęście prędko do Ciebie wróci!!!
-zbuduj w sobie poczucie samoakceptacji,nabierz pewności siebie!!! Pomoże Ci w tym siła fizyczna,która z czasem przekształcisz na sile mentalna!!
-naucz się kochać siebie!!! Jesteś wyjątkowa :) KAŻDA Z NAS JEST!!!
-czerp z życia garściami !!!! Realizuj swoje marzenia i lekko przeskakuj nad rzucanymi przez innych pod nogi kłodami!!!
-nie poddawaj się!!!!

Już czas,żebyś wzięła sprawy w swoje ręce!!!
Nikt inny tego za Ciebie nie zrobi :) ..nic się samo nie wydarzy :)
Powodzenia!!!! :)
♥ ♥ ♥

Wczorajsze menu:
-owsianka karmelowa

-sałatka z krewetkami


-pół kotleta z piersi w panierce, ziemniak, ogorek kiszony
-płatki z mlekiem
-kanapka z serem szynka majonezem i ogorkiem

Jak widać nie idzie mi idealnie ale wazne ze zaczelam cos robic, wczoraj zaliczone na biezni 35 min kardio + 8 min ABS cholera mam takie zakwasy ze szok dzisiaj ale zaraz wstane i ide robic trening z Ewcia,narazie ta pierwsza plyta druga to szalenstwo:))

TYDZIEN PIERWSZY:
PN- 35 MIN KARDIO +8 MIN ABS = 43MIN

ZOSTALO 197 MIN CWICZEN NA TEN TYDZIEN





26 kwietnia 2012 , Komentarze (7)
Wczorajszy dzien nie zakonczyl sie tak jak napisalam;/ podjadlam sobie jeszcze 6 kostek bialej czekolady i kanapke z buleczka no tak naleza sie kopy!!!

Dzis jak narazie idealnie

salatka grecka w pracy(bez sosu)


szaszlyki drobiowe+salatka z pomidorow i fety( mialam dzis jakas ochote na fete:)




Zaraz musze spiac posladki i ruszyc na bieznie, w planie przynajmniej 300kcl i zeby nie przyszlo mi do glowy jeszcze cos potem zrec, bo sie chyba zalamie moja silna wola jest rowna jaskims 20% a to zdecydowanie za malo :((


25 kwietnia 2012 , Komentarze (10)
Hej!
Wczorajszy dzien do dupy, zjadlam sniadanie jak zwyle owsianka, w pracy kanapka i deser z bitej smietany, po pracy nie pamietam, po angielskim kebaba, chlebek turecki z sosem a zeby bylo malo to dokanczalam po moim M kebaba, aha no i zero cwiczen <brawooo>



Ale dzis tez jest dzien, stanelam na wage tam 57kg( nie moglam sie powstrzymac) dzis juz naprawde wzorowo, sniadanko owsianka, w pracy platki z gruszka i danone light, po pracy cukinia nadziewana plus plasterek sera zoltego i kolacja owoce z twarozkiem i odrobina smietany.

Truskawki mrozone, jablko i gruszka starte na tarce.



Trening z Ewa zaliczony, pojawiaja mi sie juz zarysy miesni na brzuchu:), potem 15 min na biezni, spalone 150 kcl.
Zastanawiam sie ile sie spala podczas tego treningu z Ewa, wie ktoras z Was moze albo chociaz pi razy drzwi???


Mialam kupic sobie wczoraj sukienke na piatek, a co kupilam ? Spodnie kompletnie nie na taka okazje, ale sa zaajebiste:) Do tego lakier, szukalam tego koloru od miesiaca:) i znalazlam:) aha no i a'la bransoletke:)








23 kwietnia 2012 , Komentarze (2)
Czesc kochane!!!


U mnie dzis z dietka bardzo ladnie:P
Przemaszerowalam na biezni dzis 4,8 km spalilam 360 kcl jestem z siebie dumna, a jutro trening z Ewa <3 juz  nie moge sie doczekac. Nie staje na wage stane w pt rano, a w ten piatek ide na impreze z moimi dziewczynami, bo moj M ma impreze firmowa, wiec postanowilam ze nie bede siedziec w tym czasie sama w domu:) A ta sukienke chce sobie na ta okazje kupic, jak Wam sie podoba?

do tego czarne rajstopki i krotka ramoneska:) Hit ! Mam nadzieje ze bedzie moj rozmiar, ale tego dowiem sie jutro.
 
A to jedzonko:
1)Salatka z grilowana cukinia i paryka, losos wedzony, swieze warzywa, sos tzatzik.

2) Moje jedzonko po pracy

3)Cukinia z mielonym miesem i warzywami zapiekana w piecu, pozniej dodalam ketchup.

4) Mrozone truskawki,smietana 12%, przyprawa do ciasteczek jakas tam;p

22 kwietnia 2012 , Komentarze (5)
Witajcie!!!

Wczoraj zafundowalam sobie pierwszy raz trening z Ewa Chodakowska, dzis przyznam czuje kazdy miesien, kobitka daje wycisk, przyznam ze kilka razy nie wytrzymalam ale daje sobie na luz to byl dopiero pierwszy trening. W kazdym badz razie polecam kupno nowego Shape'a z plytka.


Po treningu przyszedl czas na przyjemnosci, wiec pojechalismy na chinszczyzne, przyznam ze kocham ta kuchnie, i nie mialam wyrzutow sumienia po zjedzeniu calego opakowania Chicken Chow Mein z sosem curry;p nie wiem ile to kcl i nie chce wiedziec. Cwicze 5-6 dni w tyg wiec moge sobie od czasu do czasu pozwolic. Pozniej z moim M pojechalismy przed siebie, tak kompletnie bez celu i trafilismy do pieknego parku w sasiednim miescie, ta sobote moge zdecydowanie zaliczyc do tych aktywnych i ciekawych:)

Co do diety postaram sie wstawiac fotomenu, uwielbiam gotowac, uwielbiam kolory na talerzu no i nie ukrywam uwielbiam jesc:) Klka moich ostatnich zdjec:)

1)Mielony z salatka i sosem tzatzik


2)Szaszlyk drobiowy z salatka


3)Serek wiejski z warzywami, kromka chleba orkiszowego



Zycze milej niedzieli kochane!!!!


ps. Waga mi wzrosla z 57,5 na 57,7 ale mysle ze to wina miesni bo cialo wyglada zdecydowanie lepiej juz po tygodniu diety polaczonej z cwiczeniami.

19 kwietnia 2012 , Komentarze (1)
Dzien dobry Paniom ;p

Od tygodnia jestem na diecie, wrocilam bo na wadze znow zobaczylam 58 z ktorymi dawno sie pozegnalam, ale coz. Zwaze sie dopiero jutro rano i uaktualnie pasek, no i walczymy dalej dziewczyny. 6 czerwca mam juz wolne az do 18 :) i mamy w planie Cypr :)) ale jest strasznie drogo czekamy na last minute z wileka nadzieja na jakas obnizke.


Dieta jak zawsze ta sama, cos ok 1000-1200kcl ale nie potrafie jesc zgodnie z nia, u mnie wyglada mniej wiecej tak

sniadanie 240kcl (owsianka + kawa)
2 sn          250-300kcl (kanapka lub wiejski z owocami)
przekaska 200kcl    (wiejski lub salatka)
obiad        350-400kcl (kombinacje wstawie fotomenu)

Mam nadzieje ze znowu uzaleznie sie od vitalii od Was bo jestescie cudowne:)
Wracam jutro buziaki:)


29 stycznia 2012 , Komentarze (6)
A no wlasnie a propo wczorajszego wieczoru, siedzialam z chlopakami wypilam jedno piwko, zadowolona ze na wiecej nie mam ochoty, nie bylam glodna wiec darowalabym sobie kolacje, a oni co? zamowili pizze!
Tyle ich blagalam, prosilam a oni sie smieli, a jak juz ta pizze przywiezli to jak nie jak tak ZJADLAM nie jeden kawaleczek ale 3!
wrrrrr EWKAAA nie cierpie siebie tylko zobaczylam 55 z groszzmi na wadze to juz ! No przeciez ja z takim podejsciem to predzej w ciaze zajde niz schudne;/ opanujcie mnie dziewczyny bo chyba nie wytrzymam:((




Nie, to nie koniec obudzilam sie dzisiaj postanowilam ze dzien bedzie dietkowo perfekcyjny, i poszlam do kuchni z zamiaraem zrobirenia owsianki, zobaczylam pizze....zalalam owsianke, gryzlam sie z myslami czy sie skusic czy nie i sie skusilam. Wpieprzylam 2 kawalki, a teraz dojadam owsianke ;///

GDZIE MOJA MOTYWACJA I SILNA WOLA?!


Dziewczyny tak niewiele brakowalo mi do pierwszego celu, mialam sobie wyznaczyc kolejny, bo juz wiem ze 55kg nie zadowoli mnie w 100% i co. Powiedzcie skad bierzecie w sobie tyle sil zeby pokonac te cholerne pokusy, bo ja nie wiem:(