Poza takimi mały odstępstwami staram się jednak trzymać mojego rytuału dziennego, zdrowego jedzenia, sporej ilości warzyw i owoców. Ostatnio znalazłem w Tesco bardzo ciekawą rzecz, a mianowicie witaminizowaną wodę, kupiłem, bo była w promocji, po promocji kosztuje 1,45 funta za 500ml buteleczkę, więc Krzysio Sknerus się raczej nie skusi, ale naprawdę świetna sprawa, ta którą kupiłem ma w sobie sporo witamin plus żelazo, myślę, że dobra rzecz dla kobiet podczas okresu.
Ostatnimi czasy pokusiłem się również na coś słodkiego, niestety chyba na najgorszą rzecz, która może być, nie ze względu na spora zawartość cukru, gdyż to przy ostrych treningach możemy łatwo zwalczyć, ale sporą ilość tłuszczów nasyconych, bardzo zła sprawa dla naszych żył i tętnic oraz narządów wewnętrznych...
Trochę tych niezdrowych rzecz było, tzn właściwie dwie:) pączki i pudding, ale oprócz tego zdrowa dieta:) Poniżej mój dzisiejszy obiadek, postanowiłem przygotować sushi maki, oczywiście nie wrzucałem żadnej surowej całkowicie ryby, do tego trzeba przejść szkolenie, ale w środku znalazło się mięsko z łososia, wędzone oczywiście, rolowane jajeczko, ogórek, paluszki krabowe, wszystko w różnych opcjach:)
Teraz taka mała ciekawostka, jak niektórzy z Was pewnie wiedzą jestem ogromnym zwolennikiem ryb, zawierają kwasy omega, które bardzo korzystnie wpływają na nasz układ krążenia i serce, zapewne wielu z nas zadaje sobie pytanie, skąd do końca wiadomo, że ryby są zdrowsze od np czerwonego mięsa, czy zostały przeprowadzone długofalowe badania na ten temat...a więc zostały... i to nie badania, ale zaobserwowane zostało naturalne zjawisko:). Eskimosi nie posiadają dostępu czerwonego mięsa z oczywistych powodów, przez całe swoje życie żywią się tylko i wyłącznie mięsem rybim, i uwaga... praktycznie nie notuje sie u nich chorób serca, układów krążenia czy miażdżycy:) Nie ma równiez u nich przypadków chorób związanych z metabolizmem lipidów czy cholesterolu. Wszystko dzięki kwasom tłuszczowym omega, które maja zbawienny wpływ na nasze serce i układ krążenia:)
Niestety na dzień dzisiejszy muszę jeść czerwone mięso, żeby zbudować większą masę mięśniową, staram się dietę uzupełniać w jeszcze większa ilość warzyw i owoców, także ryby, więc teraz małe pytanie, lepiej żeby facet był potężniej zbudowany ale posiadał to większe ryzyko zachorowania na serce, czy aby był dobrze zbudowany, ale szczupły i zdrowy? Zapraszam do wypowiadania się na ten temat:)