Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chciałabym wreszcie wbić się w małą czarną

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 24439
Komentarzy: 698
Założony: 1 sierpnia 2015
Ostatni wpis: 28 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
gruba7

kobieta, 55 lat, Gdańsk

164 cm, 66.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 sierpnia 2015 , Komentarze (5)

raport:

  • trening i owszem - 4m drewna przerzuciłam i chodzę krzywa :)
  • posiłki zgodnie z planem a teraz RELAKSU CIĄG DALSZY jeśli można tak powiedzieć :D

śniadanie (około 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5%
  • woda

2 śniadanie (około 11.30 - 13):

  • kawa (czarna)
  • koktajl nie tylko ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, 1 nektarynka, połowa cytryny (soku), woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17):

  • pomidorowa sałatka z 4 składników: cała czerwona cebula, pomidory - kilka sztuk, sos (łyżka) zmiksowanej  papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam jest mega dobra do wszystkiego), brzuszki z łososia i to tyle

obiadokolacja (między 19 a 20):

  • pieczony łosoś + potrawka ze szpinaku na ciepło (na patelnię łyżka oleju potem cebulka i podsmażyć a następnie dodać jogurt połączony ze szpinakiem i czosnkiem potem wrzucić 1 lub 2 jajka, chwilkę smażyć i gotowe można podać z odrobiną tartego sera i keczupu - pychotka - ja oczywiście zjem bez sera :)
  • jak zawsze woda :)

27 sierpnia 2015 , Komentarze (9)

raport:

  • waga 68,8kg
  • trening w lesie OK  - tylko marsz i tylko 7 km :)
  • posiłki zgodnie z planem a teraz RELAKS :D

świat jest piękny :D - wstałam rano i weszłam na wagę ... a tu niespodzianka 68,8kg - no widzę wyraźnie, że idę cały czas w dobrym kierunku no i oczywiście nadal trzymam za Was wszystkie kciuki - bo jak już pisałyśmy w grupie raźniej :D

plan na piątek :)

śniadanie (około 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5%
  • woda

2 śniadanie (około 11.30 - 13):

  • kawa (czarna)
  • oczywiście koktajl ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, połowa cytryny, woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17):

  • pomidorowa sałatka z 4 składników: cała czerwona cebula, pomidory - kilka sztuk, sos (łyżka) zmiksowanej  papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam jest mega dobra do wszystkiego), brzuszki z łososia i to tyle

obiadokolacja (między 19 a 20):

  • potrawka ze szpinaku na ciepło (na patelnię łyżka oleju potem cebulka i podsmażyć a następnie dodać jogurt połączony ze szpinakiem i czosnkiem potem wrzucić 1 lub 2 jajka, chwilkę smażyć i gotowe można podać z odrobiną tartego sera i keczupu - pychotka - ja oczywiście zjem bez sera :)
  • jak zawsze woda :)

27 sierpnia 2015 , Komentarze (8)

raport:

  • trening w lesie do przodu  - bieganie i marsz 9 km :)
  • posiłki prawie zgodnie z planem- niestety z powodu wizyty u dentysty nie mogłam już dokończyć mojej sałatki więc zjem jutro

dzień rozpoczął się od kawki a to znaczy, że już będzie dobrze :) a oto kolejna rozpiska na dzisiaj

śniadanie (około 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5%
  • woda

2 śniadanie (około 11.30 - 13):

  • kawa (czarna)
  • oczywiście koktajl ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, połowa cytryny, woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17):

  • owoce w postaci sałatki lub koktajlu:  250g borówek, trochę truskawek, nektarynka
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20):

  • pomidorowa sałatka z 4 składników: cała czerwona cebula, pomidory - kilka sztuk, sos (łyżka) zmiksowanej  papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam jest mega dobra do wszystkiego), brzuszki z łososia i to tyle
  • jak zawsze woda :)

25 sierpnia 2015 , Komentarze (5)

raport:

  • trening w lesie na szczęście zaliczony  - bieganie i marsz 9 km :)
  • posiłki zgodnie z planem

nie chce mi się nic innego wymyślać ... i w ogóle jest jakoś dziwnie, leniwie, a nawet trochę jesiennie ...

śniadanie (około 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5%
  • woda

2 śniadanie (około 11.30 - 13):

  • kawa (czarna)
  • oczywiście koktajl ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, połowa cytryny, woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17):

  • owoce w postaci sałatki lub koktajlu:  250g borówek, trochę truskawek, nektarynka
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20):

  • pieczony kurczak + sałatka mung: kiełki fasoli mung (fajnie chrupią i są takie soczyste), sałata lodowa i rukola, czerwona cebula, pomidor, papryka, ogórek kwaszony, sos winegret (łyżka) i zmiksowana łyżka papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam)
  • jak zawsze woda :)

24 sierpnia 2015 , Komentarze (11)

raport:

  • waga 69,3kg
  • kolejny raz trening w lesie niezaliczony   :(
  • posiłki na szczęście zgodnie z planem  i nawet waga spada :)

nie miałam pojęcia, że ten koktajl ze szpinakiem jest taki pyszny - wiem, wiem nie odkryłam Ameryki, ale wcześniej nie robiłam szpinakowych koktajli to chyba 2 lub 3 raz :) - a dodatek banana i cytryny - rewelacja!!! dodałam jeszcze kiwi :D polecam całym sercem - SAMO ZDROWIE - nic tylko czerpać pełnymi garściami a raczej pełną gębą :D

śniadanie (około 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5% i do mikrofali, aby było ciepłe (fajnie napęcznieje)
  • woda

2 śniadanie (około 11.30 - 13):

  • kawa (czarna)
  • oczywiście koktajl ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, połowa cytryny, woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17):

  • owoce w postaci sałatki lub koktajlu:  250g borówek, trochę truskawek, nektarynka
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20):

  • pieczony kurczak + warzywa "azja na patelnię"
  • jak zawsze woda :)

23 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

raport:

  • trening w lesie niezaliczony -  :( i obawiam się, że będzie podobnie w tym tygodniu a to za sprawą małych zawirowań
  • posiłki na szczęście zgodnie z planem choć zmieniłam ich kolejność z powodu pracy

wstać wcześnie i nie spóźnić się do pracy :D

rozpocząć pierwszy dzień po urlopie kubkiem aromatycznej kawy :) a dalej to już standard ...

śniadanie (około 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5% i do mikrofali, aby było ciepłe (fajnie napęcznieje)
  • woda

2 śniadanie (około 11.30 - 13):

  • kawa (czarna)
  • koktajl ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, połowa cytryny, woda jeśli będzie potrzebna np. 1/4 szklanki
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17):

  • owoce w postaci sałatki lub koktajlu:  250g borówek, trochę truskawek
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20):

  • pieczone kotleciki: mięso mielone z indyka, brokuły, kasza jaglana, cebulka, jajko, przyprawy i jeśli będzie trzeba dodać to trochę otrębów owsianych - formować i do piekarnika (można podawać na takich ogromnych kapeluszach pieczarek - razem zapiec) oraz sos czosnkowy na bazie naturalnego jogurtu, do dekoracji i nie tylko plaster pomidora i ogórek kwaszony
  • jak zawsze woda :)

23 sierpnia 2015 , Komentarze (10)

raport:

  • trening w lesie zaliczony -  bieganie i marsz 10km :)
  • posiłki zgodnie z planem 

a oto pieczony kotlecik na pieczarce + sos czosnkowy

to mój ostatni dzień urlopu :( skończyły się dobre czasy, ale jak już wiemy "wszystko, co dobre szybko się kończy" - no dobra jestem już po kawie i idę robić kolejną a oto rozkład jazdy na dzisiaj:

śniadanie (około 7,30 - gdy mam urlop, normalnie 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym  * 2 kubły
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5% i do mikrofali, aby było ciepłe (fajnie napęcznieje)
  • woda

2 śniadanie (około 13 - gdy mam urlop, normalnie 11.30):

  • owoce w postaci soku: grapefruit, połowa cytryny
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17 - gdy mam urlop, normalnie również tak):

  • owoce w postaci sałatki:  trochę truskawek, kiwi, nektarynka, jabłko, arbuz
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20 - spać chodzę około 1 w nocy):

  • pieczone kotleciki: mięso mielone z indyka, brokuły, kasza jaglana, cebulka, jajko, przyprawy i jeśli będzie trzeba dodać to trochę otrębów owsianych - formować i do piekarnika (można podawać na takich ogromnych kapeluszach pieczarek - razem zapiec) oraz sos czosnkowy na bazie naturalnego jogurtu, do dekoracji i nie tylko plaster pomidora i ogórek kwaszony
  • sałatka mung: kiełki fasoli mung (fajnie chrupią i są takie soczyste), sałata lodowa i rukola, czerwona cebula, pomidor, papryka, ogórek kwaszony, sos winegret (łyżka) i zmiksowana łyżka papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam)
  • jak zawsze woda z dodatkiem cytryny:)

22 sierpnia 2015 , Komentarze (12)

    PRZEDE WSZYSTKIM DLATEGO:

    • są smaczne i zdrowe (mogą być tematyczne: paprykowa, cebulowa itp.)

    • mało kaloryczne - zupa nie tuczy i bardzo szybko czujemy się najedzeni (oczywiście nie możemy zaklepać naszej zupy mąką jak to czasami robią nasze mamy, czy babcie a zamiast śmietany dodajemy mleko lub jogurt, kaloryczności dodadzą jeszcze ziemniaki, ryż czy makaron – tu decyzja należy do nas co i czy w ogóle dodajemy)
    • dostarczają nam płyny i nie musimy nadrabiać wodą :)
    • są łatwe i szybkie w przygotowaniu - do garnka i sprawa załatwiona :)
    • zawierają wszystkie niezbędne składniki odżywcze bo możemy wrzucić do nich wszystkie warzywa jakie tylko są
    • podobno trawimy je dłużej a to znaczy, że nie przelecą przez nas przez 1 godzinę jak w przypadku wody : )

    a więc do dzieła a raczej do garów moje kochane!

    Ponieważ nie cierpię kroić tych wszystkich warzyw, ale i nie zawsze mam wszystkie niezbędne składniki to - kupuję spore ilości mrożonek a oto przepis na moją zupkę pomidorowo - paprykową (proporcje jakie komu odpowiadają):

    • mrożonki w paski (marchew, pietruszka, seler, por) 1 paczka
    • 1 paczka mrożonej papryki w 3 kolorach
    • pierś z kurczaka
    • puszka (lub 2) pomidorów
    • może być ekologiczny sok warzywny - ja dałam 1/2 litra lub sok pomidorowy (zawsze patrzymy na skład)
    • doprawiamy do smaku: sos sojowy zamiast soli lub odrobina soli czy warzywka, no i pieprz CAYENNE - zupa powinna być dosyć pikantna
    • dorzucić jeszcze trochę czosnku - ja daję kilka ząbków bo uwielbiam czosnek
    • wszystko zmiksować a następnie dodać pęczek koperku i pęczek pietruszki - podawać z gęstym nisko-tłuszczowym jogurtem naturalnym no i oczywiście cała zupa powinna być dosyć gęsta SMACZNEGO :D

22 sierpnia 2015 , Komentarze (7)

raport:

  • trening w lesie zaliczony -  bieganie i marsz 10km :)
  • posiłki prawie zgodnie z planem choć zmieniłam ich kolejność z powodu zupy i zjadłam ją na 2 śniadanie (3 ogromne michy - taką miałam ochotę) reszta jak zawsze

waga nadal spada : D - 69,7kg

ponieważ kupiłam spore ilości szpinaku - to będzie on gościł w moim menu przez kilka najbliższych dni i podobnie jest z zupą - nie potrafię gotować małej ilości - moją miarką jest duuuuży garnek no i zupy również jest sporo :) 

śniadanie (około 7,30 - gdy mam urlop, normalnie 6.00):

  • kawa z mlekiem sojowym  * 2
  • owsianka - otręby owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i żurawin - zalane mlekiem 0,5% i do mikrofali, aby było ciepłe (fajnie napęcznieje)
  • woda

2 śniadanie (około 13 - gdy mam urlop, normalnie 11.30):

  • koktajl ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, połowa cytryny, woda jeśli będzie potrzebna np. 1/4 szklanki
  • jabłko
  • woda z cytryną

trening -  (między 14 a 15)

podwieczorek (około 17 - gdy mam urlop, normalnie również tak):

  • owoce w postaci sałatki lub koktajlu:  250g borówek, trochę truskawek
  • kawa z mlekiem sojowym

obiadokolacja (między 19 a 20 - spać chodzę około 1 w nocy):

  • i ponownie zupa krem pomidorowo - paprykowa z kurczakiem
  • jak zawsze woda :)

21 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Zakupy zrobione : D

  • kupiłam sobie 4kg hantle bo  muszę chyba zadbać o klatkę piersiową : ) - najwyższa pora, ale ................. na razie oswajam się psychicznie :) - widziałam fajny filmik i jest taki naturalny a to link na wypadek gdybyście chciały poćwiczyć:
  • https://www.youtube.com/watch?v=-UNHj8UFrp8
  • no i kolejny zakup to szczotka z naturalnym włosiem do masowania ciałka (na sucho oczywiście) przed prysznicem - podobno daje świetne efekty - więc? ... dlaczego nie :)
  • dalej to już spożywka: szpinak, truskawki bo na szczęście jeszcze są i takie tam ...