dobre samopoczucie. teraz muszę podjąć decyzje: albo jestem nieugięta i nie pozwolę wykorzystywać kasy Matki, albo chcę mieć spokój za jej kasę. Dziś u Matki czekały na mnie paragony za paliwo i rozpiska , nawet do Biura Emerytalnego , na kwotę 360zł. Większość to wizyty synka u mamusi, czyli mój brat nadal chce, abym zwracała mu z pieniędzy Matki za jego przyjazdy. Musze się z tym przespać, inaczej nie dam rady znaleźć rozwiązania. A już mi się wydawało, że pozbyłam się tego problemu. Chodzi mi po głowie rozkład jazdy komunikacja miejską! . Dziś gimnastyka w Fundacji. Było niby lightowo, ale i tak moje nadciśnienie dało znać. Na szczęście to nie konkurs ani wyścigi, mogę ćwiczyć w swoim rytmie. Namówiłam kuzynkę na taką aktywność, dziś była się zapisać! Opiekunka Matki dziś częstowała nas pierogami z grzybami i kapustą , zrobionymi przez jej Mamę. Mama natomiast miała bardzo niskie ciśnienie , była ospała, i wyraźnie nie w sosie. Cóż, i Ona ma prawo do gorszego dnia. Za oknem przyczyna takiego samopoczucia. Jest po prostu wstrętnie. Dziś odebrałam powiększone zdjęcia moich rodziców , z ich podróży poślubnej do Zakopanego. Oprawiliśmy w ramki i powiesiliśmy wśród innych , tematycznie podobnych. Te zdjęcia bardzo przyciągają wzrok naszych gości, każdy jest ciekawy , kogo przedstawiają. Fajna taka historia rodzinnna na ścianie.