Jedziemy w poniedziałek , znów na Pomorze Zachodnie, tym razem do miejsca niedaleko miasteczka Łobez, nazywanego Dworek Tradycja. Nowa strona znaleziona przeze mnie pn. SLOWHOP, pokazuje fantastyczne miejsca. Chciałam na Warmię i Mazury, ale muszę zapomnieć , tam brak miejsc. Kino, bo obiecałam. Film ciekawy, opisuje historie małżeństwa ze stażem 23 lata. Mąż zdecydował się odejść, a dlaczego , proszę obejrzeć. Najbardziej żal było mi syna, który został postawiony w roli łącznika, z żądaniem wyboru, po czyjej stronie stoi. Każde małżenstwo powinno to obejrzeć i zastanowić się nad swoim związkiem. Pogoda dziś dla ogromnych fanów upałów. Ja odpadam. Nie lubię, nie polubię i nie będę się zachwycać takimi temperaturami. Są niezdrowe i nieprzyjemne . Dziś podpisaliśmy umowę przedwstępną dot. sprzedaży mieszkania po rodzicach. Szybko i sprawnie, bo bez pretensji. Rozliczenia z bratem nadal aktualne, bo brak zrozumienia dokumentów ewidentny. Od poniedziałku ma być chłodniej, przynajmniej tam, gdzie jedziemy. Oby moje kwiaty jakoś przetrwały. Mam zestaw nawadniający, chyba pomoże. A reszta bz. Nadal budzę się koło 5, ciśnienie w normie, cukier ok. Waga powoli spada, czyli wychodzę z pandemicznego przyboru. Truskawki, pomidory, arbuz, surówki i duuuużo wody. Tak w większości ostatnio jadam.